Wapel - komentarze
Moderator: infernal
- Matxs
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1318
- Rejestracja: 08 wrz 2008, 16:11
- Życiówka na 10k: 47min 42 s
- Życiówka w maratonie: 5h21min
- Lokalizacja: Lubin
Pomyliłem się o 14 sekund
Mój blog
Komentarze do w/w
Życiówki netto:
10 km 0h 47 min 52 sec (06 IV 2015 Nowa Sól), 47min, 32sec (12 VI 2016Wrocław-nieof)
21,097 km 1h 44 min 41 sec (10 XI 2013 Kościan oraz 20 VI 2015 Wrocław)
42, 195 km 4h 21 min 34 sec (15 IX 2013 Wrocław)
Komentarze do w/w
Życiówki netto:
10 km 0h 47 min 52 sec (06 IV 2015 Nowa Sól), 47min, 32sec (12 VI 2016Wrocław-nieof)
21,097 km 1h 44 min 41 sec (10 XI 2013 Kościan oraz 20 VI 2015 Wrocław)
42, 195 km 4h 21 min 34 sec (15 IX 2013 Wrocław)
- gonefishing
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 767
- Rejestracja: 04 cze 2012, 09:55
- Życiówka na 10k: 41'25"
- Życiówka w maratonie: 4h01'38"
- Lokalizacja: Gabon
Niedziela był 28Wapel pisze:Niedziela 29 października 2012 r.
Gratuluję ładnego czasu na dyszku. Mamy takie same butki, fakt - porządna amortyzacja, szkoda tylko, że ja pronujący jestem ale tak to jest jak kupuje się buty do biegania nie mając o tym żadnego pojęcia, a ekspedient niestety wcisnął mi to co miał mówiąc "na oko", że te będą dla mnie dobre
- Wapel
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 673
- Rejestracja: 02 wrz 2012, 09:31
- Życiówka na 10k: 53:45
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Świętochłowice
Dzięki za uwagę - już poprawiłem datę no to faktycznie miałeś kontakt z profesjonalnym sprzedawcą ja chyba z 2 miesiące jeździłem po sklepach i przymierzałem różne modele i czytałem o nich żeby się dowiedzieć czy będą dobre na moją stopę czy nie. A zacząłem od sklepu biegacza i testu, który wykazał, że mam stopę neutralną trochę zetrwało zanim znalazłem buty dla siebie - trochę żal mi było wydawać co najmniej 250 zł na obuwie, ale jak po zawodach z Mikołowie wysiadła mi pięta to uznałem, ze najwyższa pora zainwestować w coś z dobrą amortyzacją. Wyrok padł na Gel Pulsy i jestem z nich bardzo zadowolony póki cokamilwroblewski78 pisze:Niedziela był 28Wapel pisze:Niedziela 29 października 2012 r.
Gratuluję ładnego czasu na dyszku. Mamy takie same butki, fakt - porządna amortyzacja, szkoda tylko, że ja pronujący jestem ale tak to jest jak kupuje się buty do biegania nie mając o tym żadnego pojęcia, a ekspedient niestety wcisnął mi to co miał mówiąc "na oko", że te będą dla mnie dobre
- P@weł
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1587
- Rejestracja: 27 gru 2011, 18:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Również gratulacje.. Do złamania 50-ciu tak niewiele zostało..urywaj, urywaj po kilka sekund, a za chwilę stanie się faktem, tym bardziej, że między wierszami wnioskuję, że miałeś jeszcze zapas paliwa ..
P@weł...
Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu
Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte
Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu
Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte
Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
- Wapel
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 673
- Rejestracja: 02 wrz 2012, 09:31
- Życiówka na 10k: 53:45
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Świętochłowice
powiem tak: lekki zapas był, choć już na ostatnim kilometrze znowu odzywały się mojego brzuszne bóle sam nie wiem czy byłby tak dobry wynik, gdybym od początku biegł 5 sekund na kilometr szybciej... zauważyłem, że dużo lepiej i łatwiej mi się biega jak zaczynam nieco spokojniej, tylko że potem ciężko już podgonić na tyle, żeby się w tych 50 min zmieścićP@weł pisze:Również gratulacje.. Do złamania 50-ciu tak niewiele zostało..urywaj, urywaj po kilka sekund, a za chwilę stanie się faktem, tym bardziej, że między wierszami wnioskuję, że miałeś jeszcze zapas paliwa ..
- gonefishing
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 767
- Rejestracja: 04 cze 2012, 09:55
- Życiówka na 10k: 41'25"
- Życiówka w maratonie: 4h01'38"
- Lokalizacja: Gabon
Niewiele zabrakło Ci do złamania. Ja przy moim czasie 50'07" byłem mega hiper szczęśliwy ale był gdzieś tam taki minimalny niedosyt o te 8" Trochę to u mnie wynikło z dezorientacji, byłem poinformowany, że czasu netto nie będzie, więc na ostatniej długiej prostej widząc jak kończy się 49' nie finiszowałem na maxa. Wracając do domu dostałem SMS z czasem netto
- Wapel
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 673
- Rejestracja: 02 wrz 2012, 09:31
- Życiówka na 10k: 53:45
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Świętochłowice
coś w tym jest: u mnie też pojawiła się radość (wszak poprawiłem życiówkę) ale jednak gdzieś tam w środku jest ta cholerna nutka złości o te kilkanaście sekund... do kolejnego biegu na 10 km prawie miesiąc, więc może w tym czasie przygotuję organizm do pobiegnięcia szybciej o te pół minuty, które by mnie bardzo uszczęśliwiłokamilwroblewski78 pisze:Niewiele zabrakło Ci do złamania. Ja przy moim czasie 50'07" byłem mega hiper szczęśliwy ale był gdzieś tam taki minimalny niedosyt o te 8" Trochę to u mnie wynikło z dezorientacji, byłem poinformowany, że czasu netto nie będzie, więc na ostatniej długiej prostej widząc jak kończy się 49' nie finiszowałem na maxa. Wracając do domu dostałem SMS z czasem netto
- Asiula
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1027
- Rejestracja: 29 maja 2012, 09:45
- Życiówka na 10k: 45:37
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Śląsk
GRATULACJE OGROMNE!!!
Pierwszy łamiesz magiczną barierę, mi jeszcze do tego daleko!
SUPER!!!
Pierwszy łamiesz magiczną barierę, mi jeszcze do tego daleko!
SUPER!!!
- mar_jas
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2826
- Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
- Życiówka na 10k: 0:39:59
- Życiówka w maratonie: 3:28:43
- Lokalizacja: Śląsk
Piękny wynik...gratulacje...
Widziałem Cię przed nami, próbowałem Tobą motywować Łukasza....brak wystrzału na 4:30 po starcie i potem idealnie równe tempo przyczyniło się do końcowego sukcesu... no i ta tajna broń na koniec....czas postawić sobie kolejny cel...przede wszystkim..nie daj się Asi
Czekamy na kolejne łamanie kolejnych granic
Widziałem Cię przed nami, próbowałem Tobą motywować Łukasza....brak wystrzału na 4:30 po starcie i potem idealnie równe tempo przyczyniło się do końcowego sukcesu... no i ta tajna broń na koniec....czas postawić sobie kolejny cel...przede wszystkim..nie daj się Asi
Czekamy na kolejne łamanie kolejnych granic
- Wapel
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 673
- Rejestracja: 02 wrz 2012, 09:31
- Życiówka na 10k: 53:45
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Świętochłowice
Idealnie równo nie było bo jednak były odchyły od 4:54 z jednej strony do 5:08 z drugiej Ale udało się wytrzymać tempo mimo że fizycznie od kilku dni bolą mięśnie i wydawało się po wczorajszym BBLu, że na ten tydzień to już wystarczy biegania :P Teraz trzeba tylko znów się trochę bardziej na poważnie za siebie żeby zrobić kolejny krok do przodu I już wiem, że na następnym GP chciałbym zrobić cały ostatni nawrót (czyli 2,5 km) na śródstopiu
- Angua
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 798
- Rejestracja: 15 cze 2012, 08:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jeszcze raz gratuluję złamania 50''
Jak podszedłeś to zmiany na śródstopie? Zaczynałeś od kilku m, km?
Jak podszedłeś to zmiany na śródstopie? Zaczynałeś od kilku m, km?
Blogowanie
Komentowanie
_________________________________________
"Bieganie dało mi odwagę by zaczynać, determinację, aby wciąż próbować i duszę dziecka, aby mieć z tego wszystkiego zabawę po drodze."
Komentowanie
_________________________________________
"Bieganie dało mi odwagę by zaczynać, determinację, aby wciąż próbować i duszę dziecka, aby mieć z tego wszystkiego zabawę po drodze."
- Wapel
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 673
- Rejestracja: 02 wrz 2012, 09:31
- Życiówka na 10k: 53:45
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Świętochłowice
Za sobą mam całe dwa treningi na śródstopiu :P Najpierw ok 45 minut (ale to było za dużo jak na pierwszy raz i potem przed tydzień bolały mnie łydki), potem ok 20 min w seriach 2x10 min no i wczorajsze wykorzystanie biegu ze śródstopia na GP w Tychach przez 1 km.
Na razie więc wszystko w powijakach, ale mam w planach tygodniowo robić 2 treningi wydłużając lekko czas biegania ze śródstopia (zaczynając od 15 min) i na GP w Tychach w grudniu mam w planach przebiec już cały ostatni nawrót (2,5 km) w ten sposób. Nic na siłę tylko spokojnie przygotować się do tego, żeby na wiosnę być w stanie przebiec może nawet całe 10 km w ten sposób
Na razie więc wszystko w powijakach, ale mam w planach tygodniowo robić 2 treningi wydłużając lekko czas biegania ze śródstopia (zaczynając od 15 min) i na GP w Tychach w grudniu mam w planach przebiec już cały ostatni nawrót (2,5 km) w ten sposób. Nic na siłę tylko spokojnie przygotować się do tego, żeby na wiosnę być w stanie przebiec może nawet całe 10 km w ten sposób
- miszcz95
- Stary Wyga
- Posty: 231
- Rejestracja: 26 mar 2012, 20:38
- Życiówka na 10k: 00:48:20
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Koło
Ooo gratulacje!!
- Angua
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 798
- Rejestracja: 15 cze 2012, 08:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Zaintrygowałeś mnie, z ciekawości kiedyś spróbuję się tak zabawowo przebiec. Ale 45 min. to chyba całkiem sporo jak na początek, pi razy oko wiesz, ile jesteś w stanie obciąć z czasu dzięki śródstopiu?
Blogowanie
Komentowanie
_________________________________________
"Bieganie dało mi odwagę by zaczynać, determinację, aby wciąż próbować i duszę dziecka, aby mieć z tego wszystkiego zabawę po drodze."
Komentowanie
_________________________________________
"Bieganie dało mi odwagę by zaczynać, determinację, aby wciąż próbować i duszę dziecka, aby mieć z tego wszystkiego zabawę po drodze."