ps: wczoraj wieczorem Adam Kokot robil nam probne zdjecia (zeby posustawiac sprzety), narazie wyszlo cos takiego, ale docelowo ma byc w ciekawszej scenerii i oczywiscie ze znacznie wieksza dynamika. mam nadzieje ze sie uda


Moderator: infernal
chyba za bardzo chcieliście się zestroić; 2 metry więcej odstępu - w sobotę też miałam błoto na twarzy; dziewczyna tuż przede mną tak zamiatała nogami, że wszystko co jej spod buta wypadło - ja zbierałamLoveBeer pisze:do minusow biegu nalezy zaliczyc to ze przy zbiegu do samochodu bylismy dopaprani blotem doslownie od stop do glow
ot, co! w sobotę, jak już brakło picia w plecaku - zamiast się katować skoczyliśmy sobie ekstra (2,5 km w jedną stronę) do leśniowa na colęa ta lekcja przyda sie juz w najblizszej przyszlosci - wolniej biegac, wiecej pic, cokolwiek jesc