Ruda - komentarze

[Alexia]

Ruda, Lusia cala noc plakala bo juz teskni za przyszla siostrzyczka lub braciszkiem.

Ja mam dwoch synow, jeden przez 1,5 roku na okraglo plakal, a drugi tylko sie smial.

Dobre .
Niestety, u mnie było odwrotnie. Płacze na okrągło "młoda". No, ale chyba nie zrobię jej prezentu w postaci braciszka . Prawda jest brutalna, ale nie chce mi się już.

Po cesarce mi mówiono o dwóch latach przerwy, ale jakoś tak wyszło, że Madzia jest młodsza od Asi o niecałe dwa lata. I jest fajnie. Polecam! Zawsze dzieciakom jest raźniej!

[Ruda]

ja na prawdę bardzo chciałabym już być w ciąży. Nawet byłam dzis u lekarza. Najwcześniej po Nowym Roku

[DOM]

E, to już niedługo. Przy Lusi chyba czas leci szybciej

[DOM]

W przyszłym roku mają wprowadzić kategorię rodziców z wózkami;)
Z drugiej strony Ty otarłaś się już teraz Z WÓZKIEM o kategorię open kobiet ! Nagradzano 6.
Nie o tym jednak chciałam. Zastanów się poważnie nad tym maratonem. Takim biegiem zabijesz cały swój aktualny potencjał szybkościowy. A moim zdaniem w półmaratonie mogłabyś złamać nawet 1,30. Zawsze też można poczekać do Dębna na koniec sezonu. Choć taki wyjazd wymaga już niezłej logistyki i kogoś do niańczenia Małej.

Sochaczew- ta prosta z ciężarówkami to było przegięcie. Tak jak ogólnie oceniam trasę pozytywnie to ten kawałek był po prostu niebezpieczny (nawet bez wózka). Ja tam byłam dość samotna i bałam się, że ktoś mnie po prostu nie zauważy, bo obstawy policyjnej nie było

[aktyna]

Oj Ruda, super mi się czyta Twojego bloga. Uwielbiam niemarudzących optymistów, a Ty do takich niewątpliwie należysz. A po drugie jesteś mamą, która potrafi pogodzić pracę z macierzyństwem i jeszcze do tego super aktywną. Serce roście, że tak powiem.
Tylko te Twoje czasy przyprawiają mnie o ból głowy i wpędzają w kompleksy

[Ruda]

oj, bardzo mi miło czytać takie posty
TYm bardziej, ze ostatnio wydawało mi się, ze zaczynam marudzić

[mimik]

wynik- 20.53. Niestety do zyciówki z lipca zabrakło 23s. szkoda, bo w tym roku juz nie będzie szansy. Byłam 5

Gratulacje za miejsce!

Coś ten dzień ma u nas przerypane

Pozdrawiam

[DOM]

Ewo, kuruj się.
Masz szansę zrobić naprawdę dobry wynik w maratonie.
Z drugiej strony to ciekawe, że często ludzie łapią infekcje w końcówce przygotowań do maratonu. Chyba jednak organizm jest osłabiony i bardziej podatny na wirusy.
A niestety wokół prawie wszyscy chorzy lub przeziębieni. A dopiero w środę pierwszy dzień jesieni.

[jacdzi]

Dopadlo Cie chorobsko! A fe! Niestety taka aura. Podobna przypadlosc mialem w ubieglym tygodniu, dzis juz biegalem, czego Tobie szybko zycze.

[beata]

To nie "aura" - to wirus, dość zjadliwy. Aura nie ma tu nic do rzeczy, nie jest wcale zła. Wszyscy wokół chorzy, ja też, a przecież nie przeziębiam się. Do tego organizm - co tu dużo mówić - osłabiony treningiem, no i jest, jak jest.

Gratuluję sukcesów - i dynamicznego postępu w wynikach - powodzenia dalej!
Oraz zdrowia przede wszystkim.

[DOM]

Nie daj się chorobie, nie daj się sobie.
Pokaż na co stać młode mamy Powodzenia!

[Beauty&Beast]

Ewa, GRATULACJE!!!!

Jak Cię zobaczylam na Moscie Gdanskim, to wlasnym oczom nie wierzylam. Ale bieglas tek lekko - że musialam uwierzyć Super GRATULACJE!!!

(oraz wyrazy szczerej zazdrości )

[aktyna]

Ruda gratulacje...tak wynik to marzenie. Ja po debiucie, z czasem 4.41, ale jestem strasznie szczęśliwa. Jestem bardzo dumna ze wszystkich biegających mamuś. A z Ciebie najbardziej

[PiotrekMarysin]

Ewa, wielkie gratulacje!

[DOM]

To jeszcze i tutaj: GRATULACJE