

Moderator: infernal
Bo my już są długodystansowi biegacze Panie Pawełku. Nam potrzeba innych doznańP@weł pisze:Jak półmaraton potrafi zawrócić w głowie :D :D...piątki? Nieeee, bo i buty ubrudzone, a tu juz koniec...i tylko 500 osób, tak nieswojo się człowiek czuje...i stolików z żarciem, piciem nie ma...immw ogóle po lasach, nie ma kapel i wuwuzeli...lipa...No chyba, że Wasi agenci będą mocno cisnąć, bo to piątka harytatywna..bo to dla sponsorów trzeba zrobić..może wtedy, ale tak - nie oplaca się odrywać od przygotowań do NYMarathon..a potem jeszcze Tokio, Paryż...Jeszcze kilka połówek i na hasło Rusałka zmarszczą się brwi, a pod nosem będzie. ."Rus...Rus...aaa..gdzie to?"
No właśnieP@weł pisze:Jak półmaraton potrafi zawrócić w głowie :D :D.
ja płaciłam 5 dyszek za SłowakaPiechu pisze:Przeanalizowałem to i owo i o to co mi wychodzi:
Za słowaka trza wybulić 70 zł, tarnowo będzie mnie kosztować 50 zł + 35 zł wpłacone na 15 czyli 85 zyla... ale do tarnowa to sobie mogę podbiec w ramach rozgrzewki wiec odpada koszt paliwa![]()
A poza tym 9 czerwca może być zdecydowanie większy gorąc niż w maju![]()
Chyba optuję jednak za tarnowem