Wysoka biega ;)

Moderator: infernal

Markiza1
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 242
Rejestracja: 31 sty 2013, 21:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

17 listopada
:echech: zimno(5 stopni),mokro,ponuro jak lubię :hej:
Rozgrzewka,5min marszu,30 min biegu,15 min marszu,rozciąganie+brzuszki,pompki,przysiady
Uwielbiam biegać lasem :hej:

Dieta zdrowa i co najważniejsze bez słodyczy :usmiech:

Pozdrawiam i udanej,biegowej niedzieli!
Kiprun
Markiza1
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 242
Rejestracja: 31 sty 2013, 21:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

20 listopada

Po deszczu super się biegało :hej: 38 minut bez żadnych problemów,chciałam więcej ale nie można przesadzać na początku,bieg poprzedzony 5minutowym marszem,a zakończony 15minutowym(tyle zajęło mi dojście z lasu do domu). Oczywiście rozciąganie ale tym razem bez ćwiczeń,które zrobiłam dzień wcześniej.Nogi trochę bolą w łydkach ale nie jest najgorzej :usmiech:
Markiza1
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 242
Rejestracja: 31 sty 2013, 21:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

22 listopada
Jeden ciężki tydzień już prawie minął czas na następny :smutek:
Piątkowe bieganie wypadło całkiem nieźle,szkoda tylko,że byłam zmęczona.
5,12 km w 35,26min,tempo 6:55min/km,w czwartek byłam bez telefonu ale tak na oka pobiegłam wtedy więcej o kilometr,standarwy marsz spod lasu do domu. :ble: tym razem 1,42km w 13,31 min.Jakoś na wynikach mi nie zależy ale dane podaje żeby trochę zobrazować.

bieganie.pl/index.php?show=1&cat=19&id=431
Od wtorku wprowadzam ten plan :hejhej:
Dziś przerwa bo coś mnie skurcze w nogach biorą,chyba zacznę brać magnez.

pd.zamówiłam kalenji ekiden 50,zastanawiałam się też nad pegasusami ale cena jak na razie odstrasza,a w takim błocie i po zimie wyglądałyby strasznie,wstrzymam się z ich zakupem do wiosny.
Markiza1
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 242
Rejestracja: 31 sty 2013, 21:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Przerwa spowodowana przeziębieniem,nadmiarem obowiązków,konsultacją z dentystą :(
w sobotę wracam na biegowe szlaki,mięśnie już prawie nie pieką chyba za ostro zaczęłam,przerwa wydaje się rozsądna,buty już przyszły :D mięciusie,ładne
Markiza1
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 242
Rejestracja: 31 sty 2013, 21:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

:niewiem: powinnam chyba zmienić nazwę na niezdecydowana/niecierpliwa biega to było by bardziej fair albo usunąć człon biega bo ostatnio ta czynność nie jest dla mnie priorytetem ale obiecuje,że będzie inaczej bo zaczynam nad tym pracować.
Dobra muzyka,śnieg i bieg tego mi było trzeba :hej:
Pearl jam na słuchawkach :) w lesie cudnie,nogi same niosły,pierwszy kilometr bardzo wolno coby nie przedobrzyć :D a i tak jak zwykle kolejne szybciej,jest nad czym popracować
powrót marszem :( telefon wypadł i pojawiła się rysa co bardzo mnie wkurzyło dla porównania 1.km ponad 7km/min ostatni ok.6.15min/km z tego co pamiętam
w kalenji ekiden biega się dużo wygodniej niż w moich starych adidasach

Mam nadzieję,że to nowy początek i już się nie poddam.
Myślę,że problemy z bólem nóg były spowodowane zużytym obuwiem
Grunt to żebym za szybko nie zaczęła zwiększać prędkości,a reszta pójdzie z górki!
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Markiza1
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 242
Rejestracja: 31 sty 2013, 21:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Wtorek
Poszłam biegać z koleżanką co było miłą odmianą :hahaha: tylko,że ona biega regularnie na krótkich dystansach.Plotkowałyśmy były 3 marsze na odpoczynek,szkoda,że po aktualizacji telefon wolno łapie gpsa :(
Tak więc w te 12 min zrobiłyśmy ok.2km

Czwartek
30 min siłowni :D zakwasy nadal trzymają.Muszę przyznać,że mam bardzo słabe ręce,one najbardziej robią,najwięcej powtórzeń przypadło na nie.
W sobotę i niedzielę planuje pobiegać :) czwartek już sobie odpuściłam.
Muszę też popracować nad dietą bo coś ostatnio nie mam czasu i jem mało.Wczoraj się zamierzyłam i zważyłam :ojoj: 62,3 kg i 181,5 cm
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Markiza1
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 242
Rejestracja: 31 sty 2013, 21:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Sobota
Ten trening postanowiłam urozmaicić o przebieżki,zainspirowałam się jednym z planów treningowych.Rozgrzewka,20 min biegu,rozciąganie 5 min,6 przebieżek 20s biegu i 40 s marszu,bieg do domu.
Po drodze o mało co nie wpadłam na faceta,który biegł w kaloszach :niewiem:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Markiza1
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 242
Rejestracja: 31 sty 2013, 21:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Niedziela
Zgodnie z planem 30min biegu co dalej,dzisiaj 30 min nogi trochę ociężałe,pierwszy kilometr za szybko ale i tak było fajnie :hej:
Szkoda,że w lesie takie błoto,musiałam pobiec trochę inaczej niż planowałam.Na razie będę przestrzegać planu z czwartkową modyfikacją-jeśli zrobię siłownię odpuszczam bieg.
Wzięłam się wczoraj za czytanie "Bieganie metodą Galloweya",świetna książka!Mam tylko małą refleksje czy jeśli przystosowanie mięśni następuje po ok.48h lub szybciej to ten plan mnie nie zajedzie(wiem,że rozsądne bieganie wolnym tempem byłoby wskazane ale ze mną to bywa różnie)?
Jeszcze zgłębie się w lekturę i potem napisze jakie inne wnioski wyciągnęłam :spoko:
Zmieniłam też aplikacje biegową bo endomondo długo łączyło się z satelitą,a ja nie zawsze mam czas żeby czekać te 10 min.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Markiza1
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 242
Rejestracja: 31 sty 2013, 21:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ogólne dane :usmiech:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Markiza1
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 242
Rejestracja: 31 sty 2013, 21:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Niedziela
Słowem wstępu cały tydzień nie biegałam,dużo spraw przedświątecznych sprawiło,że nie miałam czasu na trening.
Dziś zrobiłam 41 min biegu : D
Pierwsze 20 min to walka z kolką,minuta marszu i 20 min biegu-już na luzie,końcówka nawet sprintem :orany:
ps.nie wiem ile przebiegłam bo gps w telefonie nawalił :(
Markiza1
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 242
Rejestracja: 31 sty 2013, 21:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Poniedziałek
Chciałam wyjść pobiegać :D ale wtedy na jutro nie miałabym pewnie sił.Więc wyszłam na rower.Kto by pomyślał,że 23 grudnia będzie można jeszcze pojeździć przy 7 stopniach i bez śniegu!Trochę szkoda bo nie ma tej świątecznej atmosfery no ale trudno :( na pogodę nie da się wpłynąć.
Wyszło skromne 10,35 km że średnią prędkością 18,4 km/h,czas 33:44.
Forma straszna ale jest nad czym pracować.
Mam nadzieję,że nowy rok będzie łaskawszy dla mojej wytrwałości.Fajnie byłoby wystartować we wrześniu w półmaratonie.8 miesięcy to chyba sporo na przygotowania?
Wszystkim biegaczom,forumowiczom życzę wesołych świąt!
Markiza1
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 242
Rejestracja: 31 sty 2013, 21:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Wtorek 24 grudnia
Wyszło mi ładne wybieganie 30 min zgodnie z planem :D
biegłam z telefonem w ręce i starałam się kontrolować tempo,bardzo mi to pomogło.Po biegu nie czułam zmęczenia ale muszę przyznać,że ciężko zmusić się do wolnego biegu.Poniżej załącze screeny.



Czwartek

:wrrwrr: Miałam wyjść pobiegać!Rano obudziłam się z mega bólem gardła,jak tylko wstawałam to mdłości+ciemno przed oczami.Tak z dnia na dzień mnie grypa wzięła,jestem wściekła.Po chorobie będę osłabiona więc pewnie dopiero za jakieś 2 tygodnie wrócę :( do biegania.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Markiza1
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 242
Rejestracja: 31 sty 2013, 21:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jutro idę do lekarza :( mam nadzieję,że nie przepisze mi antybiotyku bo to by oznaczało miesięczną przerwę od biegania.Wiem,że zdrowie jest najważniejsze ale to trochę dołujące,inni mogą biegać przy pięknej pogodzie,a ja od czwartku leżę w łóżku z bólem gardła.
Musiałam się wyżalić,jutro napiszę co wynikło z wizyty.
Markiza1
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 242
Rejestracja: 31 sty 2013, 21:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

kurcze długo tutaj nie zaglądałam ale byłam/jestem naprawdę zdołowana ;( brakuje mi biegania
najpierw brałam antybiotyk,który mnie osłabił,potem tydzień przerwy żeby dojść do siebie,a po tym wszystkim zamiast biegać poparzyłam udo,niech to szlag!
pechowy początek roku,jestem kompletnie bez formy i czekam aż noga się zagoi :wrrwrr:
Markiza1
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 242
Rejestracja: 31 sty 2013, 21:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Środa 5 luty
A więc :hej: oparzenie się zagoiło,teraz muszę smarować co by blizna nie została.
Środowe rozbieganie trwało zaledwie 12 min,tempo miało narastać ale wyszło jak wyszło.Zaczęłam używać aplikacji Adidas micoach realizuje plan do półmaratonu,a to był test.Świetna pogoda,słoneczko i wreszcie mogłam wyjść!

Piątek 7 luty
Dziś jeszcze lepiej,tylko szkoda,że tak krótko.
20 min i 3 km zrobione-najtrudniej było biec w niebieskiej strefie,która w moim przypadku pozwala na maksymalną prędkość 7:13min/km,jeśli ktoś wie jak to zedytować na stronie proszę o radę
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
ODPOWIEDZ