aktyna-komentarze

[aktyna]

jedyna palma pod którą mam szansę się znaleźć to ta przy rondzie de gaulle'a

[strasb]

Z nogą dalej OK? Bo coś nam się nie chwalisz jak poranne bieganie poszło.

[mimik]

Jak tam bieganie? Gdzie fajne posty?

[makar]

Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!
Mam nadzieję, że nie porzuciłaś biegania, chociaż dawno nic nie pisałaś.... Życzę Ci przede wszystkim dużo zdrowia, aby kontuzje nigdy więcej nie komplikowały Ci życia.
Pozdrawiam Marzena.

[Alexia]

Wszystkiego dobrego !

I wracaj do nas! Pamiętaj, że obiecałaś pobiec maraton w Krakowie. Czas zacząć się przygotowywać .

[piter82]

haloo gdzie te twoje wyczyny?? przeminęły z wiatrem??;-)

[strasb]

O witamy z powrotem! Dobrze, że u Ciebie z kopytami już wszystko w porządku, u mnie jeszcze się ciągnie.

[makar]

Wracaj, wracaj. Czekamy na nowe fajne posty!

[Bawareczka]

Fajnie, ze znow biegasz i...piszesz

witam ponownie w babskim gronie

[mimik]

przebieżki czy interwały? W każdym razie bieżnia była pod nachyleniem 5% a ja robiłam 30 sekundowe podbiegi z prędkościa 13km/h na zmianę z 1,5 minutowym truchtem.

to były podbiegi ..

w interwałach przerwa krótsza od powtórzenia

[PATATAJEC]

Kiedy ziemia kupy wchłonie, kiedy zniknie lodowisko
Przyodziewaj but sportowy, ku przebieżkom - na boisko
Jeśli bowiem z "trening-kranu" tylko potok easy runów
To i forma jest w równinie...
... Bo bez bodźców biegacz ginie

[aktyna]

Cudownie Patatajec. Jest nawet wers o kupie....doprawdy muszę się jakoś odwdzięczyc....a czuję, że wena nadchodzi

[PATATAJEC]

Hehe - udało Ci się

[PATATAJEC]

...a potem pod wiaduktami w stronę Prymasa Tysiąclecia

Pewnie dlatego masz przekłamania. Łączność z satelitami jest zakłócana w takich miejscach.

Żeby łatwiej było znaleźć i dodawać komentarze, wklej sobie tę linijkę w podpis:

Kod: Zaznacz cały

[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=19225&start=2000]komentarze do bloga[/url]

Adekwatnie można zrobić z odnośnikiem do bloga:

Kod: Zaznacz cały

[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=57&t=19224&start=2000]mój blog[/url]

[Aśka]

no, czytam sobie, czytam, gdzieś Ty biegała, i sobie myślę: szacun, kurna, z Jerozolimskich do Bema, że Ci się chciało tak ulicami taki kawał...

nie mam żółtej wiatrówki, więc dobrze, że się nie darłaś :D obecnie jak biegam, to niebieska bluzka, na to nieco ciemniejsza niebiesko-czarna kamizelka i - zależnie od temperatury - taka hmmm różowa wiatrówka, może wyglądać jak czerwona w nocy. no i pies u boku zdecydowanie, bo w pobliskim parku panowie lubią wódę chlać, dookoła mieszka mnóstwo "radosnej młodzieży", więc sama raczej się nie zapuszczam nigdy.