Dziękuję Panowie:) No tak u mnie wychodzi, że udaje się w końcówce przyspieszyć.
A co do pytania o starty, to ciężko coś powiedzieć. Na maraton poza Toruń nie wybieram się. A czy ten toruński się odbędzie? Pewnie zapiszę się i wtedy będę mieć możliwość przepisania się na połówkę, gdyby coś się działo. W zasadzie w sezonie sędziowskim i przy większym natężeniu pracy nie mam większych sił na więcej niż 3 treningi w tygodniu. W sierpniu/wrześniu tak przez 3-4 tygodnie prawie nie będę biegał ze względu na ogrom pracy jaki mnie czeka.
Na obecną chwilę chciałbym pobiec na początku lipca 10km w Janikowie. Fajna impreza, byłem dwa razy, miło wspominam. Ale jak to w Janikowie 30 stopni na starcie i burza na mecie/trasie (start o 16.00).
Morderca_z_głębi_lasu pisze:
Na obecną chwilę chciałbym pobiec na początku lipca 10km w Janikowie. Fajna impreza, byłem dwa razy, miło wspominam. Ale jak to w Janikowie 30 stopni na starcie i burza na mecie/trasie (start o 16.00).
Kilometrówki , mój największy dylemat jak biegać , jak uzasadniał to że tylko 4 szybciej od t10. Mam wrazenie takie że ile trenerów to tyle roznych opini jak szybko je biegać .
Tak delikatnie znowu czuję to samo miejsce, co przed rokiem. Oczywiście jak ból zniknął, to automatycznie na wiosnę przestalem się rolować i rozciągać konkretnie i efekt jest. Ale biegać mogę póki co. Za kilka dni start na 10km...
Gratulacje Artur udanego biegu. Opisałeś go tak, że wydaje się, że Ci się nie chciało za specjalnie. :P
Co rzuciło się w oczy - bogaci sponsorzy. Fajny pakiet, do tego tani i jeszcze tyle nagród. Szok.
Gór zazdroszczę, może mi też się uda w tym roku...
Dziękuję:)
Tak B@rto w dużej mierze masz rację. Na mecie nie padłem ze zmęczenia. Pewnie na jakimś totalnym wyczerpaniu uzyskałbym ze 20s lepiej.
W Janikowie akurat są duże zakłady chemiczne. Unia to chyba nawet kiedyś grała na zapleczu Ekstraklasy.