Gdynia 17.10 sub 1:25 Rotterdam 25.10 sub 3:10

Moderator: infernal

Susanoo
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 223
Rejestracja: 28 gru 2018, 18:32
Życiówka na 10k: 40:28
Życiówka w maratonie: 3:27:44
Lokalizacja: Tilburg/ Jastrzębie-Zdrój

Nieprzeczytany post

Witam, po 3 miesiącach przerwy od zwykłego biegania pod koniec grudnia zrobiłem sobie biegi na 5, 10, 15km.
Wcześniej zdecydowałem, że pobiegne podczas maratonu w Rotterdamie na czas 3:15

Cel: 3:15
Czas startu: 7 kwiecień
Nie mam za dużo czasu, wybrałem program treningowy FIRST składający się z 3 treningów biegowych tygodniowo :szybkościowego, tempowego i wybiegania oraz jeden trening rowerowy oraz jeden dzień meczowy. Zaczynam od 3 tygodnia planu tj.
1 dzień 6x 800m szybkościowy
2 dzień 11km tempowy
3 dzien 21km wybieganie
Dzisiaj rozpisze pierwsze 2 treningi :)
Ostatnio zmieniony 11 kwie 2020, 09:29 przez Susanoo, łącznie zmieniany 3 razy.
Moj blog
Skomentuj, doradź, porozmawiajmy :)

5km- 19:31
10km- 40:28
Półmaraton- 1:29:17, Den Haag 8.03.2020
Maraton- 3:27:44
New Balance but biegowy
Susanoo
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 223
Rejestracja: 28 gru 2018, 18:32
Życiówka na 10k: 40:28
Życiówka w maratonie: 3:27:44
Lokalizacja: Tilburg/ Jastrzębie-Zdrój

Nieprzeczytany post

Najlepsze czasy do września:

22.08.2018: 5km 19:31
20.08.2018: 10km 41:31
13.09.2018: Półmaraton 1:34:18
25.09.2018: Maraton 3:27:44

Przebieg 2018 około 550km + 750km rowerkiem

Tj. wspomniałem. W grudniu rozpocząłem biegi znowu. Wczesniej grałem, byłem w ruchu cały czas, trochę biegów tempowych było na siłowniach.

Ale do rzeczy
pierwszy bieg 5km, drugi 10, trzeci 15 ale tu już zacząłem jakiś plan treningowy z Endomondo i nakazane takie tempo ;) ale zrezygnowałem z niego

19.12.18- 5km: 22:55 4:34/km
29.12.18- 10km: 44:40 4:27/km
30.12.18- 15km: 1:14:18 4:57/km




Wczoraj zacząłem program FIRST

1 dzień, 2.01.2019- trening szybkościowy

- Rozgrzewka ok 2km + dogrzanie
- 6x 800m (według planu tempo 10km - 45/50 sekund) czyli 3:37-3:42
1. 810m- 2:55 (3:37/km)
2. 810m- 3:04 (3:48/km)
3. 840m- 2:54 (3:26/km)
4. 830m- 2:59 (3:37/km)
5. 810m- 2:56 (3:38/km)
6. 810m- 2:52 (3:32/km)
- Schłodzenie + rozciąganie :)

Teraz wybieram się na trening tempowy 11km. Zobaczymy jak się będę czuć
Moj blog
Skomentuj, doradź, porozmawiajmy :)

5km- 19:31
10km- 40:28
Półmaraton- 1:29:17, Den Haag 8.03.2020
Maraton- 3:27:44
Susanoo
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 223
Rejestracja: 28 gru 2018, 18:32
Życiówka na 10k: 40:28
Życiówka w maratonie: 3:27:44
Lokalizacja: Tilburg/ Jastrzębie-Zdrój

Nieprzeczytany post

3.01.2019- Bieg tempowy 11km wg.planu miało to byc 10km +20/25 sek. czyli na razie 4:47/4:52

1km- 4:38
2km- 4:31
3km- 4:41
4km- 4:33
5km- 4:32
6km- 4:36
7km- 4:41
8km- 4:40
9km- 4:32
10km- 4:28
11km- 4:11
Łączny czas- 50:06
Ze sporym zapasem :)
Moj blog
Skomentuj, doradź, porozmawiajmy :)

5km- 19:31
10km- 40:28
Półmaraton- 1:29:17, Den Haag 8.03.2020
Maraton- 3:27:44
Susanoo
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 223
Rejestracja: 28 gru 2018, 18:32
Życiówka na 10k: 40:28
Życiówka w maratonie: 3:27:44
Lokalizacja: Tilburg/ Jastrzębie-Zdrój

Nieprzeczytany post

No cóż.

4.01.2019- dzień odpoczynku.
5.01.2019- turniej piłki nożnej. Trochę sprintów się zaliczylo ale także upadek z wyskoku na parkiet na biodro. Boli jak chodze.
6.01.2019- jutro miał być dzień wybiegania ale podejrzewam że 21km biegowo jutro nie zrobię. Zamienie to na rower (nie boli przy pedalowaniu). 21km biegu planuje zamienić na 60km roweru. Miłego dnia wszystkim.
Moj blog
Skomentuj, doradź, porozmawiajmy :)

5km- 19:31
10km- 40:28
Półmaraton- 1:29:17, Den Haag 8.03.2020
Maraton- 3:27:44
Susanoo
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 223
Rejestracja: 28 gru 2018, 18:32
Życiówka na 10k: 40:28
Życiówka w maratonie: 3:27:44
Lokalizacja: Tilburg/ Jastrzębie-Zdrój

Nieprzeczytany post

Witam po krótkiej przerwie. Niestety kilka złych czynników wpłynęły na ubogi tydzień... Tj. Wspomniałem wcześniej miednica boli, niestety musiałem również większość czasu w tym tygodniu spędzić na podróżach Holandia-Polska że względu na pogrzeb ale takie jest życie. Nie zawsze wesołe.
Także tydzień prezentował się następująco:
6.01- 21km rower
8.01- 15km bieg w tempie 4:47/km
Potem niestety przerwy że względu na pogrzeb.
13.01- założyłem sobie bieg na 10km w tempie 4:25-30 ale przed 1 kilometrem tak mnie nogi bolały że chciałem zrezygnować (weekendowa praca 50km na nogach zrobione stąd to zmęczenie) nagle w słuchawce słysze. 1km w tempie 3:56. Myślę sobie. Spróbuję drugi tak samo pobiec. Udało się więc stwierdziłem że zrobię szybkie 5km jak się uda i schlodzenie też 5km tak więc niedziela pod znakiem
5km w tempie 3:59/km
5km schlodzenie w tempie 5:14/km
Bieg bez rozgrzewki :o
Wracam do regularnego biegania po tych wszystkich perypetiach :)
Moj blog
Skomentuj, doradź, porozmawiajmy :)

5km- 19:31
10km- 40:28
Półmaraton- 1:29:17, Den Haag 8.03.2020
Maraton- 3:27:44
Susanoo
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 223
Rejestracja: 28 gru 2018, 18:32
Życiówka na 10k: 40:28
Życiówka w maratonie: 3:27:44
Lokalizacja: Tilburg/ Jastrzębie-Zdrój

Nieprzeczytany post

Niestety, wszystko idzie nie tak jak chce... Po ostatnich perypetiach myslalem ze wszystko jzu skonczone, ze bede mogl wrocic do regularnych treningów.

16.01- trening 15km spokojnego biegu w tempie 4:41/km. Czuje sie dobrze fizycznie natomiast dzien pozniej scina mnie calkowicie. Okazuje sie ze Angina ropna mnie dopadła... Zyczcie i trzymajcie kciuki za szybkie dzialanie antybiotyków i mozliwie jak najszybszy powrot do cwiczen :(
Moj blog
Skomentuj, doradź, porozmawiajmy :)

5km- 19:31
10km- 40:28
Półmaraton- 1:29:17, Den Haag 8.03.2020
Maraton- 3:27:44
Susanoo
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 223
Rejestracja: 28 gru 2018, 18:32
Życiówka na 10k: 40:28
Życiówka w maratonie: 3:27:44
Lokalizacja: Tilburg/ Jastrzębie-Zdrój

Nieprzeczytany post

Lekarstwa (obyło się bez antybiotyku), powrót do Polski na 2 tyg. Kilka dni odpoczynku ;)
Poszedłem pobiegać, sprawdzić jak to w Polsce się biega ;)

22.01- 10km biegu w tempie 4:36/km. Spokojny bieg. Planowałem sobie 5/km więc jest ok ;)
Pierwsze różnice jakie się od razu zauważa to mroźny wiatr który dał się we znaki na pierwszych kilometrach. Odczuwalna temperatura też dała po kościach a najważniejsza różnica to oczywiście podbiegi gdziekolwiek się nie pobiegnie ;). Wiecie, w Holandii płasko praktycznie cały czas ;)

23.01-
5km biegu w tempie 4:18/km. Mam problem jedynie z faktem, że nie potrafie regularnie oddychać nosem podczas biegu. Już się tak źle nauczyłem kiedyś i tak mi zostało dlatego taka pogoda nie jest zbyt atrakcyjna dla mnie poprzez mój sposób oddychania ;)
Dzisiaj był dentysta, wyrywanie- także do piątku odpoczynek. W piątek planowe 15km tempem 4:35
Moj blog
Skomentuj, doradź, porozmawiajmy :)

5km- 19:31
10km- 40:28
Półmaraton- 1:29:17, Den Haag 8.03.2020
Maraton- 3:27:44
Susanoo
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 223
Rejestracja: 28 gru 2018, 18:32
Życiówka na 10k: 40:28
Życiówka w maratonie: 3:27:44
Lokalizacja: Tilburg/ Jastrzębie-Zdrój

Nieprzeczytany post

26.01- Pierwotnie miało być wczoraj 15km ale pogoda zaskoczyła. Śnieg wszędzie. Zbyt duże ryzyko na kontuzje. Brak możliwości siłowni (brak).
Dzisiaj przejazdem w Gdyni więc wziąłem buty i zaliczyłem 10km w tempie 4;26/km. Chciałem więcej ale wziąłem buty do halowki do gry i niewygodnie się bieglo. Odciski po 5km :(
Moj blog
Skomentuj, doradź, porozmawiajmy :)

5km- 19:31
10km- 40:28
Półmaraton- 1:29:17, Den Haag 8.03.2020
Maraton- 3:27:44
Susanoo
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 223
Rejestracja: 28 gru 2018, 18:32
Życiówka na 10k: 40:28
Życiówka w maratonie: 3:27:44
Lokalizacja: Tilburg/ Jastrzębie-Zdrój

Nieprzeczytany post

29.01 - Bardzo spokojny bieg w tempie 5min/km. Dlugość 14km, bieżnia na silowni.
Chciało sie biec wiecej w takim spokojnym tempem. Od 10km co 0,5 zwiekszalem intensywność o 0,2km/h
Niestety, wygraly potrzeby fizjologiczne dzisiaj :D Do zobaczenia jutro :hej: :hej:
Moj blog
Skomentuj, doradź, porozmawiajmy :)

5km- 19:31
10km- 40:28
Półmaraton- 1:29:17, Den Haag 8.03.2020
Maraton- 3:27:44
Susanoo
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 223
Rejestracja: 28 gru 2018, 18:32
Życiówka na 10k: 40:28
Życiówka w maratonie: 3:27:44
Lokalizacja: Tilburg/ Jastrzębie-Zdrój

Nieprzeczytany post

30.01- 10km biegu w tempie 4:42/km. Byla to raczej wieczna walka z utrzymaniem równowagi na oblodzonej nawierzchni ;/
Obecna waga: 85,5. kilka dni temu urosła do 89. Czas się wziąć za to :D
Moj blog
Skomentuj, doradź, porozmawiajmy :)

5km- 19:31
10km- 40:28
Półmaraton- 1:29:17, Den Haag 8.03.2020
Maraton- 3:27:44
Susanoo
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 223
Rejestracja: 28 gru 2018, 18:32
Życiówka na 10k: 40:28
Życiówka w maratonie: 3:27:44
Lokalizacja: Tilburg/ Jastrzębie-Zdrój

Nieprzeczytany post

26.08.2019
Witam ponownie po bardzo długiej przerwie,

Na początku roku próbowałem przygotowywać się do maratonu w Rotterdamie. Niestety na początku lutego trafiłem do szpitala. Nie chce się na ten temat rozpisywać i wracać do złych wspomnień. Pobyt w szpitalu nie miał związku z bieganiem ale nie mogłem trenować. Po wyjściu jedyną aktywnością moją były dojazdy do pracy rowerem i tak w sumie do połowy Lipca.
Ale w końcu powiedziałem dość. Koniec siedzenia z dupą w domu, czas się wziąć za siebie.
Powiedziałem sobie, że wezmę udział w Silesia Maraton 6 października. Jako, że nie biegałem dawno, postanowiłem za cel obrać 3h 30m.
Krótko w liczbach cały 2018 rok:
bieganie: 602km
kolarstwo: 841km
chodzenie: 125km

2019 rok wychodzi dużo gorzej:
Kolarstwo: 538
Bieganie: 288

Opisze teraz treningi od połowy Lipca do obecnego momentu.
Jeszcze kwestia dlaczego wziąłem się za siebie. Zaczęły się przygotowania do nowego sezonu piłki nożnej w Holandii i zacząłem systematycznie trenować jak i również dorzucać do tego troche kilometrów

18.07.2019- 20km rowerkiem
21.07.2019- pierwszy bieg na 10km w czasie 46:27
25.07.2019- 20km rowerem w 53:00
28.07.2019- 10km bieg w 47:12
Potem badania serca profilaktyczne, wyszły dobrze :)
31.07.2019- Bieg 12km. Czas 56:42. Tempo 4:43
Po tych kilku treningach było mi ciężko uwierzyć w siebie, że uda mi się dalej motywować do dalszej pracy a przede wszystkim nie umiałem się przełamać do zwiększenia dystansu.

2.08.2019- Bieg na bieżni, tragiczne samopoczucie. Tylko 5 km i poważne zwątpienia
3.08.2019- Kolejny bieg na bieżni. Tym razem już 13km w 1:00h. Dało nadzieje troszke
Potem powrót do rodzinnego miasta i kilka treningów na bieżni stadionu. Drogi się nie nadają tam do biegania :D
6.08.2019- Bieg 10km. Czas 43:08. Tempo 4:18/km - Pierwszy taki lepszy mój bieg na 10km. Dla mnie dobry przede wszystkim dlatego, że półtora minuty gorszy od życiówki.
7.08.2019- Przełamanie 15km biegu, wreszcie, i to po imprezie do 3;00. o 8 już byłem na bieżni, mimo wszystko nie odpuszczałem sobie. Bieg 20km. Czas 1:38:26. Tempo 4:55/km
8.08.2019- Na drugi dzień 5km + podbiegi strome 5x200m i 10x 100m
9.08.2019- Kolejny dzień to już 30km chodzenia w górach.
Kolejne dni to odpoczynki na basenie itp. z dzieciakami ;P
12.08.2019- Bieg 3km w tempie 4:10/km + 5x 350m. Odpuściłem ze względu na bóle dwugłowego
15.08.2019- Pierwszy 30km bieg w tym roku. Czas 2:26:36. Tempo 4:53/km.
Za mało wody wziętej. Bez żadnych żeli ani innych pokarmów.
18.08.2019- Trochę przerwy i 10km w tempie 4:12/km. Brakowało 30 sekund do życiowki na 10
21.08.2019- Rekord życiowy na 10km. Czas 40:28. Lepzy o ponad 1 minute od zeszłorocznego. 10 minut przerwy i spokojny powrót do domu 10km w tempie 4:43/km
22.08.2019- bieg 20km w czasie 1:31:39. Tempo 4:35/km

Jutro kolejny trening.
5 dni przerwy ponieważ w piątek był trening piłki. W sobote regeneracja, niedziela mecz, dzisiaj był trening i dopiero jutro czas na pobieganie :)
Mam nadzieje ze wracam na stałe do żywych ;)
Biegnie ktoś w Katowicach 6.10?
Moj blog
Skomentuj, doradź, porozmawiajmy :)

5km- 19:31
10km- 40:28
Półmaraton- 1:29:17, Den Haag 8.03.2020
Maraton- 3:27:44
Susanoo
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 223
Rejestracja: 28 gru 2018, 18:32
Życiówka na 10k: 40:28
Życiówka w maratonie: 3:27:44
Lokalizacja: Tilburg/ Jastrzębie-Zdrój

Nieprzeczytany post

28.08.2019

Bieg poranny. Dystans 20km:
- pierwsze 10km: 4:52/km
- drugie 10km: 4:38/km
Średnie tempo całego dystansu. 4:45/km

Troche złe samopoczucie. Ale myśle, że to wynikało z tego, że przeważnie trenuje po godzinie 19:30 gdzie słońce nie daje już się bardzo we znaki. Dzisiaj słońce, poranny trening pierwszy od 3 tygodni bodajże. Myśle, że to miało znaczenie. Spróbowałem sobie żel pierwszy raz dzisiaj. Chciałem zobaczyć jak organizm zareaguje, czy będę się dobrze czuł po przyjęciu. Trochę boli przywodziciel ale to kwestia brutalnego wejścia podczas meczu :(
Wczoraj wybrałem się do Decathlonu w celu zakupienia pasa do biegania ale nic nie znalazłem niestety wiec wciaz musze biegac z butelka w spodenkach :P
Pytanie. Jak bardzo nawadniacie się podczas 20km biegu?
Miłego dnia życzę, zapraszam do komentowania :)
Moj blog
Skomentuj, doradź, porozmawiajmy :)

5km- 19:31
10km- 40:28
Półmaraton- 1:29:17, Den Haag 8.03.2020
Maraton- 3:27:44
Susanoo
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 223
Rejestracja: 28 gru 2018, 18:32
Życiówka na 10k: 40:28
Życiówka w maratonie: 3:27:44
Lokalizacja: Tilburg/ Jastrzębie-Zdrój

Nieprzeczytany post

29.08.2019

Dzisiaj po 10h pracy wychodząc z domu czułem zmęczenie w nogach, były ciężkie. Wczoraj poranny 20km bieg, potem cały dzień chodzenia po zoo, dzisiaj 20km w pracy przechodzone ale trening trzeba odbyć. Chciałem pobiec 25km ale za późno się obudziłem po krótkiej drzemce i wiedziałem, że nie zdąże zanim się ściemni na dobre. Pomyślałem, że jakbym uwinął się szybko to zdążę maksymalnie zrobić półmaraton ale to już na taki styk. No i moja główka zaczęła myśleć o szybszych 20km dzisiaj w tempie ok. <4:30 czyli prawie pod życiówke (4,28/km). Nogi stawiały opór ale jak sobie coś wbije do głowy to potrzeba konkretnego młota żeby mi to wybić. Także słuchawki na uszy, dobra muzyka i wyszedłem spacerkiem do miejsca rozgrzewki :)
Żeby się bardziej zmotywować ustawiłem zdjęcie na relacje facebookowej z podpisem "Gotowy na rekordy" i w tym momencie nie mogłem się już wycofać, musiałem podjąć walke o rekord :P
Plan był taki aby w pierwszej połówce trzymać się poniżej 4:35 ale pierwsze 10km to cięzka praca ze względu na wiatr. Niestety dodatkowo słuchawki mi się rozładowały i musiałem je gdzieś porzucić (jutro poszukam) ale psychika dzisiaj była tak mocna, że nie odpuściłbym choćbym nie wiem co :P. Cały bieg wyszedł dobrze, tylko jeden odcinek powyżej 4:30
HM: 1:30:54. Śr tempo 4:19/km
Moj blog
Skomentuj, doradź, porozmawiajmy :)

5km- 19:31
10km- 40:28
Półmaraton- 1:29:17, Den Haag 8.03.2020
Maraton- 3:27:44
Susanoo
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 223
Rejestracja: 28 gru 2018, 18:32
Życiówka na 10k: 40:28
Życiówka w maratonie: 3:27:44
Lokalizacja: Tilburg/ Jastrzębie-Zdrój

Nieprzeczytany post

Piątek przeleciał pod dyktando treningu piłkarskiego (niestety niedokończony)
Sobota planowane były bardziej dynamiczne odcinki ale problemy z przywodzicielem więc według mnie rozsądniej jeden dzień odpuścić
Kolejny trening biegowy planuje dopiero na wtorek
Zastanawiam się, do jakiej wagi powinienem zejść do czasu startu w maratonie
Moj blog
Skomentuj, doradź, porozmawiajmy :)

5km- 19:31
10km- 40:28
Półmaraton- 1:29:17, Den Haag 8.03.2020
Maraton- 3:27:44
Susanoo
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 223
Rejestracja: 28 gru 2018, 18:32
Życiówka na 10k: 40:28
Życiówka w maratonie: 3:27:44
Lokalizacja: Tilburg/ Jastrzębie-Zdrój

Nieprzeczytany post

Ze względu na dalsze bóle w okolicach pachwiny, jestem zmuszony dalej odpuścić trening. Ból jest co raz mniejszy także mam nadzieje, że juz niedlugo będę mógł znów pobiegać bo już mnie nosi do treningu.
Celu Maratonu nie zmieniam ze względu na trudny profil trasy.
Moj blog
Skomentuj, doradź, porozmawiajmy :)

5km- 19:31
10km- 40:28
Półmaraton- 1:29:17, Den Haag 8.03.2020
Maraton- 3:27:44
ODPOWIEDZ