

Paweł, no trochę nie miałem weny do pisania dziennika, ale poprawie się i będę już codziennie zdawał relację na bieżąco. Słowo harcerza

Moderator: infernal
Na razie patrzyłem tylko na ceny i sobie odpuściłem zagłębianie się w temat. Ale w bliskiej przyszłości na spokojnie temat rozkminię i zdecyduję się na coś konkretnego. Pomimo śniegu czołówkę sprawdziłem dziś w Lasku Marcelińskim - jest OK, ale nocny rajd - brzmi interesującoPiechu pisze:rozumiem, rozumiem ale coś na oku masz?
A propos czołówki to kiedy jakiś nocny rajd? Najlepiej na trasie trzech albo czterech jezior i stawu?
Co to za tajemnice? Co Pędziwiatr knuje?Piechu pisze:rozumiem, rozumiem ale coś na oku masz?
A propos czołówki to kiedy jakiś nocny rajd? Najlepiej na trasie trzech albo czterech jezior i stawu?
Jak powrócę i nadrobię to w sobotę - może 09.03 przejedziemy się do Lasku? Też tam nie biegałam. Pędziwiatr i P@weł nas obiegną po swoich rewirachPiechu pisze:kurde nigdy na Marcelinie i Łęgach nie biegałem... muszę to kiedyś nadrobić
Jak nie, jak tak!Anita pisze: Jak powrócę i nadrobię to w sobotę - może 09.03 przejedziemy się do Lasku? Też tam nie biegałam. Pędziwiatr i P@weł nas obiegną po swoich rewirach
...z dziką rozkosząAnita pisze:Jak powrócę i nadrobię to w sobotę - może 09.03 przejedziemy się do Lasku? Też tam nie biegałam. Pędziwiatr i P@weł nas obiegną po swoich rewirachPiechu pisze:kurde nigdy na Marcelinie i Łęgach nie biegałem... muszę to kiedyś nadrobić
I ja, i ja !Anita pisze:Jak powrócę i nadrobię to w sobotę - może 09.03 przejedziemy się do Lasku? Też tam nie biegałam. Pędziwiatr i P@weł nas obiegną po swoich rewirachPiechu pisze:kurde nigdy na Marcelinie i Łęgach nie biegałem... muszę to kiedyś nadrobić