rubin - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Myślę, ze powinnaś spróbować oprócz dzyszki startu w półmaratonie - moim zdaniem żaden bieg tak nie uczy czucia dystansu i długiego biegania na granicy możliwości jak połówka
ale jak: połówka po asfalcie?
po górkach takie właśnie dystanse wybieram, boję się że na asfalcie nie wytrzymałabym mentalnie :hahaha: ; nie dość, że trzeba znacznie szybciej niż w terenie to na dodatek monotonnie ... faktycznie to chyba musi uczyć pokory :hejhej:
PKO
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

To trochę zależy jak się biegnie i po co oraz od postrzegania, jeśli połówka jest monotonna to co dopiero maraton? Ja to widzę jako swego rodzaju przeżycie transowe dające bardzo głębokie wsłuchanie się w siebie. Wydaje mi się, że trudno tu o monotonii mówić ponieważ bieg na połówkę jest prowadzony w takiej intensywności i na takim balansie zmęczenia/możliwości, ze trzeba się na tym mocno skupić i zamknąć wszystko wokół planu na to i jego realizacji. Długie biegi uliczne mają to do siebie, że są prowadzone na dużych intensywnościach i mają mały margines błędu przez co są trudne, drobne błędy mogą zniweczyć wszystko a bieg rozgrywamy już w głowie na długo przed startem, trzeba mieć na niego pomysł i kilka planów w zależności od warunków czy "odkryć" na trasie. Piszę o bieganiu na czas a nie o rywalizacji o miejsce bo to inne bajki, przy czasie walczymy tylko z sobą a rywalizacja to wyłącznie efekt "dodatkowej motywacji" (jeszcze tego faceta wyprzedzę i tamtego w leginsach - przecież nie dobiegnie przede mną do mety gościu w leginsach - no i tych dwóch zgarbionych bo oni już mają dość itd). Czyli ze 20 minut nie zdążymy się znudzić, później już jest takie zmęczenie, że na nudę czasu brak bo trzeba to zmęczenie kontrolować i jeśli to dobrze zrobimy to pojawia się zdecydowanie przyjemny trans, może nie zawsze ale są jednak takie biegi kiedy w ostatnich dwudziestu, trzydziestu minutach odkrywam w sobie zwierze :hahaha:
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
wiking1234
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 239
Rejestracja: 06 paź 2011, 22:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 4:43:20
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

rubin pisze: ps. wikingowi na 2. pętli dołożyłam 10 minut
Nie dało się tego napisać jeszcze mniejszom trzionkom?
you got to lose to know how to win

Obrazek

Moje wypociny...
... i wasz odzew.

10 km 44:56 (Liverpool Spring 10k 2016) półmaraton 1:40:41 maraton 3:32:53 (Dębno 2013) Ultra 100+ 16:08:02 (B7D 2014)
le0n71
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1712
Rejestracja: 24 lis 2011, 07:48
Życiówka na 10k: 40:28
Życiówka w maratonie: 03:24:00
Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski

Nieprzeczytany post

Gratulacje, masz zdrowie do tego hasania po górskich bezdrożach, czapki z głów :taktak: Ale ja też polecam jakieś zawody po asfalcie, to naprawdę nie jest nudne. Nudne to jest samotne wybieganie np. 25km i w dodatku ciągle tą samą trasą :hej: :hahaha:
Obrazek

10km: 40:08, 08.03.2015 8 Bieg Kazików (bez atestu)
połówka: 1:30:01, 24.10.2015 2 PZU Cracovia Półmaraton
cały: 3:16:25, 26.04.2015 Orlen Warsaw Marathon
KOMENTARZE
Awatar użytkownika
concordia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 821
Rejestracja: 05 gru 2012, 11:27
Życiówka na 10k: 1h 3min
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zielona Góra

Nieprzeczytany post

Monika, czapki z głów, dałaś radę, i to przednio :usmiech:
Ja nie pobiegłam, na kilka miesięcy wycofuję się z zawodów, potrzebuję oddechu od nich, nie działają na mnie zbyt dobrze :oczko:
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

Również gratuluje!
Podziwiam! Tak się zastanawiam, czy dałbym tak rady. :)
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Wow, wynik naprawdę robi wrażenie przy takim przewyższeniu. Niesamowity postęp u Ciebie (ale nie dziwota, trenujesz bardzo sumiennie), nic tylko zazdrościć. Choć może lepiej po prostu pogratulować. :oczko:
Awatar użytkownika
Gryzzelda
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1710
Rejestracja: 29 cze 2012, 21:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraina Deszczowcow

Nieprzeczytany post

"Nie, no w ramach regeneracji po polmaratonie gorskim wybiore sie z banda takich samych szalencow w jakas dzicz na 20 km survivalu; potaplamy sie troche w wodzie, potarzamy w trawie, tylko maczety zapomnielismy i ciezko bylo do domu wrocic"
:hahaha:

Rubin, jestes niesamowita :)
le0n71
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1712
Rejestracja: 24 lis 2011, 07:48
Życiówka na 10k: 40:28
Życiówka w maratonie: 03:24:00
Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski

Nieprzeczytany post

Że też wam się chce po takich chaszczach śmigać, no i te komary chyba w milionach sztuk. U mnie z daleka od wody nie bardzo się da wieczorem wyjść, to nad wodą nawet sobie nie wyobrażam. Macie zacięcie, nie powiem :taktak: :usmiech:
Obrazek

10km: 40:08, 08.03.2015 8 Bieg Kazików (bez atestu)
połówka: 1:30:01, 24.10.2015 2 PZU Cracovia Półmaraton
cały: 3:16:25, 26.04.2015 Orlen Warsaw Marathon
KOMENTARZE
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Julia, le0n71 : na początku nie zapowiadało się, że będzie aż tak :) w planie było 14-15 km, a wersja 20 km to miała być ewentualna alternatywa "na bogato"; w trasie dopiero okazało się, że na bogato wyszłoby ze 30 a ten planowany light to jednak 20 km

Strasb - dzięki :) ; na szczęście sprawia mi to coraz większą frajdę :taktak:

Patrycja :) dzięki; dla Ciebie - najważniejsze byś z biegania czerpała przyjemność, więc biegaj tak jak Ci pasuje najbardziej : )))))))))
Aniad1312
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4291
Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03

Nieprzeczytany post

Ano, czasem trzeba swoje odczekać po zawodach, żeby świeżość wróciła. Oczywiście, marny ze mnie autorytet w tej kwestii, ale wtrącę swoje 3 grosze, a co! :hahaha:
Awatar użytkownika
tomasir
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 815
Rejestracja: 13 maja 2008, 14:19

Nieprzeczytany post

le0n71 pisze:Że też wam się chce po takich chaszczach śmigać, no i te komary chyba w milionach sztuk. U mnie z daleka od wody nie bardzo się da wieczorem wyjść, to nad wodą nawet sobie nie wyobrażam. Macie zacięcie, nie powiem :taktak: :usmiech:
Ja się biegnie komary nie są problemem. Czasem tylko trzeba biec odpowiednio szybko ;)
zgodnie z naturą!
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

a żebyś wiedział ;)
wczoraj miałam w planie pow. 6:00, ale przez komary musiałam przyspieszyć ;)

a co do chaszczy - nic fajnego; ale skoro stanęły na drodze ...
generalnie z tych nocnych traili raczej długo nie zrezygnuję - świetnie przygotowują do biegów przełajowych i górskich;
dużo mi jeszcze brakuje, ale i tak widzę, że w porównaniu do tego co było 2-3 miesiące wcześniej - dużo odważniej biegnę/zbiegam po nierównym terenie, nawet po ciemku ;)
do tego człowiek, jak raz się przełamał by biec w błocie po kostki albo w mokrusich butach 15-21 km i widzi, że nic się ze stopami nie dzieje - to potem na zawodach nie staje w kolejce do kolebiącej kładki tylko bez dylematów przebiega przez potok : ))
wiking1234
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 239
Rejestracja: 06 paź 2011, 22:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 4:43:20
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

rubin pisze:... na zawodach nie staje w kolejce do kolebiącej kładki tylko bez dylematów przebiega przez potok : ))
To tam byla jakas kladka???
you got to lose to know how to win

Obrazek

Moje wypociny...
... i wasz odzew.

10 km 44:56 (Liverpool Spring 10k 2016) półmaraton 1:40:41 maraton 3:32:53 (Dębno 2013) Ultra 100+ 16:08:02 (B7D 2014)
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

nie widziałeś :)))
taka deska na 0,5 metra szerokości, ze stalową linką do trzymania zamiast poręczy ... i kolejką kilku gości do przejścia ;)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ