Dzisiaj miałem fajny dzień

Dobra konkrety:

1. Przed pracą - 40' spokojnego biegania. Biegało mi się wyśmienicie. W porównaniu do biegania w zeszłotygodniowych upałach po prostu rewelacja, nawet o 5 rano gdzie normalnie nie lubię biegać. Samopoczucie po treningu bardzo dobre.
2. Po pracy i ogarnięciu sprawy z rowerami - 1h jazdy po szosie. Dzisiaj była moc w nogach


1. Rano - New Balance 848
2. Wieczorem - Univega Alpina 502

Śniadanie - mix płatków owsianych i żytnich, jabłko, kawałek awokado, pół bułki z serem feta, sałatą i pomidorem, jajko.
Śniadanie2 - 2 kromki chleba ze schabem pieczonym, serem żółtym i pomidorem.
Przekąska - jabłko i jogurt.
Obiad - zupa jarzynowa, pół bułki z pomidorem i wędliną.
Kolacja - 2 kromki razowego chleba z wędliną, serem żółtym, sałatą, pomidorem i szklanka koktajlu z truskawek.
W międzyczasie wpadło parę kostek czekolady mlecznej.