Radio - poprawa kondycji, półmaraton na wiosnę
Moderator: infernal
-
- Dyskutant
- Posty: 49
- Rejestracja: 08 sty 2010, 12:28
Witam
Zacząłem regularne bieganie od początku roku, wcześniej biegałem nieregularnie raz na tydzień raz na dwa tygodnie za to więcej jeździłem na rowerze. Niestety zima nie sprzyja sportom rowerowym. Skoro udaje mi się realizować plan biegowy, postanowiłem założyć blog, żeby dzielić się treningiem z innymi biegaczami i znaleźć motywację do dalszych treningów. O to cele:
1. Poprawa kondycji
2. Start w półmaratonie na wiosnę
W zeszłym roku wystartowałem w dwóch biegach:
1. VII Bieg Skawiński
10 km - 53'45" tempo 5'22"/km
2. Bieg Trzech Kopców
~13 km - 1h08'48" tempo 5'18"/km
Plan treningowy z Biegania styczeń-luty 2009 przygotowujący do Carrefour Półmaratonu
Na koniec parę danych:
Wzrost: 177
Waga: 72
Rocznik: 1977
Zacząłem regularne bieganie od początku roku, wcześniej biegałem nieregularnie raz na tydzień raz na dwa tygodnie za to więcej jeździłem na rowerze. Niestety zima nie sprzyja sportom rowerowym. Skoro udaje mi się realizować plan biegowy, postanowiłem założyć blog, żeby dzielić się treningiem z innymi biegaczami i znaleźć motywację do dalszych treningów. O to cele:
1. Poprawa kondycji
2. Start w półmaratonie na wiosnę
W zeszłym roku wystartowałem w dwóch biegach:
1. VII Bieg Skawiński
10 km - 53'45" tempo 5'22"/km
2. Bieg Trzech Kopców
~13 km - 1h08'48" tempo 5'18"/km
Plan treningowy z Biegania styczeń-luty 2009 przygotowujący do Carrefour Półmaratonu
Na koniec parę danych:
Wzrost: 177
Waga: 72
Rocznik: 1977
-
- Dyskutant
- Posty: 49
- Rejestracja: 08 sty 2010, 12:28
9.01.10r. godzina 15.15
Miało być OWB 40 minut, a wyszło 23 km w tempie 5'39" (w sumie 2h10'), ale na rowerze
Pomyślałem, że zastąpię takie OWB rowerem, szczególnie że nie jeździłem od ponad miesiąca, a tu okazja żeby za dnia pokręcić (nie lubię jeździć na rowerze po zmroku). Nie wiem jak to wyrazić, chyba "masakra" to będzie dobre słowo na określenie warunków. Miałem problem, żeby przekroczyć 10km/h z górki, biegłem z rowerem na płaskim odcinku od toru kajakowego dobrze ponad kilometr, bo nie dało się jechać. Nie spotkałem na ścieżce rowerowej od toru ani jednej osoby, na torze też nikt się nie kręcił. Uwierzycie mi czy nie, ale cieszyłem się na widok odciśniętych ludzkich śladów na śniegu (nawet było ich sporo), bo zmrok już zapadł, a tu ani żywego ducha przez parę ładnych kilometrów. Koniec końców wróciłem z czego się cieszę i to przed deszczem.
Jutro z miłą chęcią pójdę pobiegać.
Miało być OWB 40 minut, a wyszło 23 km w tempie 5'39" (w sumie 2h10'), ale na rowerze
Pomyślałem, że zastąpię takie OWB rowerem, szczególnie że nie jeździłem od ponad miesiąca, a tu okazja żeby za dnia pokręcić (nie lubię jeździć na rowerze po zmroku). Nie wiem jak to wyrazić, chyba "masakra" to będzie dobre słowo na określenie warunków. Miałem problem, żeby przekroczyć 10km/h z górki, biegłem z rowerem na płaskim odcinku od toru kajakowego dobrze ponad kilometr, bo nie dało się jechać. Nie spotkałem na ścieżce rowerowej od toru ani jednej osoby, na torze też nikt się nie kręcił. Uwierzycie mi czy nie, ale cieszyłem się na widok odciśniętych ludzkich śladów na śniegu (nawet było ich sporo), bo zmrok już zapadł, a tu ani żywego ducha przez parę ładnych kilometrów. Koniec końców wróciłem z czego się cieszę i to przed deszczem.
Jutro z miłą chęcią pójdę pobiegać.
-
- Dyskutant
- Posty: 49
- Rejestracja: 08 sty 2010, 12:28
11 i 12 - pauza, przemyślenia
13.01.10 godzina 19:45
bieg 48'10" z trzema przyspieszeniami po 30 - 40 sek. dystans 8,6 km tempo 5'36" tętno około 165
Przerzuciłem się na mniej ambitny plan biegowy, bo czułem się zmęczony po dwóch tygodniach biegania wg poprzedniego planu. Po za tym zaczął mi dokuczać jakiś ból pod lewym kolanem, ale sporadycznie i przeważnie przy zbieganiu z górki. Jakie było moje zdziwienie, gdy lżejszy plan biegowy, tzn. na mniej ambitny cel w półmaratonie okazuje się większy objętościowo i bardziej wymagający niż ambitniejszy plan. Dla przykładu na jutro:
lżejszy plan: ambitniejszy plan:
60 - 70 minut wolno cross 60 minut wolno
15 stycznia
3x1600m w tempie na 10km z przerwami 90-120 sek 2x4x400m w tempie na 10km z przerwami miedzy powtórzeniami 90 sek i 3 minuty między seriami
16 stycznia
35 minut wolno 35 minut wolno
13.01.10 godzina 19:45
bieg 48'10" z trzema przyspieszeniami po 30 - 40 sek. dystans 8,6 km tempo 5'36" tętno około 165
Przerzuciłem się na mniej ambitny plan biegowy, bo czułem się zmęczony po dwóch tygodniach biegania wg poprzedniego planu. Po za tym zaczął mi dokuczać jakiś ból pod lewym kolanem, ale sporadycznie i przeważnie przy zbieganiu z górki. Jakie było moje zdziwienie, gdy lżejszy plan biegowy, tzn. na mniej ambitny cel w półmaratonie okazuje się większy objętościowo i bardziej wymagający niż ambitniejszy plan. Dla przykładu na jutro:
lżejszy plan: ambitniejszy plan:
60 - 70 minut wolno cross 60 minut wolno
15 stycznia
3x1600m w tempie na 10km z przerwami 90-120 sek 2x4x400m w tempie na 10km z przerwami miedzy powtórzeniami 90 sek i 3 minuty między seriami
16 stycznia
35 minut wolno 35 minut wolno
-
- Dyskutant
- Posty: 49
- Rejestracja: 08 sty 2010, 12:28
14.01.10 godzina 19:00
1,6 km w czasie 8'17" tempo 5'11"/km
około minuty odpoczynku
1,6 km w czasie 7'48" tempo 4'53"/km
około minuty odpoczynku
1,6 km w czasie 8'32" tempo 5'20"/km
w sumie cały trening z przerwami 4,8 km w czasie 26'50" średnie tempo 5'35"
jutro wyjazd w góry
1,6 km w czasie 8'17" tempo 5'11"/km
około minuty odpoczynku
1,6 km w czasie 7'48" tempo 4'53"/km
około minuty odpoczynku
1,6 km w czasie 8'32" tempo 5'20"/km
w sumie cały trening z przerwami 4,8 km w czasie 26'50" średnie tempo 5'35"
jutro wyjazd w góry
-
- Dyskutant
- Posty: 49
- Rejestracja: 08 sty 2010, 12:28
Zaczynam bieganie po 3 tygodniach przerwy spowodowanych problemami zdrowotnymi. Dzisiaj delikatnie, bo mróz trzyma a na powrót choroby nie mam ochoty. A więc dystans 4,3 km
czas 27'45"
tempo 6'27"/km
przy tętnie 150 - 160
No cóż po 3 tygodniach przerwy czuje się spadek formy i wzrost wagi - 75 kg. Pozostałe parametry myślę, że bez zmian. Ciekawe jak szybko można odzyskać formę albo przynajmniej poczuje, że się ją odzyskało?
czas 27'45"
tempo 6'27"/km
przy tętnie 150 - 160
No cóż po 3 tygodniach przerwy czuje się spadek formy i wzrost wagi - 75 kg. Pozostałe parametry myślę, że bez zmian. Ciekawe jak szybko można odzyskać formę albo przynajmniej poczuje, że się ją odzyskało?
-
- Dyskutant
- Posty: 49
- Rejestracja: 08 sty 2010, 12:28
No cóż nie udaje mi się na razie zacząć regularnie biegać. Jak się wypadnie z rytmu to trudno się zmotywować, a i pogoda nie zachęca. Śniegu prawie po pachy, żeby ktoś tak porządnie odśnieżył chodnik. Bieganie w takich warunkach to bardziej przypomina cross niż bieg uliczny. Dzisiejszy bieg kojarzył mi się z bieganiem plaży, tylko temperatura coś nie pasowała. Ciszę się, że przynajmniej reszta forumowiczów nie próżnuje - to zachęca.
Dzisiaj było: 6,5 km w czasie 42'51" czyli bardzo cienko
tempo 6'35"/km przy tętnie około 163.
Może następnym razem będzie lepiej.
Pozdrawiam wszystkich
Dzisiaj było: 6,5 km w czasie 42'51" czyli bardzo cienko
tempo 6'35"/km przy tętnie około 163.
Może następnym razem będzie lepiej.
Pozdrawiam wszystkich
-
- Dyskutant
- Posty: 49
- Rejestracja: 08 sty 2010, 12:28
21.02.2010 godz. 18:00
Dystans 14 km w czasie 1h34'18"
tempo 6'44"/km
tętno około 160
Pozdrowienia dla wszystkich biegaczy czuć już wiosnę w powietrzu, chociaż wieczory są jeszcze zimne. Od przyszłego tygodnia ruszam z rowerem jeśli uda mi się go przyszykować (stał na balkonie).
Dystans 14 km w czasie 1h34'18"
tempo 6'44"/km
tętno około 160
Pozdrowienia dla wszystkich biegaczy czuć już wiosnę w powietrzu, chociaż wieczory są jeszcze zimne. Od przyszłego tygodnia ruszam z rowerem jeśli uda mi się go przyszykować (stał na balkonie).
-
- Dyskutant
- Posty: 49
- Rejestracja: 08 sty 2010, 12:28
Dzisiaj trochę różnorodności, czyli interwały. Jak widać już nie realizuję planu biegowego przyjętego na początku. Choroba wszystko popsuła, ale pewnie tak miało być. Tak na marginesie to wszedłem dzisiaj na wagę i...... ku zaskoczeniu pokazała 71 kg.
23.02.2010 godz. 19:20
1. 2,1 km w czasie 12'38", co dało tempo 6'01"/km przy tętnie około 160
2. 2,1 km w czasie 10'21", co dało tempo 4'56"/km przy tętnie około 180
3. 2,1 km w czasie 13'21", co dało tempo 6'21"/km przy tętnie około 163
4. 2,1 km w czasie 10'18", co dało tempo 4'54"/km przy tętnie 185 w końcówce
Sumarycznie/średnio wyszło 8,4 km w czasie 46'38" (w rzeczywistości czas brutto był o kilkanaście sekund dłuższy ze względu na kasowanie i uruchamianie stopera), co dało tempo 5'33"/km.
Pozdrowienia dla wszystkich biegających!
23.02.2010 godz. 19:20
1. 2,1 km w czasie 12'38", co dało tempo 6'01"/km przy tętnie około 160
2. 2,1 km w czasie 10'21", co dało tempo 4'56"/km przy tętnie około 180
3. 2,1 km w czasie 13'21", co dało tempo 6'21"/km przy tętnie około 163
4. 2,1 km w czasie 10'18", co dało tempo 4'54"/km przy tętnie 185 w końcówce
Sumarycznie/średnio wyszło 8,4 km w czasie 46'38" (w rzeczywistości czas brutto był o kilkanaście sekund dłuższy ze względu na kasowanie i uruchamianie stopera), co dało tempo 5'33"/km.
Pozdrowienia dla wszystkich biegających!
-
- Dyskutant
- Posty: 49
- Rejestracja: 08 sty 2010, 12:28
13.03.10r.
1. rozgrzewka: dystans 2,5 km w czasie 15'15", tempo 6'06"/km przy tętnie poniżej 160
interwały:
2. 1 km w tempie, czas 4'44" tętno w końcówce około 180
3. 1 km odpoczynku, czas 5'57" tętno poniżej 160
4. 1 km w tempie, czas 4'29" tętno w końcówce około 187
5. 1 km odpoczynku, czas 6'16" tętno około 160
6. 1 km w tempie, czas 4'43" tętno około 183
7. 1 km odpoczynku, czas 5'59" tętno około 160
8. spokojny bieg: 1,8 km w czasie 10'43", tempo 5'57"/km
w sumie: 10,3 km w czasie 58'06" + resetowanie stopera, co daje średnie tempo 5'38"/km
15.03.10r. godz. 20:30
dystans: 8,6 km
czas: 49'01"
tempo: 5'42"/km
tętno: około 160
Pozdrowienia dla wszystkich
Oby do biec do wiosny!
1. rozgrzewka: dystans 2,5 km w czasie 15'15", tempo 6'06"/km przy tętnie poniżej 160
interwały:
2. 1 km w tempie, czas 4'44" tętno w końcówce około 180
3. 1 km odpoczynku, czas 5'57" tętno poniżej 160
4. 1 km w tempie, czas 4'29" tętno w końcówce około 187
5. 1 km odpoczynku, czas 6'16" tętno około 160
6. 1 km w tempie, czas 4'43" tętno około 183
7. 1 km odpoczynku, czas 5'59" tętno około 160
8. spokojny bieg: 1,8 km w czasie 10'43", tempo 5'57"/km
w sumie: 10,3 km w czasie 58'06" + resetowanie stopera, co daje średnie tempo 5'38"/km
15.03.10r. godz. 20:30
dystans: 8,6 km
czas: 49'01"
tempo: 5'42"/km
tętno: około 160
Pozdrowienia dla wszystkich
Oby do biec do wiosny!