O qrcze, ale zaległości! Kiepsko mi się bloguje..... . Na prawdę mam mało czasu.
19 luty - 10,2 km w czasie 1h05min
21 luty - 11km w czasie 1h11min
23 luty - 22 km w czasie 2h31min
26 luty - 10km w czasie 01h03min
27 luty - 8 km w wb1 i test Balkiego z wynikiem 3,05km (ostatni taki test robiłem 26 października z podobnym wynikiem 3,1 km (i tam puls miałem qrcze o 4ud/min wolniejszy

, ale od połowy listopada, cały grudzień i do połowy stycznia (łącznie 2 miesiące) nie biegałem praktycznie...., tamten test był po prawie 1,5 miesiąca regularnych biegów (i zawodach na 10km jednych) a ten po hmmm, też 1,5 misiąca, ale bez zawodów, interwałów, po prostu wolnych zimowych biegach.... słabo
01 marca 10,4 km w czasie 1h07min
wczoraj 21,3km w czasie 2h21min
jak widać na bieganie to mam na szczęście czas
do Maratonu Wrocławskiego zostało mi poniżej 200dni,
ale do Orlen Warsaw 49, może mnie pogięło ale się zapisałem, opłaciłem
POBIEGNĘ, nie zdezerteruję! Liczę na rekord (poniżej 5h37min)