Scouser - z Danielsem ku wiosennym startom

[scouser]

05.08

Trening: 4x(2x200m[43''], 400m[86''])R

1,7km - 5:40/km
1. 43'' / 43 / 85
2. 44 / 43 / 86
3. 42 / 42 / 86
4. 42 / 43 / 86
2km - 5:27/km

łącznie: 9,7km - 5:12/km

Mimo, że rytmy robię na wyższym vdot niż tempówki to ten trening jest dużo przyjemniejszy i łatwiejszy. Lubię te krótkie odcinki, mam nadzieję, że wkrótce tempo progowe będzie wchodziło równie dobrze

[scouser]

08.06

Trening:

11,1km - 5:23/km

Regeneracyjnie po wczorajszych rytmach. Być może już jutro zrobię kolejny akcent, jakoś głodny jestem szybszego biegania, wybiegania ostatnio mnie nudzą i męczą.

[scouser]

07.08

Trening:

15km - 5:19/km

Miałem dziś zrobić akcent, ale zmieniłem plany. Postanowiłem, że w sobotę wybiorę się do Dębna i tam pobiegnę dyszkę coby sprawdzić swoją obecną dyspozycję. Problemem może być jedynie pogoda, tak więc jeśli będzie zbyt upalnie to po prostu zrobię Danielowskie tempo, nic straconego.

[scouser]

08.08

Trening:

8,2km (w tym 5x100)
tempo: 5:20/km

Luźny trening przed zawodami, jutro odpoczywam.

[scouser]

10.08

V bieg wieczorny - Boleszkowice

Dystans wg garmina: ~8,1km
czas: 34:24 - 4:15/km

Niestety po raz kolejny słaby start. Chciałem w tym biegu sprawdzić swoją formę, lecz znów kilka czynników nie pozwoliło cieszyć mi się z dobrego rezultatu. Bieg miał być na 10km, a o tym, że jednak dystans był krótszy dowiedziałem się na mecie . Przez cały bieg coś kręciło mnie w żołądku, w pewnym momencie chciałem stanąć i zwymiotować, ale jakoś obyło się bez takiej konieczności. Trasa była lekko pagórkowata, po 3 km wiedziałem, że rewelacji nie będzie, ale gdybym wiedział, że meta będzie nie po 10 a 8km to pobiegłbym szybciej a tak to na mecie byłem mniej zmęczony niż po akcencie. Dobrze, że to dopiero II faza przygotowań, jest jeszcze sporo do zrobienia a przede wszystkim brakuje mi wytrzymałości tempowej nad którą będę mocno pracował.

Przynajmniej dostałem statuetkę i wygrałem mikser

[scouser]

11.08

Trening:

8,8km - 5:24/km

Luźno po zawodach, w połowie krótka kąpiel w jeziorze.

Martwi mnie, że na zawodach nie mogę przeskoczyć pewnego pułapu. Od marca truchtam w biegach w okolicach 4:10 - 4:15, słabo. Mógłbym biegać 90km/tydzień, ale do tej pory wydawało mi się, że do złamania marnych 40' taki trening jest wystarczający, sam nie wiem co robić, trenowanie sprawia mi mnóstwo przyjemności a każde kolejne zawody tylko mnie podłamują, trzeba chyba wreszcie przestać się spinać z tym, że łatwo powiedzieć, trudniej zrobić

[scouser]

12.08

Trening:

6km - 5:17/km
10x100 (19-21'')
2,1km - 5:10/km

łącznie: 10,1km - 5:11/km

W tym tygodniu zrobię tylko 1 akcent i przedłużę o tydzień II fazę. Jutro wybiorę się do lasu, brakuje mi tych podbiegów

[scouser]

13.08

Trening:

12,9km - 5:12/km(cross)

Dziś tak jak zapowiadałem wybrałem się do lasu. Sporo górek, nogi trochę zmęczyłem, ale generalnie biegło się bardzo przyjemnie i lekko. Pogoda dziś wyśmienita, gdy wychodziłem było 19 stopni i pochmurne niebo, dopiero pod koniec wyszło słońce.
Jutro skoczę jedynie rowerkiem nad jezioro, bieganie odpuszczam.

[scouser]

14.08

Trening:

1,6km - 5:17/km
2,5km - 4:16/km
2' trucht
2,5km - 4:15/km
2' trucht
2,5km - 4:16/km
1,1km - 5:05/km

łącznie: 10,8km - 4:37/km

Miałem dziś nie biegać, ale obudziłem się z mnóstwem energii, więc postanowiłem zrobić akcent, który przypadał na czwartek. Tempówki miałem zrobić po 4:16 tak więc książkowo weszły mi odcinki, niespecjalnie się przy tym męcząc
Jutro wolno i krótko.

[scouser]

15.08

Trening:

8km - 5:17/km

Mimo ładnej pogody trening krótki. Wczoraj po akcencie przez resztę dnia pracowałem w lesie, więc dziś nogi ciężkie, nie chciałem przesadzać. Jutro long.

[scouser]

16.08

Trening:

20km - 5:12/km

Nogi dziś fajnie niosły, nawet nie wiem kiedy te km zleciały

Przed godziną kurier przywiózł mi moje nowe buty - skora phase. Kupiłem je w promocji za 319zł. Jutro je przetestuję, ale da się od razu zauważyć, że podeszwa jest niezwykle elastyczna, cholewka również jest cienka i bardzo przyjemna w dotyku. Zważyłem je i rozmiar 43 waży 213g, a bez wkładki 20g mniej. Tu mam zagwozdkę bo nie wiem czy biegać z wkładkami czy bez nich, w FAASach 300 od razu wyjąłem, ale SKORA i tak ma 0 drop, więc raczej zadecyduję po kilku biegach.

[scouser]

17.08

Trening:

4,1km - 5:15/km
3x30m (skip A,B,C, marsz dynamiczny, defilada, defilada radziecka, wieloskok)
4km - 5:13/km

Nowe buty przetestowane i muszę przyznać, że są one najbardziej wygodne ze wszystkich moich dotychczasowych par. Skora phase w bardzo zbalansowany sposób łączy minimalizm z komfortowym uczuciem miękkości, przynajmniej w moim odczuciu. Nie są tak twarde jak chociażby inov195 i na szczęście mają 0 drop, więc nie męczę się w nich jak w FAASach 300. Póki co jestem zachwycony, ciekawe jak sprawdzą się w poniedziałek na bieżni gdzie będę robił rytmy.

[scouser]

18.08

Trening:

9,1km - 5:26/km

Spokojne zakończenie tygodnia, który okazał się dość bogaty w kilometry jak na mnie.

Podsumowanie tygodnia:

-79,1km(7 treningów)
-2x siłownia
-2x stabilizacja

Od jutra ostatni tydzień II fazy, w kolejnej raczej trochę zmniejszę kilometraż i będę robił dzień przerwy.

[scouser]

19.08

Trening:

1,8km - 5:37/km
8x400R(86'') p.400m trucht
400m: 86'', 84, 86, 86, 84, 85, 86, 86
1,2km - 5:17/km

łącznie: 9km - 5:09/km

Repsy wykonane w Skorach, te buty sprawdzają się również na bieżni, szybsze odcinki biegło mi się w nich równie dobrze jak w Merrellach.

[scouser]

20.08

Trening:

14,4km (w tym 5x100)
tempo: 5:05/km

Tak mi się dziś dobrze biegło, że postanowiłem nieco wydłużyć rozbieganie dokładając 5 przebieżek. Jutro raczej jedynie wskoczę na rower, przyda mi się dzień wolnego po 11 treningach z rzędu.