miniozam - z hali na bieżnie

Moderator: infernal

miniozam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 528
Rejestracja: 18 maja 2012, 16:37
Życiówka w maratonie: to dla dziadków :P
Lokalizacja: Bochnia

Nieprzeczytany post

Witam :hejhej:
Jestem Michał, mam 19 lat (wrzesień 93). Wzrostu 180 cm, waga :spoczko: z tym to bywa różnie... Mieszkam i pochodzę z Bochni gdzie w tym roku kończę technikum (dalej raczej KrK). Biegam od jesieni 2011r. Od 2006/2007r trenuję siatkówkę. Zdarzało mi się chodzić na basen
ale bez entuzjazmu. Kilka biegów już mam za sobą i troszkę "km" w nogach, nic wielkiego
nie udało mi się jeszcze nabiegać.

W tym roku zamierzam trenować pod 3km i 5km, a od jesieni na 3000m. Chciałbym przy okazji
zmierzyć się z jakimś biegiem górskim.

Buty:
Adidas Duramo 4 - eeee no gdzieś są
Puma Fass 250 - starkówki
Merrel Trail Glove - cross, las, teren
Skecher Go run 1 - treningówki : )

Pozdrawiam :hej:
Ostatnio zmieniony 10 lip 2013, 20:58 przez miniozam, łącznie zmieniany 4 razy.
( :
New Balance but biegowy
miniozam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 528
Rejestracja: 18 maja 2012, 16:37
Życiówka w maratonie: to dla dziadków :P
Lokalizacja: Bochnia

Nieprzeczytany post

01/02/2013

(x:xx/KM) - 5KM + 1KM(100/100)

Póki co nie bd się skupiał na tempach, bardziej na intensywności... Biegam bez zegarka żeby się nie stresować. Wracamy powolutku do obiegu, Luty i Marzec postanawiam spokojnie przebiegać, aby wrócić do wagi i pozbyć się tkanki mięśniowej (zima na siłowni). Kwiecień startujemy planem 5KM w 0:19:xx.
Ostatnio zmieniony 05 lut 2013, 13:30 przez miniozam, łącznie zmieniany 1 raz.
( :
miniozam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 528
Rejestracja: 18 maja 2012, 16:37
Życiówka w maratonie: to dla dziadków :P
Lokalizacja: Bochnia

Nieprzeczytany post

02/02/2013

siła + dynamika
ne ma lypy !! :trup:


03/02/2013

0.5KM + 5KM(04:30-4:00) + 0.5KM


Nie, nie bd robił żadnych mocnych akcentów, delikatnie bez zegarka... ale telefon to nie to samo? Tak dobrze się biegało po plantach że zrobiłem 5KM progowego (taki ciągiem zakresik). Ten trening to taka mała nagroda za napisanie 3 stron do pracy maturalnej :spoczko:
Ostatnio zmieniony 05 lut 2013, 13:29 przez miniozam, łącznie zmieniany 1 raz.
( :
miniozam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 528
Rejestracja: 18 maja 2012, 16:37
Życiówka w maratonie: to dla dziadków :P
Lokalizacja: Bochnia

Nieprzeczytany post

Kojarzycie tego gościa po prawej ?? :bum:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
( :
miniozam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 528
Rejestracja: 18 maja 2012, 16:37
Życiówka w maratonie: to dla dziadków :P
Lokalizacja: Bochnia

Nieprzeczytany post

04/02/2013

trening siatki

05/02/2013

(5:14/KM) - 7KM + 1KM(100/100)

Takie luźniejsze rozbieganie z przebieżkami na końcu. Hmmm myślę żeby coś jutro delikatnie dołożyć i w piątek pętelki crossowe po góreczkach : )
( :
miniozam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 528
Rejestracja: 18 maja 2012, 16:37
Życiówka w maratonie: to dla dziadków :P
Lokalizacja: Bochnia

Nieprzeczytany post

07/02/2013

(5:18/KM) - 5.6KM

Trening w terenie :D śnieg po kolana, mimo to udało mi się utrzymać tempo. Merrele spisały się nieźle. Jak tak dalej pójdzie to jutro trening zrobię na bieżni bo nie ma gdzie biegać...
( :
miniozam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 528
Rejestracja: 18 maja 2012, 16:37
Życiówka w maratonie: to dla dziadków :P
Lokalizacja: Bochnia

Nieprzeczytany post

08/02/2013

Miało być wolne i było : ) Byłem na spotkaniu "Bocheńskiej Grupy Rajdowej" za niedługo na jakiś rajd może się wybierzemy z ekipą.

09/02/2013

Trochę z własnej winy nie poszedłem na trening, ale praca maturalna z polskiego sama się nie napisze. Jutro mam mecz to postaram się poruszać :P W poniedziałek rano zamiast wf planuję coś pobiegać :)
( :
miniozam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 528
Rejestracja: 18 maja 2012, 16:37
Życiówka w maratonie: to dla dziadków :P
Lokalizacja: Bochnia

Nieprzeczytany post

10/02/2013

Pierwszy przegrany mecz w tym roku, a było ich już 12... Mówi się trudno, trzeba wyciągnąć wnioski i grać dalej, 21.02 zawody szkolne, niestety bd rozgrywał ale przynajmniej dam szansę "Brzozie" i Mateuszowi do dobrego ataku... 24.02 mecz na szczycie, z obecnym liderem po naszym spadku, "szybsza ta krótka... i kręć tym!"

11/02/2013

(5:28/KM) - 8KM

miało być po 05:30/KM i było, -10 stopni rano... dzisiaj jeszcze po bieganiu zaliczyłem szybkie śniadanie i później 3 lekcje wf w szkole, a od 16:15 do 19:15 - 2 treningi w siatkę, cóż - poniedziałki do najlżejszych dni nie należą, ale było OK mocny trening w klubie na który się niestety spóźniliśmy. Cztery krótkie i żadnego bloku, jest progres... szkoda że tak wczoraj nie siadały.


Nie mam czasu na czytanie blogów, bawienia się na run-logu i komentarzy innych :( dopada mnie "Nauka", ale w weekend coś postaram się nadrobić :D Jutro postaram się wyjść pobiegać, a w środę planujemy jechać na sparing czyli lipa z biegania, dopiero w czwartek coś potruchtam i w piątek obowiązkowo! Niech się ta zima skończy bo nudno tak w domu...
Muszę Agatę zabrać w góry jak tylko bd cieplej, obiecałem sobie że spędzimy fajny dzień w terenie, może Gorce? albo Piwniczna? :ojoj:
( :
miniozam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 528
Rejestracja: 18 maja 2012, 16:37
Życiówka w maratonie: to dla dziadków :P
Lokalizacja: Bochnia

Nieprzeczytany post

Merrelle trailele glovele ! : )
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
( :
miniozam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 528
Rejestracja: 18 maja 2012, 16:37
Życiówka w maratonie: to dla dziadków :P
Lokalizacja: Bochnia

Nieprzeczytany post

13/02/2013

(4:54/KM) - 6KM

Lekko weszło : ) Dobrze że mam tą trasę odmierzoną to jakoś daję rade z tempem.

14/03/2013

Chciałem pobiegać na bieżni, ale cóż trafił się jakiś inny biegacz. Zamiast tego poszły walę tynkowe nogi i brzuch : ) Zwisałem trochę na drążku, trochę przysiadów i przeskoków...
Później trening w siatkę, krótka już mnie łapią (trochu za wolno idę...) ale na skrzydłach lepiej to wygląda. Trochę piłek w górę wyciągnąłem.

Jutro coś czuję że "kociaki" pójdą w ruch, bo "adasie" chyba już bd miały 1000 km przebiegu i coś czuję że je potnę na wiosnę. Jak dobrze zdam maturę to sobie nowe laczki do biegania kupię :spoczko:
( :
miniozam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 528
Rejestracja: 18 maja 2012, 16:37
Życiówka w maratonie: to dla dziadków :P
Lokalizacja: Bochnia

Nieprzeczytany post

13/02/2013

2KM + 10 x 400M(3:30-3:40) p.1' + 2KM
1. - 1:23
2. - 1:30
3. - 1:25
4. - 1:31
5. - 1:29
6. - 1:19
7. - 1:24
8. - 1:17
9. - 1:27
10. - 1:09 :spoczko:

Łącznie wyszło +- 8KM! Dobry trening, różnica jest na odcinkach bo trasa nie jest idealnie płaska.
( :
miniozam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 528
Rejestracja: 18 maja 2012, 16:37
Życiówka w maratonie: to dla dziadków :P
Lokalizacja: Bochnia

Nieprzeczytany post

16/02/2013

6KM spacerku : )

17/02/2013

2KM + 3KM(11:44) + 4KM

Razem 9KM wyszło, w tym 3KM (podprogowego biegu) co pozostawię bez komentarza. Muszę na pewno poprawić technikę, ekonomię i wybicie. Jutro wf + 2 treningi. Wtorek może coś pobiegam na bieżni...
( :
miniozam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 528
Rejestracja: 18 maja 2012, 16:37
Życiówka w maratonie: to dla dziadków :P
Lokalizacja: Bochnia

Nieprzeczytany post

Ostatnio nie pisałem bo kontuzja... : ) bo śnieg, bo choroba, bo sporo nauki. Coś tam biegam. :)
Postaram się od początku marca wrócić do regularnego pisania. Nikt nie mówił że bd lekko.
( :
miniozam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 528
Rejestracja: 18 maja 2012, 16:37
Życiówka w maratonie: to dla dziadków :P
Lokalizacja: Bochnia

Nieprzeczytany post

OK! Wracamy z wiosną!

A tutaj fotka z zawodów szkolnych w siatkę.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
( :
miniozam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 528
Rejestracja: 18 maja 2012, 16:37
Życiówka w maratonie: to dla dziadków :P
Lokalizacja: Bochnia

Nieprzeczytany post

04/03/2013

Cross!

Unikam asfaltu, nie mogę zbyt przeciążyć mięśnia a z drugiej strony muszę go jakoś wzmocnić. Trochę cross się średnio do tego nadaje ale cóż. Jeden taki wypad to jest około 1h biegania, w ciągu tego czasu spokojnie wykręcam 6-8 KM : ) Delikatnie zaczynam. Byle do maja.
( :
ODPOWIEDZ