Azile - Komentarze

[jacdzi]

Pomalu powinnas zwiekszac dystans na treningach. Czas na wejscie na kolejny stopien, nie ogladaj sie za siebie aby sie w glowie nie zakrecilo i abys z nich nie spadla. Proponuje minimalny dystans treningowy okolo 6km, no i jakis spokojny, rozsadny plan by sie przydal.

[maksio97]

Powoli, wszystko przyjdzie z czasem. Najpierw trochę ustabilizowania i biegania te 3-4 razy w tygodniu. A plan pewnie by w tym pomógł. Ja, gdy zaczynałem i byłem już w stanie biec 30 minut, wziąłem się za taki plan PUMY 8-12 km. Tak było mi łatwiej. Może warto spróbować

[azile]

W tamtym roku robiłam dystanse od 6-8 km,ale wydaje mi się,że wolę skupić się na krótszych dystansach typu 5 km.Miałam pisać o moim własnym planie,zrobionym specjalnie pode mnie(ode mnie ). Wolę sama sobie wyznaczać jaki trening dzisiaj robię,bo wiem kiedy jestem przemęczona,kiedy stać mnie na lepszy trening i tak dalej.Na blogu napiszę,jaki mam plan np. na przyszły tydzień i sami ocenicie czy jest on dobrze zaplanowany(jako tako oczywiście..) i czy w ogóle powinnam robić takie treningi.

[maksio97]

To czekamy. Z tym, że jeśli chcesz poprawić wynik na 5 km, to wcale nie oznacza, że takie dystanse musisz biegać na treningach. Możesz biegać raz po 10 km (spokojnym tempem), raz krótsze interwały, raz robić podbiegi, a raz przebieżki.
Trening nie ma być wyścigiem - ma do niego przygotować

[azile]

Maksio97 ,można powiedzieć,że prawie o to samo mi chodziło z wyjątkiem dystansów,ale skoro tak mówisz,to troszkę zwiększę.Co do tych treningów to taki miałam plan,że raz w tygodniu podbiegi,przebieżki,interwały,dłuższe wybieganie i spokojny bieg.Tylko możesz mi powiedzieć w jakiej to ma być kolejności?Tak,żebym nie była za bardzo przemęczona?

[siena_driver]

Powiedz mamie, że forumowe waryjoty to przy -15 biegają i żyją

[azile]

Ostatnio się z Nią o to pokłóciłam,ale nie powiem co odpowiedziała na moje ,,jakoś inni normalnie w taką pogodę biegają'' :D

[maksio97]

Maksio97 ,można powiedzieć,że prawie o to samo mi chodziło z wyjątkiem dystansów,ale skoro tak mówisz,to troszkę zwiększę.Co do tych treningów to taki miałam plan,że raz w tygodniu podbiegi,przebieżki,interwały,dłuższe wybieganie i spokojny bieg.Tylko możesz mi powiedzieć w jakiej to ma być kolejności?Tak,żebym nie była za bardzo przemęczona?

Hej, już odpowiadam. Generalnie to trzeba przeplatać treningi lekkie z tymi bardziej wymagającymi. Nie warto też przesadzać z liczbą treningów. Sądzę, że u ciebie wystarczy biegać 4 razy na tydzień. Jeśli masz w pobliżu jakąś górkę, to warto, żebyś robiła podbiegi. Przebieżki też są fajnym treningiem - możesz je stosować. Poza tym raz w tygodniu można pobiec coś dłuższego (typu 60-80 minut, jak dzisiaj) oraz interwały/kros albo jeszcze coś innego.
Tak więc jeśli w poniedziałek robisz interwały, to w środę możesz zrobić przebieżki, w piątek wybieganie, a w sobotę podbiegi.
Jeśli po wybieganiu jesteś bardzo zmęczona, to niech następnym treningiem będzie coś, co jest dla ciebie łatwe. Ja przynajmniej coś takiego stosuję i jak dotąd się sprawdza.
Maks

[azile]

Dzięki,Maks97.
Właśnie o to mi chodziło.Wczoraj miałam wybieganie i biegłam wolno i spokojnie,więc dzisiaj zdecydowałam się zrobić przebieżki Jutro spokojny bieg,a w poniedziałek podbiegi.Może tak być?

[maksio97]

Ale 4 treningi pod rząd? A jakie masz oprócz tego zajęcia sportowe w tygodniu?
Przydałby się chociaż dzień odpoczynku. Ja, jeśli mam 2 WF-y w tygodniu, we wtorek i w środę, to treningi staram się robić w poniedziałek, czwartek, piątek i niedzielę. Przy czym w niedzielę biegam rano, w poniedziałek po południu. W czwartek rano, a w piątek po szkole.
Ostatnio mniej biegałaś (chyba), ale nie próbuj tego jak najszybciej nadrabiać. Jak to jest pisane w ulotkach do leków: nie należy stosować dawki podwójnej w celu uzupełnienia pominiętej dawki

[asmo71]

Ostatnio się z Nią o to pokłóciłam,ale nie powiem co odpowiedziała na moje ,,jakoś inni normalnie w taką pogodę biegają'' :D

twoja mama zapewne nie chciałaby wiedzieć, w jaką pogodę i jak ubrany biega na treningach mój jedenastoletni syn

[azile]

Ostatnio mniej biegałaś (chyba)[/quote]

Nie chyba,tylko na pewno,z własnej głupoty

Ale 4 treningi pod rząd? A jakie masz oprócz tego zajęcia sportowe w tygodniu?

Sorry,pomyłka.W poniedziałki nigdy nie biegam,bo na następny dzień mam ważne lekcje.Wolne mam zazwyczaj w poniedziałki i czwartki.W czwartek mam 2h sks z siatkówki.W piątki miałam kiedyś też sks z kosza,ale nie ma go do marca,więc wtedy też biegam.

twoja mama zapewne nie chciałaby wiedzieć, w jaką pogodę i jak ubrany biega na treningach mój jedenastoletni syn [/quote]

Zgaduję,że na pewno by nie chciała wiedzieć Wogóle staram się biegać w tych godzinach co jej nie ma,bo by było,że chorzy ludzie biegają w zime.A ja nie chce kłótni

[Kanas78]

Mimo ciężkich warunków dałaś radę i to jest najważniejsze! Możesz mamie powiedzieć, że już tylko nienormalni nie biegają hihi

[azile]

[Dobajka]

Z mamami jest czasem ciężko Moje dzieci też tak sądzą ale...mama też człowiek i jak sama zobaczy,że nie chorujesz po bieganiu to odpuści...

Tylko,że jak się tak będziesz ukrywała z bieganiem to raczej nie zobaczy... Może lepiej pogadać i poprosić o termin...na test