Wczorajszy wpis znikl

wiec jeszcze raz.Wczoraj 10km w krotkich spodenkach :uuusmiech: choc slonca nie bylo.Nadal biega sie troche sztywno.Tempo jakies 5:31/142 puls.Emma przesypia od czasu do czasu nocki 7-8 godzin a i ja to wykorzystuje i spie nieraz ide o 21 spac.
Wczoraj dodatkowo troche cwiczen z gryfem, brzuszki,rozciaganie.
Dieta:rano dwa tosty z twarogiem i dzemem,drugie sniadanie :kanapka z serem i indykiem;obiad kasza z jarmuzem po treningu dwie gruszki.A pozniej to takie bezsensowne opychanie sie chlebem bo mnie zsalo
Dzis.8.03.13 Dzien Kobiet-tutaj sie tego nie swietuje wiec zapomnialam ze mamy ten dzien.
9km w tym 6 km zmiennego 1min/1min.(4:26 5:11 4:14 5:02 4:06 5:08 4:07 5:10 4:07 przerwy 6:21 mialo byc 5min ale malutka sie przebudzila i musialam troche potruchtac z wozkiem by zasnela no i druga seria 1min/1min. 4:06 4:56 4:01 5:13 3:53 5:15 3:54 5:24 4:01 6:12 i trucht plus powrot do domu.Nawet sie spocilam.
Popoludniu 2,5 godz.zajec z dzieciakami.
Dieta:
tostz dzemem,platki gotowane,banan na obiad kasza z warzywami a wieczorem zobaczymy.