z wlasnego doswiadczenia wiem, ze czasami jesli sie intensywnie biega i przestaje sie biegac z powodu nawet-nie-az-tak-strasznie-powaznej kontuzji, to potem nie udaje sie wrocic do biegania przez dlugi czas, bo w miedzyczasie lawinowo pokazuja sie inne nieciekawe rzeczy....
MIMIK - komentarze
Moderator: infernal
- ioannahh
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1309
- Rejestracja: 20 cze 2010, 20:27
- Życiówka na 10k: 39:46
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: sopot
- Kontakt:
mimik, ja pierdziele, ale Cie popsulo. obys juz najgorsze mial za soba.
z wlasnego doswiadczenia wiem, ze czasami jesli sie intensywnie biega i przestaje sie biegac z powodu nawet-nie-az-tak-strasznie-powaznej kontuzji, to potem nie udaje sie wrocic do biegania przez dlugi czas, bo w miedzyczasie lawinowo pokazuja sie inne nieciekawe rzeczy....
z wlasnego doswiadczenia wiem, ze czasami jesli sie intensywnie biega i przestaje sie biegac z powodu nawet-nie-az-tak-strasznie-powaznej kontuzji, to potem nie udaje sie wrocic do biegania przez dlugi czas, bo w miedzyczasie lawinowo pokazuja sie inne nieciekawe rzeczy....
- mimik
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
Dzięki Asiu!ioannahh pisze:mimik, ja pierdziele, ale Cie popsulo. obys juz najgorsze mial za soba.
z wlasnego doswiadczenia wiem, ze czasami jesli sie intensywnie biega i przestaje sie biegac z powodu nawet-nie-az-tak-strasznie-powaznej kontuzji, to potem nie udaje sie wrocic do biegania przez dlugi czas, bo w miedzyczasie lawinowo pokazuja sie inne nieciekawe rzeczy....
Jest masakra, ale trzeba sobie jakoś radzić.
Tu wcześniej kolega Ciawaraz już o tym napomknął. No widocznie tak jest, że nie tylko co robimy ma swoje konsekwencje, ale tez moment w którym przestajemy. Nie ma nic na zero.
- kachita
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Podpisuję się obiema rękami!ioannahh pisze:mimik, ja pierdziele, ale Cie popsulo. obys juz najgorsze mial za soba.
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- mimik
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
Dzięki kachita!kachita pisze:Podpisuję się obiema rękami!ioannahh pisze:mimik, ja pierdziele, ale Cie popsulo. obys juz najgorsze mial za soba.
I życzę tego każdemu kto się znajduję w gorszej sytuacji, żeby było lepiej.
- Gife
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 5842
- Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
- Życiówka na 10k: 34:04
- Życiówka w maratonie: 2:42:10
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Bądź aktywny wsród Nas 
Fajnie, że pisałeś bloga, poznaliśmy się i trochę o czasy wojowaliśmy.
Co do inovów, to ja właśnie nad talonami 212 myślę, ale nie na ten rozjeżdżony śnieg, a ubity. Dobre to, kołki się wkręcą?
Fajnie, że pisałeś bloga, poznaliśmy się i trochę o czasy wojowaliśmy.
Co do inovów, to ja właśnie nad talonami 212 myślę, ale nie na ten rozjeżdżony śnieg, a ubity. Dobre to, kołki się wkręcą?
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
- kachita
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Powodzenia, mimik, i uważaj na siebie! 
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- kachita
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Mimik wrócił z przytupem! To się nazywa comeback
Wielkie brawa, gratulacje i cieszę się na spotkanie w Pozku! 
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 3668
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
Gratulację 
-
Plague
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 844
- Rejestracja: 30 sty 2012, 20:44
- Życiówka w maratonie: tak daleko nie biega
Gratuluję i życzę Ci tego co i sobie. Wytrwałości i zdrowia! 
- mimik
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
Aniad1312 pisze:Mimik....wróć!!!
Z przytupkiem, biorąc pod uwagę moją posturę. Na maniackiej jak podejdzie do Was 18letni drobny, wychudzony chłopczyk, to nie przepędzajcie go, nie rzucajcie w niego kamieniami, to będę ja.kachita pisze:Mimik wrócił z przytupem! To się nazywa comebackWielkie brawa, gratulacje i cieszę się na spotkanie w Pozku!
Dzięki! Niby na luzaku biegam, ale trochę Was gonię.Sylw3g pisze:Gratulację
Dziękuję i na wzajem!Plague pisze:Gratuluję i życzę Ci tego co i sobie. Wytrwałości i zdrowia!
Ostatnio zmieniony 08 mar 2013, 11:16 przez mimik, łącznie zmieniany 1 raz.
-
Dawid79
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1046
- Rejestracja: 16 lis 2010, 21:36
- Życiówka na 10k: 34'01''
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Goleniów
wielkie gratulacje. Po tylu bojach o zdrowie pokazujesz że można wszystko! To się liczy. Życiówek życzę w tym sezonie
komentarze do blogu
życiówki
1000m - 02:47,27
1500m - 04:22,6
3000m - 09:35,1
5k - 16:40
na 10km - 34:01
półmaraton 01:31:48
1/8 IM - 01:14:34
życiówki
1000m - 02:47,27
1500m - 04:22,6
3000m - 09:35,1
5k - 16:40
na 10km - 34:01
półmaraton 01:31:48
1/8 IM - 01:14:34
- mimik
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
Dzięki! Można wiele, zawsze! Życiówki? Z takim nastawieniem, może coś będzie.Dawid79 pisze:wielkie gratulacje. Po tylu bojach o zdrowie pokazujesz że można wszystko! To się liczy. Życiówek życzę w tym sezonie
Pozdro!
- strasb
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Powrót z rozmachem! Gratulację i miło Cię znów czytać wśród nas.


