Poniedziałek 9.12
Jedno duże i dwa małe kółka wokół SGGW - 11.11 km, 1:01:12 (@5:30).
Wtorek 10.12
Jedno duże i dwa małe kółka wokół SGGW - 11.10 km, 57:25 (@5:10). Po 4km wstępu dwa małe kółka odrobinkę szybciej, bez zatrzymywania przed i po przyspieszeniu.
5km, 23:51 (@4:46)
Bez zatrzymywania nie licząc świateł, więc tempo biegu nieco żwawsze.
Środa 11.12
Jedno duże i dwa małe kółka wokół SGGW - 11.13 km, 1:00:55 (@5:27).
Czwartek 12.12
Jedno duże i dwa małe kółka wokół SGGW - 11.12 km, 57:20 (@5:08). Po 4km wstępu dwa małe kółka odrobinkę szybciej, bez zatrzymywania przed i po przyspieszeniu.
5km, 23:17 (@4:39)
Za szybko, nie czas jeszcze na takie fajerwerki.
Piątek 13.12
Jedno duże i dwa małe kółka wokół SGGW - 11.09 km, 59:29 (@5:22).
Sobota 14.12
Jedno duże i dwa małe kółka wokół SGGW, w tym 4*1km: 4km rozgrzewki + standardowe ćwiczenia i latarnie przy SGGW - 14.44 km, 1:09:32 (@5:47).
4*1km/2'p. marsz, (4:07, 4:09, 4:06, 4:03)
200m spacer + ostatnie kółko spokojnie.
Biegałem z synem, czasem wychodzi coś potruchtać. Biegł obok mnie, końcowe 200m. puszczałem go przodem, więc biegał to < 4:00. Ostatnie kółko sam, młody wrócił.
Całość nieco sztywno, ale jednak z luzem. Planowałem coś w okolicach @4:10, ale wyszło jak wyszło. Źle nie było
Niedziela 15.12
Kabaty - 15.01 km, 1:20:14 (@5:20)
Znowu przykleiłem się do jakiegoś biegacza i tak zagadywaliśmy przez 7km.
Σ = 84.97 km
mgrzeg w biegu
Moderator: infernal
-
- Wyga
- Posty: 111
- Rejestracja: 19 cze 2018, 11:00
- Życiówka na 10k: 41:09
- Życiówka w maratonie: brak
Zapiski -> viewtopic.php?f=28&t=65086&start=900000
Komentarze -> viewtopic.php?f=28&t=65087&start=900000
Komentarze -> viewtopic.php?f=28&t=65087&start=900000