

Moderator: infernal
ładne, ładne, ale przyznaj wreszcie Ania, że te drugie 10 km na hulajnodze jechałaśpanucci10 pisze:Ładne masz te ostatnie biegiJa póki co takich longów robić nie będe, max 17-18km
i tak pewnie do sierpnia!
Dziękipanucci10 pisze:Ładne masz te ostatnie biegiJa póki co takich longów robić nie będe, max 17-18km
i tak pewnie do sierpnia!
Etam, akurat dzisiaj w mojej przenośnej baterie się wyczerpały i nie zabrałamrubin pisze:ładne, ładne, ale przyznaj wreszcie Ania, że te drugie 10 km na hulajnodze jechałaśpanucci10 pisze:Ładne masz te ostatnie biegiJa póki co takich longów robić nie będe, max 17-18km
i tak pewnie do sierpnia!
No ty się normalnie marnujesz.Ania pisze:W oryginale mąka orkiszowa, daktyle i inne takie, ale akurat miałam inne suszone owoce i mąkę razową, i tak musiałam się hamować, żeby nie zjeść więcej
No i prawidłoworubin pisze:ale żeby nie było - przed chwilą wciągnęłam dwa pyszne francuskie maślane rogaliki
Patrz wyżejzoltar7 pisze:No ty się normalnie marnujesz.
Na pewno dzięki bułeczkomgrim80 pisze:Jak kiedyś zabawię w Poznaniu, to wpraszam się do Wrześni na takie te orkiszowo-razowe obowiązkowo![]()
Longi z takim pięknym negativem - masz moc, ale to przez te bułeczki zapewne
Jak bratu w Grodzisku poszło?
Aniad1312 pisze:A niezgorsze, przyznam
Ćwiczenia możesz zapodać, ino nie mam piłeczki, a i istnieje prawdopodobna pewność, że nie będę ich robić - trochę się znam pod tym względem![]()
Co do księżowskich klimatów - kolejny uroczy malec![]()
To jeszcze jeden autentyk.
Klerycy obserwują lekcję religii. Ksiądz prowadzący pyta: "Dzieci, co zerwała Ewa?" Dzieci cisza. Ksiądz ponawia pytanie. Jedno dziecko podnosi rękę do góry i mówi: "Owoc" Ksiądz ukontentowany, że owoc - zgodnie z tym, co autor biblijny zapisał, a nie jabłko - jak podają wierzenia ludowe. I pyta: "A dlaczego ona zerwała ten owoc?" Cisza. Pytanie ponowione. Znów cisza. Znów pada pytanie: "No, pomyślcie, dlaczego zerwała owoc z drzewa?" Na to pewna uczennica nieśmiało: "Żeby zawekować na zimę...."