Ambitny amator .
Moderator: infernal
- Logadin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3296
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
- Lokalizacja: Warszawa
Troszkę niewspółmierne cele między sobą. Dużo łatwiej łamać 1:25HM aniżeli 36min na 10km.
To pierwsze powinno być względnie proste do połamania na wiosnę, to drugie ciężko.
To pierwsze powinno być względnie proste do połamania na wiosnę, to drugie ciężko.
- Logadin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3296
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
- Lokalizacja: Warszawa
Czemu akurat interwał? Skąd 8 powtórzeń? Dlaczego takie prędkości i rozrzut? Plus biegane w terenie nad jeziorem, gdzie nie ma opcji GPS będzie podawał przekłamania.
- ragozd
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 624
- Rejestracja: 23 paź 2015, 00:35
- Życiówka na 10k: 34:57
- Życiówka w maratonie: 2:45:28
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Nie troszkę, ale to ogromna przepaść. Ja nie złamałem 36:30, a maraton na 1:20 robię jako mocny treningLogadin pisze:Troszkę niewspółmierne cele między sobą. Dużo łatwiej łamać 1:25HM aniżeli 36min na 10km.
To pierwsze powinno być względnie proste do połamania na wiosnę, to drugie ciężko.
Do równoważenia celów polecam Liczydło biegowe
www.facebook.com/WarszawskiScyzoryk - mistrz Polski i vicemistrz dzielnicy
M45 PB: 5km 17:10, 10km 34:57 HM 1:16:34 M 2:45:28
M45 PB: 5km 17:10, 10km 34:57 HM 1:16:34 M 2:45:28
-
- Wyga
- Posty: 98
- Rejestracja: 24 kwie 2013, 15:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Bo chcę czegoś nowego? Dalej klepać?Logadin pisze:Czemu akurat interwał? Skąd 8 powtórzeń? Dlaczego takie prędkości i rozrzut? Plus biegane w terenie nad jeziorem, gdzie nie ma opcji GPS będzie podawał przekłamania.
.
- Logadin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3296
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
- Lokalizacja: Warszawa
Nie chodzi o to by wrócić do klepania kilometrów ale by to miało ręce i nogi. Teraz dalej będzie klepanie km z tym, że czasem poklepiesz interwałem. Sięgnij po jakiś pełny plan z cyklami i zacznij go robić. Bo tak to robisz interwał nie wiadomo dokładnie po co i na co, na za dużych prędkościach, dodatkowo w terenie leśnym, gdzie mogą być spore przekłamania.
Po prostu samo losowe wrzucenie jakiegoś interwału pomiędzy wybiegania za dużo nie zmieni i z planem treningowym ma niewiele wspólnego.
Po prostu samo losowe wrzucenie jakiegoś interwału pomiędzy wybiegania za dużo nie zmieni i z planem treningowym ma niewiele wspólnego.
-
- Wyga
- Posty: 98
- Rejestracja: 24 kwie 2013, 15:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Interwały były na bieżni przed południem także wskazania są dobre.W terenach leśnych był natomiast ten bieg wieczorem.W sumie to przeglądam te plany i wstepnie myślałem o tym palnie Bartoszaka: https://run-log.com/plan_treningowy/10- ... ,1487.html ale jestem otwarty na sugestie.No raczej się mocno miotam w tych planachLogadin pisze:Nie chodzi o to by wrócić do klepania kilometrów ale by to miało ręce i nogi. Teraz dalej będzie klepanie km z tym, że czasem poklepiesz interwałem. Sięgnij po jakiś pełny plan z cyklami i zacznij go robić. Bo tak to robisz interwał nie wiadomo dokładnie po co i na co, na za dużych prędkościach, dodatkowo w terenie leśnym, gdzie mogą być spore przekłamania.
Po prostu samo losowe wrzucenie jakiegoś interwału pomiędzy wybiegania za dużo nie zmieni i z planem treningowym ma niewiele wspólnego.
.
- Logadin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3296
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
- Lokalizacja: Warszawa
Ten plan możesz zrobić ale musisz zmienić prędkości. Nie dasz rady go zamknąć. Fajnie jakbyś na wiosnę skupił się na planie pod 1:24:XX na połówkę - na koniec z tego pobiegł tez i 10km.
Ja bym się nawet nie zastanawiał na twoim miejscu nad 36min na 10km, za wcześnie.
Spokojnie zrób przygotowania na wiosnę pod HM, z tempami tak jakbyś chciał nabiegać 1:24 i wtedy po pełnym planie i biegu głównym będziesz już stał w dobrym miejscu by planować jesień.
Ja bym się nawet nie zastanawiał na twoim miejscu nad 36min na 10km, za wcześnie.
Spokojnie zrób przygotowania na wiosnę pod HM, z tempami tak jakbyś chciał nabiegać 1:24 i wtedy po pełnym planie i biegu głównym będziesz już stał w dobrym miejscu by planować jesień.
- Logadin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3296
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
- Lokalizacja: Warszawa
Obecnie Twój czas z 10km z BN (38:20min) - odpowiada akurat całkiem nieźle bieganiu 1:24-25, więc nie stracisz. Spokojnie możesz szykować się pod łamanie 1:25, a już na samych zawodach zobaczysz na co Cię stać. Może okazać się, że jesteś idealeni po tym w 1:25, a może i równie dobrze, że nabiegasz np 1:22 i będziesz mógł mysleć o 37minutach na dyszkę.
- Logadin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3296
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
- Lokalizacja: Warszawa
Ja akurat książkę mam i nawet często czytam mimo, że nigdy nie trenowałem z Danielsem
- rolin'
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1824
- Rejestracja: 25 cze 2013, 19:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: małopolskie
Cześć wypokowy mireczku. Książki to nie zastąpi, ale tempa możesz sobie dobrać: http://www.electricblues.com/archive/Da ... -00-00.xls
BLOG - KOMENTARZE
5 km - 19:09 (01.09.18)
10 km - 38:28 (11.03.18)
HM - 1:25:11 (18.03.18)
M - 3:13:15 (09.09.18)
5 km - 19:09 (01.09.18)
10 km - 38:28 (11.03.18)
HM - 1:25:11 (18.03.18)
M - 3:13:15 (09.09.18)