Tak,tak bez zdrówka ani ruszmihumor pisze:Zebrałeś się na drugą nóżkę - brawo, dobra robota. Ten czas to niestety podstawa i główny problem (oczywiście gdy zdrowie dopisuje bo to główny temat)


Moderator: infernal
Tak,tak bez zdrówka ani ruszmihumor pisze:Zebrałeś się na drugą nóżkę - brawo, dobra robota. Ten czas to niestety podstawa i główny problem (oczywiście gdy zdrowie dopisuje bo to główny temat)
Dawaj tego blogasaminiozam pisze:Krzychu pobiegałbym coś :D coś czuję że od nowego roku ruszę z przygotowaniem, puki co same ciągłe do maja, muszę bazę zbudować, mam nadzieję że do marca zakończymy sezon w siatkę.
Planuję założyć bloga :D ale co z tego wyjdzie to się okaże : ) będzie smętnie smutno i ponuro :D
Wirusem się nie przejmuj i mnie to samo było ;p jedzenia tyle i nie ma kto jeść. Dobry kielon i na trening ;D
Krzychu M pisze: Dawaj tego blogasaFajnie będzie.Fakt,że ciężko pogodzić dwie dyscypliny naraz.A do Bochni się zgłaszamy?
Oglądałem urywki biegu w kopalni.Niezła jazdaSzkoda,że szanse na dostanie się niewielkie
![]()
A bazę buduj.Jakbyś był w weekend w Krakowie i przy okazji miał chwilę na dłuższe wybieganko to pisz na priva.Mnie zawsze jakieś 20-23 km w sobotę/niedzielę wypadnie.A tempo jest 5:10-5:20/km.To chyba nie za szybko
5 minut w truchcie około 6:00-6:20/km.wystarczająco by wypocząć przed kolejnym interwałem.Jutro delikatne 12-13km rozbiegania,a w sylwestra 20km po 5:10/km.Fajne wybieganie,nie super komfortowe,ale przyjemne.W Nowy rok wolne.A 2 stycznia harcore na maksa,12 km ciągłego po 4:30/km.Czy po sylwestrowym pijańskie będe zdolny do takiego treningu?panucci10 pisze:Panie nieźle Ci dzisiaj żarłoDobry mocny trening! Założenia idealnie zrealizowane, widać że ze skupieniem podchodzisz do danych jednostek treningowych! Jestem pewien ze dobrze to zadziała w marzannie
A te 5' przerwy to w truchcie? Jutro masz wybieganie? Czy raczej po takich interwałach odpust
?
A w sierpniu to byłeś na jakim poziomie ciupiąc te 4x3km?Coś jak ja teraz?Jeśli tak to szacun za ten trening,ja czwarte powtórzenie to tylko siłą woli bym zrobił i pewnie pod tym prysznicem bym usnąłmihumor pisze:U Danielsa zwie się to biegiem progowym, tyle, że przerwy są na 3' - bardzo ładnie to zrobiłeś - dobrze walczysz. Jak w sierpniu zrobiłem takie 4x3km na trzyminutowych po 4,25 to ledwo dotruchtałem pół Błoń do auta i potem w chacie to musiałem usiąść pod prysznicem - chyba dobrze rozumiem co miałeś na myśli pisząc "łatwo nie było". To był chyba mój najcieższy trening w tamtym cyklu, trzydziestka po pagórach to był pryszcz
no nieźle! to jakaś masakra! Jak bym miał cos takiego biec to napewno nie robiłbym tego równo! Dla mnie lepszym rozwiazaniem było by zaczynać np od 4:50 a pozniej gonic czas:) Ciekaw jestem jak Tobie pojdzie i jaka taktyke zastosujeszKrzychu M pisze:A 2 stycznia harcore na maksa,12 km ciągłego po 4:30/km.Czy po sylwestrowym pijańskie będe zdolny do takiego treningu?![]()
Ja ciągłe staram się równo biegać i przez najbliższe dwa tygodnie mam te 12km po 4:30 i jako 2-gi akcent w weekend właśnie taki BNP.3km po 5:20,potem 3 km po 4:50 i kończysz 3km po 4:20.Jest to napewno łatwiejsze niż 3x3km lub 12km ciągłego.Później do końca planu czyli do Marzanny są ciągłe 12km,ale po 4:25/km i najbardziej przerażające 2 treningi 4x2 km po 4:07/km bodajże na 2 minutowej!panucci10 pisze:no nieźle! to jakaś masakra! Jak bym miał cos takiego biec to napewno nie robiłbym tego równo! Dla mnie lepszym rozwiazaniem było by zaczynać np od 4:50 a pozniej gonic czas:) Ciekaw jestem jak Tobie pojdzie i jaka taktyke zastosujeszKrzychu M pisze:A 2 stycznia harcore na maksa,12 km ciągłego po 4:30/km.Czy po sylwestrowym pijańskie będe zdolny do takiego treningu?![]()
Dokładasz do pieca, widzę, że za wszelką cenę chcesz wygrać piwo, o które się założyliśmy.Krzychu M pisze:Aby nastukać trochę kilometrów i rozciągnąć uda po akcencie drugie wyjście aby pobiegać.Jutro bieganie wypada z powodu braku czasu,więc w weekend trzy porządne treningi biegowe
To teżwigi pisze:Dajesz do pieca, widzę, że za wszelką cenę chcesz wygrać piwo, o które się założyliśmy.Krzychu M pisze:Aby nastukać trochę kilometrów i rozciągnąć uda po akcencie drugie wyjście aby pobiegać.Jutro bieganie wypada z powodu braku czasu,więc w weekend trzy porządne treningi biegowe