Kachita - komentarze.

[Martyna_K]

... a za każdy dzień zrealizowany z planu otrzymacie blogowego muffina!

[kachita]

Mi się nawet wydawało, że nie zjadłam dzisiaj nic słodkiego, dopóki nie przypomniało mi się, że jednak wpadł rogal z nadzieniem czekoladowo-kokosowym po pracy Ech, będzie ciężko...

A zakupy ciuchowe też zrobiłam - wpadłam wczoraj do TKMaxxa i wybór był tak wielki, że aż nie wiedziałam, co brać. Szkoda, że ciuchy Saucony jakoś nie są ze mną kompatybilne, bo bym miała fajną kamizelkę-wiatrówkę i bluzkę z długim rękawkiem. A tak to mam tylko żarówiasto-różowiastą koszulkę i śmieszne spodenki, obie rzeczy z NB. Spodenki są śmieszne, bo mają dwie warstwy - pod spodem są obcisłe czarne, a na wierzchu luźne szaro-różowe. Będą jak znalazł na sztangi

[zoltar7]

A po czemu są te rzeczy w TKMaxxx ?
Bo ja robiłem dziś zakupy "przypadkiem" odwiedziwszy GOsporta.

[kachita]

Koszulka 50, a szorty 60 zeta. Jak tak patrzę w internie, to koszulka chodzi normalnie za 70 pln, a szorty znalazłam za 50 dolków australijskich.
W GoSporcie też byłam, ale tam damska odzież biegowa zajmuje może ze dwa wieszaki i jest generalnie straszna słabizna.

[zoltar7]

Dzisiaj wypróbowałem bluzę (100% Poliester) o TAKĄ
(tylko moja jest szaro-niebieska).

Biegnąc w takiej bluzie znów mogłem poczuć się jak Rocky Bilboa...

A co do samego biegania, to nie pamiętam kiedy ostatni raz tak wolno biegałem... chyba ta czwartkowa "wycieczka" biegowa mnie jednak wykończyła... 28 km po górach to chyba dla człowieka otyłego zbyt wiele

[mimik]

PS Przypomniał mi się jeszcze jeden hajlajt z obozu - genialne ćwiczenie rozciągające mięśnie pleców w okolicy lędźwiowej, które pokazał mi trener GG. Ma za to moją dozgonną wdzięczność i uwielbienie

Brzmi interesująco. Możesz opisać to ćwiczenie?

[kachita]

Zoltar, ale pamiętaj, że większość jednak biega wolne wybiegania za szybko, więc to nawet lepiej, że biegasz wolniej

Mimik, hm, spróbuję. Stoisz w lekkim wykroku, wyginasz plecy w pałąk próbując wepchnąć pępek w kręgosłup, ręce wyciągnięte, głowa między ramionami i naciągasz w różne strony. Genialne. Po zabawach z piłką lekarską napier*alały mnie plecy, jak porozciągałam - ból minął jak ręką odjął. A ja generalnie mam problem z odcinkiem lędźwiowym, mam już jakieś tam zwyrodnienie, nawet raz mi prawie dysk wypadł. Ale muszę powiedzieć, że odkąd biegam, moje plecy czują się lepiej.

[zoltar7]

... a za każdy dzień zrealizowany z planu otrzymacie blogowego muffina!

a czy wspominałem już o tym, że w mojej lodówce czają się takie ciasteczka.

Errata: było "czają", jest "czaiły"

[Martyna_K]

Kachita, świetny pomysł z tym linkiem-dołączam się
ps. Myślisz, że lekko starte zapiętki mogą być...? Tak się właśnie zastanawiam...

[kachita]

Martyna, nie wiem, najlepiej spytać organizatorów.

[mimik]

Mimik, hm, spróbuję. Stoisz w lekkim wykroku, wyginasz plecy w pałąk próbując wepchnąć pępek w kręgosłup, ręce wyciągnięte, głowa między ramionami i naciągasz w różne strony. Genialne. Po zabawach z piłką lekarską napier*alały mnie plecy, jak porozciągałam - ból minął jak ręką odjął. A ja generalnie mam problem z odcinkiem lędźwiowym, mam już jakieś tam zwyrodnienie, nawet raz mi prawie dysk wypadł. Ale muszę powiedzieć, że odkąd biegam, moje plecy czują się lepiej.

Dzięki, chyba musiałbym jednak zobaczyć jak to wygląda wykonywane przez kogoś.

[kachita]

Zastanawiam się nad tym biegiem solidarności, może będzie okazja się spotkać, to Ci pokażę

[mimik]

Zastanawiam się nad tym biegiem solidarności, może będzie okazja się spotkać, to Ci pokażę

Tak zagadnąłem z ciekawości. Ja ostatnio dużo się rozciągam i niektóre rzeczy mi naprawdę pomagają. Warto poznać nowe ciekawe rzeczy.
Może będzie okazja się spotkać. Mam nadzieję, że nic nie wypadnie i tradycyjnie pobiegnę w biegu solidarności.

[Gife]

Kaczitka, zrób film wideo komórką i mu podeślij na pw

[kachita]

Eeee tam, za dużo zachodu Poza tym jak bym się miała sfilmować ze wszystkich stron?