rene87 - biec jak najszybciej
Moderator: infernal
- rene87
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 496
- Rejestracja: 21 mar 2013, 22:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bierutów/Wrocław
27.01.2014
█ Zabawa
█ SUMA: 45'31"/ 8.02 km = 05'40"
█► 6'03"
█► 5'28" <--włączenie
█► 5'56"
█► 5'23" <--włączenie
█► 5'56"
█► 5'15" <--włączenie
█► 5'52"
█► 5'31" <--włączenie
cieplej niż ostatnio -3 na termometrze. Jak dla mnie mogłoby być -10
Nie stronię od słodyczy.
Zeby przyblizyc sie do zalozonego celu +/- 50min na dychę wprowadzam szybsze akcenty, zarówno na dłużyszch odcinkach jak i na krótszych ( zrobię małą powtórkę z bardzo szybkich 100m ).Nogi bolą jakby cięższe,ale niosą lepiej niż ostatnio, czyli in progress
█ Zabawa
█ SUMA: 45'31"/ 8.02 km = 05'40"
█► 6'03"
█► 5'28" <--włączenie
█► 5'56"
█► 5'23" <--włączenie
█► 5'56"
█► 5'15" <--włączenie
█► 5'52"
█► 5'31" <--włączenie
cieplej niż ostatnio -3 na termometrze. Jak dla mnie mogłoby być -10
Nie stronię od słodyczy.
Zeby przyblizyc sie do zalozonego celu +/- 50min na dychę wprowadzam szybsze akcenty, zarówno na dłużyszch odcinkach jak i na krótszych ( zrobię małą powtórkę z bardzo szybkich 100m ).Nogi bolą jakby cięższe,ale niosą lepiej niż ostatnio, czyli in progress
- rene87
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 496
- Rejestracja: 21 mar 2013, 22:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bierutów/Wrocław
29.01.2014
█BNP
█ SUMA: 27'21"/ 5.03 km = 05'26"
█► 5'51"
█► 5'32"
█► 5'25"
█► 5'09"
█► 5'05"
W drodze !
█BNP
█ SUMA: 27'21"/ 5.03 km = 05'26"
█► 5'51"
█► 5'32"
█► 5'25"
█► 5'09"
█► 5'05"
W drodze !
- rene87
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 496
- Rejestracja: 21 mar 2013, 22:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bierutów/Wrocław
31.01.2014
█ Luźne
█ SUMA: 60'01"/ 11.04 km = 05'36"
█► 6'12"
█► 5'36"
█► 5'49"
█► 5'30"
█► 5'35"
█► 5'23"
█► 5'25"
█► 5'41"
█► 5'30"
█► 5'33"
█► 5'26"
Zegarek wlaczony i jako,ze zaplanowalam luzne wybieganie nie spogladalam na tempo. Bylo zwawo - tak jak lubie. Po odczytaniu calosci zrozumialam, ze nie jest tak zle jak sadzilam z moimi nogami
█ Luźne
█ SUMA: 60'01"/ 11.04 km = 05'36"
█► 6'12"
█► 5'36"
█► 5'49"
█► 5'30"
█► 5'35"
█► 5'23"
█► 5'25"
█► 5'41"
█► 5'30"
█► 5'33"
█► 5'26"
Zegarek wlaczony i jako,ze zaplanowalam luzne wybieganie nie spogladalam na tempo. Bylo zwawo - tak jak lubie. Po odczytaniu calosci zrozumialam, ze nie jest tak zle jak sadzilam z moimi nogami
- rene87
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 496
- Rejestracja: 21 mar 2013, 22:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bierutów/Wrocław
02.02.2014
█ Long
█ SUMA: 71'32"/ 12.23 km = 05'51"
█► 6'33"
█► 5'42"
█► 6'08"
█► 6'04"
█► 6'07"
█► 6'06"
█► 5'48"
█► 5'39"
█► 5'43"
█► 5'42"
█► 5'26"
█► 5'23"
█► 5'08"
Bylo mi bardzo fajnie. Szkoda tylko, ze tak krotko, ale niestety po mojej miescinie w godz wieczornych bieganie w samotnosci nie nalezy do przyjemnych i bezpiecznych.
Na nadchodzacy tydzien planuje akcenty i zwiekszanie kilometrazu w celu poprawienia wydolnosci. No zobaczymy !
█ Long
█ SUMA: 71'32"/ 12.23 km = 05'51"
█► 6'33"
█► 5'42"
█► 6'08"
█► 6'04"
█► 6'07"
█► 6'06"
█► 5'48"
█► 5'39"
█► 5'43"
█► 5'42"
█► 5'26"
█► 5'23"
█► 5'08"
Bylo mi bardzo fajnie. Szkoda tylko, ze tak krotko, ale niestety po mojej miescinie w godz wieczornych bieganie w samotnosci nie nalezy do przyjemnych i bezpiecznych.
Na nadchodzacy tydzien planuje akcenty i zwiekszanie kilometrazu w celu poprawienia wydolnosci. No zobaczymy !
- rene87
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 496
- Rejestracja: 21 mar 2013, 22:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bierutów/Wrocław
03.02.2014
█ Rozgrzewka
█ SUMA: 24'57"/ 4,11 km = 06'04"
█► 6'12"
█► 5'52"
█► 6'07"
█► 5'53"
█► 6'09"
█ PRZEBIEŻKI 3 x 100m / PRZERWA 1' W TEMPIE SPACEROWYM
▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬
█► 3'03" ► 3'10" ► 3'08"
█ POWRÓT
█ SUMA: 25'09"/4,28km = 05'52"
█► 6'13"
█► 552"
█► 6'02"
█► 5'31"
█► 5'22"
Powolutku urozmaicam. Wracam do maksymalnie szybkich setek na rozruszanie i odmulenie. Wiosną zeszłego roku tego typu treningi bardzo mi pomogły w rozwijaniu prędkości i lepszej pracy nóg. Robię jeden, regeneracyjny dzień przerwy, a w środę 6 km BNP. Do zawodów został miesiąc ciężkiej męki:)
█ Rozgrzewka
█ SUMA: 24'57"/ 4,11 km = 06'04"
█► 6'12"
█► 5'52"
█► 6'07"
█► 5'53"
█► 6'09"
█ PRZEBIEŻKI 3 x 100m / PRZERWA 1' W TEMPIE SPACEROWYM
▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬
█► 3'03" ► 3'10" ► 3'08"
█ POWRÓT
█ SUMA: 25'09"/4,28km = 05'52"
█► 6'13"
█► 552"
█► 6'02"
█► 5'31"
█► 5'22"
Powolutku urozmaicam. Wracam do maksymalnie szybkich setek na rozruszanie i odmulenie. Wiosną zeszłego roku tego typu treningi bardzo mi pomogły w rozwijaniu prędkości i lepszej pracy nóg. Robię jeden, regeneracyjny dzień przerwy, a w środę 6 km BNP. Do zawodów został miesiąc ciężkiej męki:)
- rene87
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 496
- Rejestracja: 21 mar 2013, 22:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bierutów/Wrocław
05.02.2014
█ 3 km BNP + schłodzenie
█ SUMA: 27'22"/ 5,11 km = 5'21"
█► 5'40"
█► 4'49"
█► 4'38"
█► 6'03"
█► 5'34"
█► 5'29"
Wczoraj akcja ratunkowa, ponieważ z kanapy obok już prawie sturlał się na głowę mój pierworodny. Zerwałam się jak dzika zaliczając po drodze niezły poślizg na parkiecie. Upadek prosto na kolano, wykrzywiając pokracznie nogę. Efekt obtłuczone kolano, podpuchnięta łydka i rwący ból środkowo- wewnętrznej części stopy przy chodzeniu. ie zraziło mnie to,bo skoro miało być dzisiaj BNPto będzie, a co! Przed samym bieganiem nasmażyłam drożdżowych racuchów z jabłkami i obżarłam się jak mała świnka, a co ?
z założenia miało być 6 BNP, ale gdzies na poczatku zapomnialam co to sa hamulce ...i tak lekko mi się leciało te pierwsze 2 km..... później były tylko myśli typu: skoro to ma być bnp to muszą być co najmniej 3 km, bo co to za bnp przez 2 km ??????. Więc poszły 3.... potem powrót do domu, na spokojnie na schłodzenie. W ogóle byłam w szoku, że leciałam 2 km w takim tempie !Gdyby nie noga i odbijające się drożdżowe tłuste placki,weszłyby kolejne 3 w narastającym tempie No , ale dałam sobie spokój. Teraz przerwa na obserwacje i zaleczenie podpuchniętej nogi
█ 3 km BNP + schłodzenie
█ SUMA: 27'22"/ 5,11 km = 5'21"
█► 5'40"
█► 4'49"
█► 4'38"
█► 6'03"
█► 5'34"
█► 5'29"
Wczoraj akcja ratunkowa, ponieważ z kanapy obok już prawie sturlał się na głowę mój pierworodny. Zerwałam się jak dzika zaliczając po drodze niezły poślizg na parkiecie. Upadek prosto na kolano, wykrzywiając pokracznie nogę. Efekt obtłuczone kolano, podpuchnięta łydka i rwący ból środkowo- wewnętrznej części stopy przy chodzeniu. ie zraziło mnie to,bo skoro miało być dzisiaj BNPto będzie, a co! Przed samym bieganiem nasmażyłam drożdżowych racuchów z jabłkami i obżarłam się jak mała świnka, a co ?
z założenia miało być 6 BNP, ale gdzies na poczatku zapomnialam co to sa hamulce ...i tak lekko mi się leciało te pierwsze 2 km..... później były tylko myśli typu: skoro to ma być bnp to muszą być co najmniej 3 km, bo co to za bnp przez 2 km ??????. Więc poszły 3.... potem powrót do domu, na spokojnie na schłodzenie. W ogóle byłam w szoku, że leciałam 2 km w takim tempie !Gdyby nie noga i odbijające się drożdżowe tłuste placki,weszłyby kolejne 3 w narastającym tempie No , ale dałam sobie spokój. Teraz przerwa na obserwacje i zaleczenie podpuchniętej nogi
- rene87
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 496
- Rejestracja: 21 mar 2013, 22:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bierutów/Wrocław
07.02.2014
█ Luzne
█ SUMA: 69'16"/ 11.49 km = 06'02"
█► 6'12"
█► 6'16"
█► 5'43"
█► 5'58"
█► 6'11"
█► 6'20"
█► 6'07"
█► 6'27"
█► 6'16"
█► 5'55"
█► 5'22"
█Przed
█ SUMA: 13'04"/ 2.15 km = 06'06"
█► 6'14"
█► 5'53"
W koncu super przyjemne wybieganko. 2 km do parku i okrazenie,tam spotkanie z Beata, ktora przebiegnie pierwszy raz 10km. Bylo przyjemnie, konwersacyjnie i lekko. Pierwszy raz się nie spociłam ! W sumie wpadło 13,64 km Niedziela jakis fajny Long w okolicy 20 km. Noga juz na luzie, jedynie posiniaczone kolano, ale to szybko przejdzie, bo smaruje zelem na zylaki
Zainspirowana burakami, ktorych temat jest dosc powszechny na forach biegowych zrobilam salatke z buraka i rukoli :
█ Luzne
█ SUMA: 69'16"/ 11.49 km = 06'02"
█► 6'12"
█► 6'16"
█► 5'43"
█► 5'58"
█► 6'11"
█► 6'20"
█► 6'07"
█► 6'27"
█► 6'16"
█► 5'55"
█► 5'22"
█Przed
█ SUMA: 13'04"/ 2.15 km = 06'06"
█► 6'14"
█► 5'53"
W koncu super przyjemne wybieganko. 2 km do parku i okrazenie,tam spotkanie z Beata, ktora przebiegnie pierwszy raz 10km. Bylo przyjemnie, konwersacyjnie i lekko. Pierwszy raz się nie spociłam ! W sumie wpadło 13,64 km Niedziela jakis fajny Long w okolicy 20 km. Noga juz na luzie, jedynie posiniaczone kolano, ale to szybko przejdzie, bo smaruje zelem na zylaki
Zainspirowana burakami, ktorych temat jest dosc powszechny na forach biegowych zrobilam salatke z buraka i rukoli :
- rene87
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 496
- Rejestracja: 21 mar 2013, 22:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bierutów/Wrocław
08.02.2014
█4km tempo + 4 luz
█ SUMA: 43'07"/ 8.00 km = 05'23"
█► 5'01"
█► 5'15"
█► 5'21"
█► 5'14"
█► 5'38"
█► 5'42"
█► 5'35"
█► 5'19"
Pogoda boska, slonecznie i ciepło - nie moglam sie powstrzymac. Trening chaotyczny. Po wczorajszym bieganiu- spacerowaniu, nie wiedzialam co i jak , ale za to mialam ochote pozapierniczac 4 km na odmulenie i 4 km na uspokojenie szoguna :D
█4km tempo + 4 luz
█ SUMA: 43'07"/ 8.00 km = 05'23"
█► 5'01"
█► 5'15"
█► 5'21"
█► 5'14"
█► 5'38"
█► 5'42"
█► 5'35"
█► 5'19"
Pogoda boska, slonecznie i ciepło - nie moglam sie powstrzymac. Trening chaotyczny. Po wczorajszym bieganiu- spacerowaniu, nie wiedzialam co i jak , ale za to mialam ochote pozapierniczac 4 km na odmulenie i 4 km na uspokojenie szoguna :D
- rene87
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 496
- Rejestracja: 21 mar 2013, 22:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bierutów/Wrocław
09.02.2014
█ Niedzielny Easy
█ SUMA: 66'18"/ 11.34 km = 05'51"
█► 5'57"
█► 6'07"
█► 5'51"
█► 5'59"
█► 6'02"
█► 6'03"
█► 6'15"
█► 5'46"
█► 5'44"
█► 5'48"
█► 5'02"
█Przed
█ SUMA: 06'08"/ 1.05 km = 05'52"
█► 5'49"
Znów wybieganie z Beatą <3 ! Cieszę się, bo w końcu mogę biec w zrównoważonym dla siebie lekkim tempie przy tym przyjemnie spędzając czas na rozmowie. Tematem przewodnim była czekolada, a w tle uroki wsi, krajobraz leśny i deszcz , który od połowy trasy nam towarzyszył. W kilku słowach - bardzo udane i przyjemne niedzielne wybieganko
Teraz już znam swoje konwersacyjne tempo - w końcu !
I podsumowujac jestem zadowolona z minionego tygodnia. Ok 50 km nabiegane- chyba pierwszy raz w zyciu tak duzo
█ Niedzielny Easy
█ SUMA: 66'18"/ 11.34 km = 05'51"
█► 5'57"
█► 6'07"
█► 5'51"
█► 5'59"
█► 6'02"
█► 6'03"
█► 6'15"
█► 5'46"
█► 5'44"
█► 5'48"
█► 5'02"
█Przed
█ SUMA: 06'08"/ 1.05 km = 05'52"
█► 5'49"
Znów wybieganie z Beatą <3 ! Cieszę się, bo w końcu mogę biec w zrównoważonym dla siebie lekkim tempie przy tym przyjemnie spędzając czas na rozmowie. Tematem przewodnim była czekolada, a w tle uroki wsi, krajobraz leśny i deszcz , który od połowy trasy nam towarzyszył. W kilku słowach - bardzo udane i przyjemne niedzielne wybieganko
Teraz już znam swoje konwersacyjne tempo - w końcu !
I podsumowujac jestem zadowolona z minionego tygodnia. Ok 50 km nabiegane- chyba pierwszy raz w zyciu tak duzo
- rene87
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 496
- Rejestracja: 21 mar 2013, 22:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bierutów/Wrocław
11.02.2014
█ Rozgrzewka
█ SUMA: 23'00"/ 4,06 km = 05'40"
█► 5'49"
█► 5'34"
█► 5'41"
█► 5'33"
█ PRZEBIEŻKI 4 x 100m / PRZERWA 1' W TEMPIE SPACEROWYM
▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬
█► 3'07" ► 3'23" ► 2'59"► 3'03"
█ BNP
█ SUMA: 24'25"/4,15km = 05'53"
█► 6'03"
█► 5'58"
█► 5'54"
█► 5'37"
█► 5'34"
Trening w miarę. Trochę czułam się jak kulawy pies, bo coś mi strzykało w okolicy kostki. Szczególnie intensywny ból poczułam w trakcie drugiej setki co widoczne jest na załamaniu w wykresie. Jakkolwiek drętwo i słabo odczułam to wybieganie, porównując do poprzedniego tego typu wyszło całkiem dobrze. W drodze powrotnej miał być BS powyżej 6', ale wskoczyło BNP, co też cieszy, że po lataniu i wypluwaniu płuc dałam radę na kolejny akcent. Noga trochę boli. Bardziej szoruje nią po ziemii. Podejrzewam, że to sprawka butów- dzisiaj było minimalistycznie.
█ Rozgrzewka
█ SUMA: 23'00"/ 4,06 km = 05'40"
█► 5'49"
█► 5'34"
█► 5'41"
█► 5'33"
█ PRZEBIEŻKI 4 x 100m / PRZERWA 1' W TEMPIE SPACEROWYM
▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬
█► 3'07" ► 3'23" ► 2'59"► 3'03"
█ BNP
█ SUMA: 24'25"/4,15km = 05'53"
█► 6'03"
█► 5'58"
█► 5'54"
█► 5'37"
█► 5'34"
Trening w miarę. Trochę czułam się jak kulawy pies, bo coś mi strzykało w okolicy kostki. Szczególnie intensywny ból poczułam w trakcie drugiej setki co widoczne jest na załamaniu w wykresie. Jakkolwiek drętwo i słabo odczułam to wybieganie, porównując do poprzedniego tego typu wyszło całkiem dobrze. W drodze powrotnej miał być BS powyżej 6', ale wskoczyło BNP, co też cieszy, że po lataniu i wypluwaniu płuc dałam radę na kolejny akcent. Noga trochę boli. Bardziej szoruje nią po ziemii. Podejrzewam, że to sprawka butów- dzisiaj było minimalistycznie.
- rene87
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 496
- Rejestracja: 21 mar 2013, 22:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bierutów/Wrocław
13.02.2014
█BNP
█ SUMA: 56'16"/ 10.02 km = 05'37"
█► 6'18"
█► 6'20"
█► 5'57"
█► 5'55"
█► 5'40"
█► 5'38"
█► 5'19"
█► 5'19"
█► 4'58"
█► 4'47"
Wybiegane. Dzisiaj słabiej, ponieważ od kilku nocy nie mogę się wyspać. Regularnie....budzę się po północy i do 5 rano nie śpię. To chyba przez pełnię ??? Zapisałam się na II Nocny Półmaraton Pomimo porażki pierwszej edycji- zaryzykuje. Dzisiaj w planie było bnp. Zwiększałam co 2 km, żeby stuknąć sobie przy okazji dyszkę. Noga dalej boli A tak bardziej optymistycznie chyba trochę wyszczuplały mi nogi i mieszczę się już w niektóre moje spodnie
█BNP
█ SUMA: 56'16"/ 10.02 km = 05'37"
█► 6'18"
█► 6'20"
█► 5'57"
█► 5'55"
█► 5'40"
█► 5'38"
█► 5'19"
█► 5'19"
█► 4'58"
█► 4'47"
Wybiegane. Dzisiaj słabiej, ponieważ od kilku nocy nie mogę się wyspać. Regularnie....budzę się po północy i do 5 rano nie śpię. To chyba przez pełnię ??? Zapisałam się na II Nocny Półmaraton Pomimo porażki pierwszej edycji- zaryzykuje. Dzisiaj w planie było bnp. Zwiększałam co 2 km, żeby stuknąć sobie przy okazji dyszkę. Noga dalej boli A tak bardziej optymistycznie chyba trochę wyszczuplały mi nogi i mieszczę się już w niektóre moje spodnie
- rene87
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 496
- Rejestracja: 21 mar 2013, 22:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bierutów/Wrocław
15.02.2014
█BS
█ SUMA: ok 92'00"/ 15.47 km = ok 05'55"
█► 6'14"
█► 6'14"
█► 6'18"
█► 6'02"
█► 6'00"
█► 6'06"
█► 6'01"
█► 5'57"
█► 5'58"
█► 5'55"
█► 5'52"
█► 6'04"
█► 5'46"
█► 5'41"
█► 5'49"
█► 5'01"
Luźne, konwersacyjne z moim fitness aniołem - Beatą trening rozwalił mi się na dwa; tak mniej więcej podaję czas i śr tempo. Ale to chyba i tak nie jest istotne ??
Podczas bardzo fajnie i przyjemnie po ok 9 km poczułam niesamowitą lekkość w nogach i nie tylko. Pogaduchom wtórowały piękne widoki kilkunastu wiatraków, zachód słońca i pola. Miałam porobić trochę zdjęć, ale pochłonięta byłam gadaniem Może następnym razem ?? Teraz chwilka odpoczynku. Prawa noga wciąż dokucza, więc nie będę jej katować co by do 16 marca nie narobić sobie problemów
█BS
█ SUMA: ok 92'00"/ 15.47 km = ok 05'55"
█► 6'14"
█► 6'14"
█► 6'18"
█► 6'02"
█► 6'00"
█► 6'06"
█► 6'01"
█► 5'57"
█► 5'58"
█► 5'55"
█► 5'52"
█► 6'04"
█► 5'46"
█► 5'41"
█► 5'49"
█► 5'01"
Luźne, konwersacyjne z moim fitness aniołem - Beatą trening rozwalił mi się na dwa; tak mniej więcej podaję czas i śr tempo. Ale to chyba i tak nie jest istotne ??
Podczas bardzo fajnie i przyjemnie po ok 9 km poczułam niesamowitą lekkość w nogach i nie tylko. Pogaduchom wtórowały piękne widoki kilkunastu wiatraków, zachód słońca i pola. Miałam porobić trochę zdjęć, ale pochłonięta byłam gadaniem Może następnym razem ?? Teraz chwilka odpoczynku. Prawa noga wciąż dokucza, więc nie będę jej katować co by do 16 marca nie narobić sobie problemów
- rene87
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 496
- Rejestracja: 21 mar 2013, 22:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bierutów/Wrocław
17.02.2014
█BS
█ SUMA: ok 72'33"/ 12.56 km = 05'47"
█► 6'13"
█► 6'07"
█► 5'56"
█► 6'06"
█► 5'54"
█► 5'56"
█► 5'58"
█► 5'51"
█► 5'44"
█► 5'42"
█► 5'31"
█► 4'58"
█► 4'42"
Miało być niebiegowo, ale stęskniłam się strasznie za moją nową biegową koleżanką i wymiękłam..... Raz, że B. jak się okazuje jest moją bratnią duszą, dwa -jedyną koleżanką w mieścinie, którą zamieszkuję, trzy- fantastycznie biega !!!! Dzisiejszy BS przegadany i pośmiany. Moja noga okey. Odpuszczam przebieżki , obserwuję dalej Na ścieżkach biegowych w moim małym miasteczku pokazują się nowe twarze - miło ! Cieszy mnie ten BS - lekki, długi i tak jakbym w ogóle nie biegała Jedynie przy końcówce dałam nogom ( byłam już wtedy sama i goniłam do domu na ciepłą herbatkę ) . Nogi silniejsze - coraz bardziej biegowe
█BS
█ SUMA: ok 72'33"/ 12.56 km = 05'47"
█► 6'13"
█► 6'07"
█► 5'56"
█► 6'06"
█► 5'54"
█► 5'56"
█► 5'58"
█► 5'51"
█► 5'44"
█► 5'42"
█► 5'31"
█► 4'58"
█► 4'42"
Miało być niebiegowo, ale stęskniłam się strasznie za moją nową biegową koleżanką i wymiękłam..... Raz, że B. jak się okazuje jest moją bratnią duszą, dwa -jedyną koleżanką w mieścinie, którą zamieszkuję, trzy- fantastycznie biega !!!! Dzisiejszy BS przegadany i pośmiany. Moja noga okey. Odpuszczam przebieżki , obserwuję dalej Na ścieżkach biegowych w moim małym miasteczku pokazują się nowe twarze - miło ! Cieszy mnie ten BS - lekki, długi i tak jakbym w ogóle nie biegała Jedynie przy końcówce dałam nogom ( byłam już wtedy sama i goniłam do domu na ciepłą herbatkę ) . Nogi silniejsze - coraz bardziej biegowe
- rene87
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 496
- Rejestracja: 21 mar 2013, 22:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bierutów/Wrocław
Wysiadło mi kolano, ścięgna....kończąc na ostrym bólu w stopie. Nieładnie- PRZERWA DNI KILKA. Podejrzewam, że szybko mi minie tym bardziej, że na weekend mam zaplanowane czeskie bieganie!
- rene87
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 496
- Rejestracja: 21 mar 2013, 22:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bierutów/Wrocław
24.02.2014
█BS
█ SUMA: 43'40"/ 7.90 km = 05'32"
█► 5'43"
█► 5'47"
█► 5'44"
█► 5'37"
█► 5'43"
█► 5'47"
█► 5'04"
█► 4'42"
Miało być biegowe Brno i było ,ale na pewno nie w butach do biegania. Po wjeździe do miasta przebiłyśmy z koleżanką oponę, poszła też felga- całe koło do wymiany. Z racji tego, że w Czechach większość zakładów pneumo jest w sobotę nieczynna nerwówka była dość silna. Nie chcę się rozpisywać, bo marzę o spaniu. Pobiegałam już u siebie zaraz po przyjeździe do Polski :P, więc na mapie bez szału. Dieta była-oczywiście dieta cud, ponieważ nie odchudzam się gdyż nie potrzebuję tego. Jem wszystko co najgorsze , a mimo to nie tyję Co mi się marzy przestać odżywiać śmietnikowo...... Kilka komórkowych zdj ze stolicy kolizji samochodowych, rasowych psów i pięknych wystaw :
█BS
█ SUMA: 43'40"/ 7.90 km = 05'32"
█► 5'43"
█► 5'47"
█► 5'44"
█► 5'37"
█► 5'43"
█► 5'47"
█► 5'04"
█► 4'42"
Miało być biegowe Brno i było ,ale na pewno nie w butach do biegania. Po wjeździe do miasta przebiłyśmy z koleżanką oponę, poszła też felga- całe koło do wymiany. Z racji tego, że w Czechach większość zakładów pneumo jest w sobotę nieczynna nerwówka była dość silna. Nie chcę się rozpisywać, bo marzę o spaniu. Pobiegałam już u siebie zaraz po przyjeździe do Polski :P, więc na mapie bez szału. Dieta była-oczywiście dieta cud, ponieważ nie odchudzam się gdyż nie potrzebuję tego. Jem wszystko co najgorsze , a mimo to nie tyję Co mi się marzy przestać odżywiać śmietnikowo...... Kilka komórkowych zdj ze stolicy kolizji samochodowych, rasowych psów i pięknych wystaw :