Aniad1312 - pole do popisu

[j.nalew]

30min, w tym ćwiczenia na nogi, brzuszki plus próby planka, jakkolwiek to wyglądało.
Nie mam mięśni. Zwłaszcza w brzuchu.

To tak jak ja, zero mięśni.. Gdy najszybciej biegałam, to byłam też silna mięśniowo, a teraz jakoś nie mogę się za to zabrać. Korzystasz z jakiegoś gotowego zestawu ćwiczeń np. z Youtube?

[Aniad1312]

Korzystasz z jakiegoś gotowego zestawu ćwiczeń np. z Youtube?

Łomatkorudo, aż wstyd się przyznać do tych ćwiczeń. Jakieś wymachy nogami, standardowe brzuszki. Żadnych yt.
Żeby za dużo się jednak nie zmęczyć...

[keiw]

Zapewne nie wiesz ale dopadła cię "klątwa Siedlaka" - chodzi o te perturbacje jelitowe

[50latek]

Ja ostatnio często mam perturbacje jelitowe, co opisywałem na blogu (bez zbędnych szczegółów). Jedyne szczęście, że tuż przed zawodami w cudowny sposób ustępują.

A tak w ogóle to naprawdę bardzo przyjemnie się czyta Twojego bloga, świetny opis ostatniego biegu charytatywnego.

[Aniad1312]

Zapewne nie wiesz ale dopadła cię "klątwa Siedlaka" - chodzi o te perturbacje jelitowe

Raczej nie. Po prostu za dużo zjadłam. Zwłaszcza masła orzechowego

A tak w ogóle to naprawdę bardzo przyjemnie się czyta Twojego bloga, świetny opis ostatniego biegu charytatywnego.

Ooo... Dziękuję

[keiw]

Chyba coś cię praca przytłacza, bo pojawiły się jakieś obcojęzyczne wstawki

[Aniad1312]

Chyba coś cię praca przytłacza, bo pojawiły się jakieś obcojęzyczne wstawki

Lepiej w tę stronę, niż rzucać bluzgami.

[50latek]

Dobrze, że wróciłaś, bo już się martwiliśmy gdzie byłaś jak Cię nie było.
No i powrót w dobrym stylu (pisarskim), ale i biegowym. Chyba na szczęście ta choroba to była tylko choróbka, skoro zaraz po niej robisz jakby nigdy nic 10 i 15 km w dobrym tempie

[Aniad1312]

Ooo, dzięki za miłe powitanie!
Szczerze mówiąc, to nie pomyślałam, że ktoś tutaj się zastanawiał nad moją nieobecnością

Co do powrotu do biegania, u niektórych nie bywa tak łatwo.

[keiw]

Dzisiaj rano pogoda nie zachęcała do wieczornego biegania.

Jak to rozumieć?

[rocha]

Dzisiaj rano pogoda nie zachęcała do wieczornego biegania.

Jak to rozumieć?

Kobieca intuicja.

[Aniad1312]

Dzisiaj rano pogoda nie zachęcała do wieczornego biegania.

Jak to rozumieć?

No bardzo prosto Kiedy szłam rano do pracy, a pogoda była podła, wcale nie zachęcało mnie to do biegania, które miałam zaplanowane na wieczór.

[keiw]

Aniu dzięki za pamięć

Zimą i moja dzielnia nadaje się do biegania. Unikam dzielni, ulic z domkami jednorodzinnymi.

Wysłane z mojego Pixel 5 .

[Aniad1312]

Aniu dzięki za pamięć

Ekhm, trochę mi portal przypomniał

[keiw]

Wszystkiego najlepszego Aniu, dużo zdrówka i szczęścia.
Przepraszam za małe opóźnienie
Nie wiedziałem, że jesteś "grudniowa" jak ja, a przecież wszystko jest w nicku