Gryzzelda - komentarze
Moderator: infernal
- Gryzzelda
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1710
- Rejestracja: 29 cze 2012, 21:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraina Deszczowcow
sorki za taka pozna odpowiedz. Ze nie biegalam, to i na forum nie zagladalam za bardzo.
Kachita, normalnie na szutrze dosc mocno czuje kamienie w minimusach i nie lubie w nich biegac po kamyczkach. Ale ta sciezka musiala byc jakas taka bardziej przyjazna, chyba wiekszosc byla nawet asfaltowa, no wstyd sie przyznac, ze nie pamietam. Ale na pewno zadne kamyki mi nie przeszkadzaly, bieglo mi sie super dobrze. Tylko lydki ze dwa dni pozniej czulam
i ten staw skokowy cos mnie ciagnie od czasu do czasu po niedzieli czuc go bylo dosc tyle
Kachita, normalnie na szutrze dosc mocno czuje kamienie w minimusach i nie lubie w nich biegac po kamyczkach. Ale ta sciezka musiala byc jakas taka bardziej przyjazna, chyba wiekszosc byla nawet asfaltowa, no wstyd sie przyznac, ze nie pamietam. Ale na pewno zadne kamyki mi nie przeszkadzaly, bieglo mi sie super dobrze. Tylko lydki ze dwa dni pozniej czulam
i ten staw skokowy cos mnie ciagnie od czasu do czasu po niedzieli czuc go bylo dosc tyle
- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Ależ pięknie nordycko na Twoich zdjęciach - ze sweterkiem włącznie.
A swoją drogą, to nie wygląda na ciąg dlaszy niemocy, tylko na poczatek jej końca.
A swoją drogą, to nie wygląda na ciąg dlaszy niemocy, tylko na poczatek jej końca.
- Gryzzelda
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1710
- Rejestracja: 29 cze 2012, 21:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraina Deszczowcow
Obys miala racje! Chociaz od wczoraj znowu mnie troche glowa boli :/
Zjadlam tabletke i mam nadzieje ze przejdzie, bo wieczorem chcialam wyjsc na jakis dluzszy rozruch ale nie wiem czy jest sens
Zjadlam tabletke i mam nadzieje ze przejdzie, bo wieczorem chcialam wyjsc na jakis dluzszy rozruch ale nie wiem czy jest sens
- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Do wieczora jeszcze trochę czasu, żeby ból głowy przeszedł.
- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Mnie weekendowe byczenie w domu nie zmotywowało aż do takich porządków, po minimum pojechałam. Bardzo fajny bieg, świetnie się odkrywa nowe zakątki w swojej okolicy. Ostatnich 3km po 5:50 zdecydowanie zazdroszczę. Tzn. wróc, w ogóle biegania zazdroszczę. Ja kompletnie kapcieję. Spróbuję coś poszurać spokojnie we wtorek - żadnych górek, łatwa nawierzchnia - może palec da radę.
- Gryzzelda
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1710
- Rejestracja: 29 cze 2012, 21:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraina Deszczowcow
to powodzenia na rozruchu!
A moze jednak pojsc sprawdzic jeszcze raz tego palucha? cos sie dlugo goi
A moze jednak pojsc sprawdzic jeszcze raz tego palucha? cos sie dlugo goi
- rubin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4232
- Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Julia, jak moim dzieciom zdarzało się zachorować - lekarz kazał zdjąć szalik i czapkę i wyprowadzić na dwór; wpuszczać jedynie na posiłki chyba pomogło bo już parę lat zeszło, jak kataru nie miały
- Gryzzelda
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1710
- Rejestracja: 29 cze 2012, 21:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraina Deszczowcow
Rubin, zeby to bylo takie proste... dzieciaki w przedszkolu sa praktycznie non stop na dworzu, zwlaszcza teraz latem. A i tak od czasu do czasu podlapia jakiegos wirusa. Najczesciej rozchodzi sie po kosciach, ale tym razy jakis wredny byl. Na szczescie stuacja juz opanowana
- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Też mam podobne myśli jak widzę na treningu innych biegaczy ubranych dużo grubiej niż ja - szczególnie jak po mnie się pot leje. Ale może to kwestia formy. Np. Ci z meetingu Diamentowej Ligii jak sobie robią rozruch nad jeziorem, to przy takim wolniutkim tempie zawsze w długich rękawach i długich getrach. U mnie niestety okienko pomiędzy truchtaniem a tempem na zawodach znacznie mniejsze.
- Gryzzelda
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1710
- Rejestracja: 29 cze 2012, 21:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraina Deszczowcow
matko kochana, ale sie zapuscilam!
Ale potrzebowalam takiego odpoczynku od ruchu, po prostu w nadmiarze obowiazkow musialam cos odpuscic; padlo na bieganie. Obolala kostka tylko pomogla w podjeciu decyzji.
W tym tygodniu moze byc slabo z czasem, ale od 1 wrzesnia najpozniej wdrazam nowy plan treningowy a tymczasem w biurze jak nikt nie widzi robie pompki, bo mnie plecy napie*... bola od tego nic-nie-robienia.
Zaleglosci blogowe (w czytaniu, bo pisac nie mialam o czym) mam niesamowite, takze powoli postaram sie ponadrabiac. Kiedys mi sie uda
Ale potrzebowalam takiego odpoczynku od ruchu, po prostu w nadmiarze obowiazkow musialam cos odpuscic; padlo na bieganie. Obolala kostka tylko pomogla w podjeciu decyzji.
W tym tygodniu moze byc slabo z czasem, ale od 1 wrzesnia najpozniej wdrazam nowy plan treningowy a tymczasem w biurze jak nikt nie widzi robie pompki, bo mnie plecy napie*... bola od tego nic-nie-robienia.
Zaleglosci blogowe (w czytaniu, bo pisac nie mialam o czym) mam niesamowite, takze powoli postaram sie ponadrabiac. Kiedys mi sie uda
- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Widzę, że podobna sytuacja jak u mnie. I ja powoli wracam do ruchu. Może też sobie od września plan treningowy zapodam?
- Gryzzelda
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1710
- Rejestracja: 29 cze 2012, 21:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraina Deszczowcow
no to mozemy sie podopingowac nawzajem ja chyba sobie zapodam jakis plan na polmaraton, chociaz zadnego nie mam w planach
a tymczasem 50 pompek zrobione, takze cos sie dzieje
a tymczasem 50 pompek zrobione, takze cos sie dzieje
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
Gryziu, stęskniłam się :-D dobrze cię widzieć!!
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Zaległości blogowe mam i ja, nie tylko czytelnicze, ale i autorskie I też od przyszłego tygodnia ruszam z planem treningowym! Jak wiadomo, maraton sam się nie pobiegnie , a zapisuję się na Poznań
I w ogóle 50 pompek?! Szacun!
I w ogóle 50 pompek?! Szacun!
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]