sultangurde - komentarze do bloga

[Rolli]

Ale walka jest!

[sultangurde]

I nawet zostałem "gwiazdą" - 2 zdjęcie od góry od prawej

https://bieganie.pl/newsy/adam-nowicki- ... -walencji/

[Przemkurius]

Panie Wojtku, wnioski ze współpracy z kołczem.
Ciekaw jestem perspektywy w porównaniu do samotrenowania w stosunku do opieki.

I pytanie, co dalej?

[sultangurde]

Panie Wojtku, wnioski ze współpracy z kołczem.
Ciekaw jestem perspektywy w porównaniu do samotrenowania w stosunku do opieki.

I pytanie, co dalej?

Współpraca jest w porządku, ale generalnie nie daje takich efektów jakie byłyby oczekiwane.
Spostrzeżeń jest kilka: ta struktura treningu jest dobra, bardzo dobra, jak ktoś nie pracuje i ma dużo czasu, może zrobić sobie trening rano, na luzie bez spiny, ma sporo czasu na regeneracje. A tu jest zupełnie inna historia, ja pracuje w handlu B2B i to jest dość wymagające. Jak dla mnie jest za długi BPS i za mała baza. 6-8 tygodni BPS to ja już mam dość BPSU zanim zaczną się starty, mnie wystarcza 3-4 tygodnie i potem podbijanie się startami. A jak masz w planie 3x3 km w T10 albo 3x1600 na T5, a masz ciężki tydzień to albo to dowieziesz i będziesz regenerował kilka dni albo zaczniesz się zastanawiać po co tak mocno?

Generalnie ja lubię trening siłowy jako uzupełnienie i trzymanie ciała w formie, do tego dużo biegania, a tu jest tego za mało.
Zawsze generalnie stawiałem frajdę z aktywności wyżej niż wyniki, a tu ta cała struktura zabija frajdę i spontan.
Do tego ja mam ciągutki szybkościowe, a tu tego jest jak na lekarstwo, generalnie najlepszy sezon miałem po paru miesiącach siłowni, więc planuję wzmocnić strukturę stawu skokowego i dupy na siłowni i biegać. Może trening spolaryzowany?

[Przemkurius]

Panie Wojtku, wnioski ze współpracy z kołczem.
Ciekaw jestem perspektywy w porównaniu do samotrenowania w stosunku do opieki.

I pytanie, co dalej?

Współpraca jest w porządku, ale generalnie nie daje takich efektów jakie byłyby oczekiwane.
Spostrzeżeń jest kilka: ta struktura treningu jest dobra, bardzo dobra, jak ktoś nie pracuje i ma dużo czasu, może zrobić sobie trening rano, na luzie bez spiny, ma sporo czasu na regeneracje. A tu jest zupełnie inna historia, ja pracuje w handlu B2B i to jest dość wymagające. Jak dla mnie jest za długi BPS i za mała baza. 6-8 tygodni BPS to ja już mam dość BPSU zanim zaczną się starty, mnie wystarcza 3-4 tygodnie i potem podbijanie się startami. A jak masz w planie 3x3 km w T10 albo 3x1600 na T5, a masz ciężki tydzień to albo to dowieziesz i będziesz regenerował kilka dni albo zaczniesz się zastanawiać po co tak mocno?

Generalnie ja lubię trening siłowy jako uzupełnienie i trzymanie ciała w formie, do tego dużo biegania, a tu jest tego za mało.
Zawsze generalnie stawiałem frajdę z aktywności wyżej niż wyniki, a tu ta cała struktura zabija frajdę i spontan.
Do tego ja mam ciągutki szybkościowe, a tu tego jest jak na lekarstwo, generalnie najlepszy sezon miałem po paru miesiącach siłowni, więc planuję wzmocnić strukturę stawu skokowego i dupy na siłowni i biegać. Może trening spolaryzowany?

Czyli znajomość swojego ciała + predyspozycje > opieka kogoś z zewnątrz.
Znam to skądś