Kachita - komentarze.

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
wolf1971
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1815
Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk

Nieprzeczytany post

zoltar7 pisze:
wolf1971 pisze: Sprostowanie Zoltar: 1:45:18, tempo: 4:58 min/km :spoczko:
G-R-A-T-U-L-U-J-Ę !!!

A to pięknie... jak schudnę 12-15 kg to się pościgamy :hahaha:

Ale muszę przyznać, że całkiem niezły wynik, na razie goń Robbura (01:41:51) :spoczko:
Dziękuję. A Robbura sam sobie goń :spoczko: Ja już próbowałem i mi uciekł :echech:
PKO
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Spoko schudnę 15 kg to i Robbura dogonię :hahaha:

A teraz Robbur chyba ma inny kłopot na głowie niż bieganie... bo coś miało mu się urodzić :jatylko:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Aniad1312
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4291
Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03

Nieprzeczytany post

Gratuluję! No i ten upór w tunelu! :)
Aha, Wolf - normalnie szalejesz! Bravissimo! :)
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

uff, Szwajcaria daiki iraj, po wpisie u Kanaska az do Zurychu mi nie chcialo zadnego innego bloga zaladowac.Piekny wynik Kachita, zaraz poczytam, jak tego dokonalas. A calkiem przypadkiem dzis w Tybindze w sklepie wpadly mi w reke Merelle-niestety tylko meskie modele mieli. W porownaniu z moimi Evo to sztywniaki, nie zamienilabym. :oczko:
LadyE
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3884
Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33

Nieprzeczytany post

Kachita przepiekny wynik :)

troche przygod na drodze ale cale szczescie udalo sie calo dobiec ;)
gratulacje :hej:
Awatar użytkownika
Księżna
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3089
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: ...karocą po drogach mknę

Nieprzeczytany post

To jeszcze tutaj - gratulacje! :usmiech:
Awatar użytkownika
Kredk@
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 345
Rejestracja: 28 lut 2011, 13:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

GRATULACJE!!! Super dałaś radę!!! Wooow. Może kiedyś i ja tak śmignę!
dangolele
Wyga
Wyga
Posty: 56
Rejestracja: 07 paź 2011, 21:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Gratulacje :) A co do dalszych planów to skoro półmaraton zaliczony w tym roku, to teraz maraton?? :)
Obrazek
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Dzięki, dziewczyny :)

Maraton? Owszem, chciałabym, ale nie wiem, czy dam radę się przygotować. Do Wrocławskiego zostało jakieś niecałe pół roku, to mnóstwo czasu teoretycznie, ale mam respekt przed tym dystansem :taktak: Zobaczymy, jak to będzie.
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
wolf1971
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1815
Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk

Nieprzeczytany post

Kachita do Maratonu Warszawskiego masz jeszcze więcej czasu :hejhej:
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

zoltar7 pisze: A to pięknie... jak schudnę 12-15 kg ...
o rany... czy mi się majaczy czy widzę wpis sprzed półtora roku... tak jakby ta sama śpiewka...
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

Kachitka,

gratulacje i ode mnie :)
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kachita bardzo ładnie wyglądasz na tym zdjęciu z blogu Kanas ale, czy mi się zdaje, czy w twoich oczach widać (jeszcze) strach i przerażenie :bum:

PS.
pardita pisze:
zoltar7 pisze: A to pięknie... jak schudnę 12-15 kg ...
o rany... czy mi się majaczy czy widzę wpis sprzed półtora roku... tak jakby ta sama śpiewka...
Pardita ty już w ogóle mnie nie kochasz :chlip: :oczko: :hahaha:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

pardita pisze:
zoltar7 pisze: A to pięknie... jak schudnę 12-15 kg ...
o rany... czy mi się majaczy czy widzę wpis sprzed półtora roku... tak jakby ta sama śpiewka...
zoltar7 pisze:Pardita ty już w ogóle mnie nie kochasz :chlip: :oczko: :hahaha:
Całym moim jestestwem kocham pana, panie Zoltarku
:bum:
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

wolf1971 pisze:Kachita do Maratonu Warszawskiego masz jeszcze więcej czasu :hejhej:
Wiem :) Ale wydaje mi się, że chyba lepiej wystartować we własnym mieście, gdzie rodzina, znajomi, zaufany ortopeda ;)

Pardita, dziękuję :)
zoltar7 pisze:Kachita bardzo ładnie wyglądasz na tym zdjęciu z blogu Kanas ale, czy mi się zdaje, czy w twoich oczach widać (jeszcze) strach i przerażenie :bum:
:bum: Ponad pół godziny czekania na start to dużo - targały mną różne emocje, od euforii, do lekkiej paniki ;) Miałam też momenty, kiedy wydawało mi się, że półmaraton to nie był najlepszy pomysł ;)
Obrazek
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ