Kachita - komentarze.

[zoltar7]

Dzięki, łaskawco

A co, ma się ten gest !
Stać mnie
A poza tym to nie zapominajmy, że skromny jestem, wrażliwy i mam dobre serce

[pardita]

Ja się wczoraj wreszcie skusiłam na kawałek czekolady zakupionej w czwartek - jest pyszna! I udało mi się nie zjeść jej w całości
Za to dziś rano na wadze 1 kg mniej!

Kaczita,
nie możesz pisać takich rzeczy przy Zoltarze, bo dostanie z nerwów kompulsywnego obżartwa i każdy Twój 1 kg na minusie to będzie zoltarowe +3 kg.

[pardita]

trolowiadomości

Jak powszechnie wiadomo Arabowie rządzą Światem
no i właśnie odcięli mnie od Internetu...
W związku z powyższym nie wiem czy będę w stanie podać niedzielny wynik ważenia

ps. Kachita, tylko nie mów nikomu, ale widziałem w Piotrze i Pawle taką czekoladę Ritter Sport tj. orzechy w ciemnej czekoladzie... za tabliczkę 145g chcieli 5,65 zł w promocji (Promocja pewnie dlatego, że zostały jej już tylko 2 mies. przydatności do spożycia... ale co tam, ważne, że trochę taniej ).

Polska pani domu, w dobie kryzysu - oszczędzaj z Zoltarem!
Pomoże, doradzi,
nigdy nie zdradzi!
Do garnka twego
włoży coś dobrego!
A w portfeliku
Będzie po grosiku
tu zaoszczędzonym, tam utargowanym
lecz-w czasie kryzysu-bardzo pożądanym:D

[LadyE]

Polska pani domu, w dobie kryzysu - oszczędzaj z Zoltarem!
Pomoże, doradzi,
nigdy nie zdradzi!
Do garnka twego
włoży coś dobrego!
A w portfeliku
Będzie po grosiku
tu zaoszczędzonym, tam utargowanym
lecz-w czasie kryzysu-bardzo pożądanym:D

a ja wierze w Zoltara w koncu jak nie teraz to kiedy, skoro za rok uderzacie na rzeznika

[kachita]

Ja się wczoraj wreszcie skusiłam na kawałek czekolady zakupionej w czwartek - jest pyszna! I udało mi się nie zjeść jej w całości
Za to dziś rano na wadze 1 kg mniej!

Kaczita,
nie możesz pisać takich rzeczy przy Zoltarze, bo dostanie z nerwów kompulsywnego obżartwa i każdy Twój 1 kg na minusie to będzie zoltarowe +3 kg.

To w ramach treningu mentalnego przed Rzeźnikiem Niech Zoltar ćwiczy silną wolę, kiedy wiatr w oczy

[zoltar7]

Co do tych rurek waflowych..Mam do nich słabość, ale do tych z Biedronki
Tej firmy są moim zdaniem słabsze w smaku

Faktycznie te rurki z Biedronki są trochę inne... to znaczy rurki podobne ale w środku krem czekoladowy jest bardziej słodki (chrup chrup)...

a ja wierze w Zoltara w koncu jak nie teraz to kiedy, skoro za rok uderzacie na rzeznika

...matko Rzeźnik zupełnie o nim zapomniałem

o rany gore... ja muszę się odchudzić... a tu Kachita tyle słodyczy mi zareklamowała... a ciekawość to przecież moje drugie imię Może faktycznie nie potrzebnie kupiłem jeszcze dwie czekolady na zapas... ale gdzie one są... a już sobie przypomniałem, zjadłem je przed tymi okropnie słodkimi rurkami z Biedronki... zaraz po paczce Fistaszków

Dżizas... a tu waga zamiast spadać to jakby znowu do normy wróciła... 88,3 jak przed WIELKIM PLANEM...

chrup chrup... tfu coś ty znowu zeżarł...

ps. byłem dzisiaj w tym "minimalistycznym" sklepie na warszawskiej Pradze SPORT-GURU... i jak to na sklep co działa od miesiąca przystało... sobie w dniach 1-6 maja majówkę zrobili

[kachita]

Zoltar, ja dzisiaj zjadłam PRZE-O-GROM-NĄ golonkę. Znaczy nie zjadłam, bo była tak przeogromna, że po połowie spasowałam, ale walczyłam dzielnie A potem wpadły jeszcze jakieś słodycze I w ogóle mam stanowczo za dużo dobrego cholesterolu, muszę się w przyszłym tygodniu lekarza dopytać, co z tym fantem zrobić

[Pollinus]

A gdzie Ty taką goloneczkę wyhaczyłaś?? Domowe gotowanie, czy jakaś gastronomia?

[kachita]

Gastronomia - byłam z rodzicami w bawarskim Brauhausie

[Pollinus]

Trochę mi smaka narobiłaś :P

[zoltar7]

Kachita zastanawiam się czy WIELKI PROJEKT nie przyniesie odwrotnych skutków do zaplanowanych
Tak więc od jutra postanowiłem wrócić na ścieżkę chwały... znaczy się w końcu zacząć się odchudzać...
...czego tobie i sobie życzę

ps. A propos golonki, to mi się przypomniało jak w Bukareszcie raczeni libańskimi przysmakami przez syryjskich Kurdów... zapragnęliśmy spróbować w końcu kuchni rumuńskiej, no i nam przynieśli: GOLONKĘ, gołąbki i flaczki

[mimik]

te 20km możesz trochę przycisnąć, będzie dobra zaprawa pod dychę.. byle przed tymi 20km i pomiędzy biegać spokojnie z krótkimi akcentami dla zabawy - minutówki/ przebieżki

[mar_jas]

Jeśli zalezy Ci przede wszystkim na 10km to zdecydowanie skrócić przebiegane dystanse, zwiększyć prędkość plus praca ,praca i jeszcze raz praca nad szybkością,jak pisze Mimik przebiezki, interwały itp

powodzenia

[kachita]

No niby faktycznie interwały trzeba by dodać. O raaaanyyyy, a tak mi się nie chce szybko biegać Może mi się zachce, jak się w końcu wyśpię

[LadyE]

odnosnie obzarstwa dzis biegalam z dwoma nadprogramowymi kg wynikajacymi z wczorajszego "malegoconieco" mam nadzieje ze da rade sie jakos tego pozbyc w najblizszych dniach i mi tak nie zostanie
w przeciwnym razie chyba bede musiala dopisac sie do klubu odchudzajacych sie