chodzik - 10km 30'30'' połówka 1.07'30'' w 2010
Moderator: infernal
- chodzik
- Stary Wyga
- Posty: 174
- Rejestracja: 17 wrz 2009, 14:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bytów
PIATEK 02.10.2009
trening godz. 18:50
luzne rozbieganie 3km + w czasie jego trwania 2 przebiezki 20''
3km lacznie z przebiezkami 12'10'' sr 4'03''km HR 132/155/133/86 (srednie, maksymalne, koncowe, po minucie)
warunki atmosferyczne: troche chlodno, bezwietrznie
uwagi: dobre samopoczucie
JUTRO START... nie wiem jaka tam jest trasa ale fajnie jakbym polamal 33'
trening godz. 18:50
luzne rozbieganie 3km + w czasie jego trwania 2 przebiezki 20''
3km lacznie z przebiezkami 12'10'' sr 4'03''km HR 132/155/133/86 (srednie, maksymalne, koncowe, po minucie)
warunki atmosferyczne: troche chlodno, bezwietrznie
uwagi: dobre samopoczucie
JUTRO START... nie wiem jaka tam jest trasa ale fajnie jakbym polamal 33'
gg 2097932 - kto pyta nie błądzi :)
- chodzik
- Stary Wyga
- Posty: 174
- Rejestracja: 17 wrz 2009, 14:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bytów
SOBOTA 03.10.2009
start godz. 11:00
na zawody pojechalem razem Yarkovsky'm
XIX Bieg i Puchar Burmistrza Miasta Zywca dystans 10 km (trasa z atestem).
czas 33:20
Miejsce III w kat open
w kat. 20-29 miejsce II
ponizej poszczegolne miedzyczasy (trasa 2 petle po 5 km, nawrot 180 stopni, pierwsze 2 km na petli pod lekka gorke)
1- 3'09''5
2- 3'12''4
3- 3'09''6
4- 3'31''5
5- 3'19''7 (I 5km- 16'22''7)
6- 3'22''1
7- 3'21''4
8- 3'16''0
9- 3'37''6
10- 3'20''3 (II 5km- 16'57''3)
ogolnie pierwsze 2 km ktore byly pod gorke i zaczete przeze mnie za szybko okazaly sie dosyc mocno podmeczyc nogi a gwozdz do trumny wbil 180 stopniowy nawrot w polowie dystansu i kolejne 2 km pod lekki aczkolwiek odczuywalny podbieg
co wazniejsze nie mialem problemu z utrzymaniem czlapiacego juz tempa biegu, cialem sie do 9km z II zawodnikem ale ostatecznie uleglem na ostatnim km nie bylo szybkosci
UWAGI OGOLNE: zbyt szybki poczatek, lekkie dlugie podbiegi wykonczyly mi czworoglowe, brak szybkosci (no coz mam cala zime aby to zmienic)
warunki atmosferyczne: cieplo, lekki wiatr
start godz. 11:00
na zawody pojechalem razem Yarkovsky'm
XIX Bieg i Puchar Burmistrza Miasta Zywca dystans 10 km (trasa z atestem).
czas 33:20
Miejsce III w kat open
w kat. 20-29 miejsce II
ponizej poszczegolne miedzyczasy (trasa 2 petle po 5 km, nawrot 180 stopni, pierwsze 2 km na petli pod lekka gorke)
1- 3'09''5
2- 3'12''4
3- 3'09''6
4- 3'31''5
5- 3'19''7 (I 5km- 16'22''7)
6- 3'22''1
7- 3'21''4
8- 3'16''0
9- 3'37''6
10- 3'20''3 (II 5km- 16'57''3)
ogolnie pierwsze 2 km ktore byly pod gorke i zaczete przeze mnie za szybko okazaly sie dosyc mocno podmeczyc nogi a gwozdz do trumny wbil 180 stopniowy nawrot w polowie dystansu i kolejne 2 km pod lekki aczkolwiek odczuywalny podbieg
co wazniejsze nie mialem problemu z utrzymaniem czlapiacego juz tempa biegu, cialem sie do 9km z II zawodnikem ale ostatecznie uleglem na ostatnim km nie bylo szybkosci
UWAGI OGOLNE: zbyt szybki poczatek, lekkie dlugie podbiegi wykonczyly mi czworoglowe, brak szybkosci (no coz mam cala zime aby to zmienic)
warunki atmosferyczne: cieplo, lekki wiatr
gg 2097932 - kto pyta nie błądzi :)
- chodzik
- Stary Wyga
- Posty: 174
- Rejestracja: 17 wrz 2009, 14:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bytów
NIEDZIELA 04.10.2009
trening godz. 9:00
postanowilem zwiedzic okoliczne gorki razem z Yarkovsky'm, ktory pelnil role biegowego przewodnika
ok 21 km czas biegu 1.54'02'' sr 5'20'' km HR 143/171/153/97 (srednie, maksymalne, koncowe, po minucie)
typowa sila biegowa czyli zdobywanie szczytow;) Gaiki 808 m n.p.m. Przegibek 663 m n.p.m. i Magurka 909 m n.p.m.
trening zaczalem na wysokosci 320 m n.p.m. po dobiegnieciu do podnoza gorki droga asfaltowa ok 4,5km (ciagle lekko pod gorke) wbieglismy do lasu po 39'10'' biegu zdobylismy pierwsza gorke Gaiki 808 m n.p.m. nastepnie troche zbiegow przez Przegibek 663 m n.p.m. i wbiegamy na Magurke 909 m n.p.m tam juz lapie lapa 23'08 (lacznie biegniemy juz 1.02'18'') nastepnie zbiegamy, odbieguje Yarkovskiego do domu lap 29'35'' (czas laczny 1.31'54'') yarkovski pokazuje mi skrot do mojego domu-sam rano tak do mnie trafil biegl 10', dziwnym trafem pobladzilem przy tych chaszczach wkurzylem sie i wskoczylem na asfalt, okrezna ale pewna droga dotarlem do domu lap 22'07'' (czas laczny 1.54'02'')
ponizej poszczegolne miedzyczasy i HR
Start- Lipnik Dolny-Lipnik Gorny- Gaiki 39'10'' HR 147/164
Gaiki-Przegipek-Magurka 23'08'' HR 152/165
Magurka-chata przewodnika Yarkowskiego 29'35'' HR 132/133
chata Yarkowskiego- moja chata 22'07'' HR 140/153
najwolniejszy km mielismy wczlapujac sie na Magurke predkosc kosmiczna 7'40'' km ponoc ja narzucilem tempo... heh
warunki atmosferyczne: lekki wiatr, okolo 12 stopni
temperatura
uwagi: troche cisnalem pod te gorki myslalem ze bedzie gorzej bo wczoraj mialem start, chyba ze wieczorem mnie zetnie....
trening godz. 9:00
postanowilem zwiedzic okoliczne gorki razem z Yarkovsky'm, ktory pelnil role biegowego przewodnika
ok 21 km czas biegu 1.54'02'' sr 5'20'' km HR 143/171/153/97 (srednie, maksymalne, koncowe, po minucie)
typowa sila biegowa czyli zdobywanie szczytow;) Gaiki 808 m n.p.m. Przegibek 663 m n.p.m. i Magurka 909 m n.p.m.
trening zaczalem na wysokosci 320 m n.p.m. po dobiegnieciu do podnoza gorki droga asfaltowa ok 4,5km (ciagle lekko pod gorke) wbieglismy do lasu po 39'10'' biegu zdobylismy pierwsza gorke Gaiki 808 m n.p.m. nastepnie troche zbiegow przez Przegibek 663 m n.p.m. i wbiegamy na Magurke 909 m n.p.m tam juz lapie lapa 23'08 (lacznie biegniemy juz 1.02'18'') nastepnie zbiegamy, odbieguje Yarkovskiego do domu lap 29'35'' (czas laczny 1.31'54'') yarkovski pokazuje mi skrot do mojego domu-sam rano tak do mnie trafil biegl 10', dziwnym trafem pobladzilem przy tych chaszczach wkurzylem sie i wskoczylem na asfalt, okrezna ale pewna droga dotarlem do domu lap 22'07'' (czas laczny 1.54'02'')
ponizej poszczegolne miedzyczasy i HR
Start- Lipnik Dolny-Lipnik Gorny- Gaiki 39'10'' HR 147/164
Gaiki-Przegipek-Magurka 23'08'' HR 152/165
Magurka-chata przewodnika Yarkowskiego 29'35'' HR 132/133
chata Yarkowskiego- moja chata 22'07'' HR 140/153
najwolniejszy km mielismy wczlapujac sie na Magurke predkosc kosmiczna 7'40'' km ponoc ja narzucilem tempo... heh
warunki atmosferyczne: lekki wiatr, okolo 12 stopni
temperatura
uwagi: troche cisnalem pod te gorki myslalem ze bedzie gorzej bo wczoraj mialem start, chyba ze wieczorem mnie zetnie....
gg 2097932 - kto pyta nie błądzi :)
- chodzik
- Stary Wyga
- Posty: 174
- Rejestracja: 17 wrz 2009, 14:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bytów
PONIEDZIALEK 05.10.2009
trening godz. 14:30
luzne rozbieganie ok 11,5 km 51'40'' sr 4'29'' km HR 138/150/139/96 (srednie, maksymalne, koncowe, po minucie)
bieg po lesnych i polnych drozkach w Tychach
po wczorajszych gorach WSZYSTKO OBOLALE....
warunki atmosferyczne: cieplo, bezwietrznie
uwagi: zakwasy po wczorajszej sile
trening godz. 14:30
luzne rozbieganie ok 11,5 km 51'40'' sr 4'29'' km HR 138/150/139/96 (srednie, maksymalne, koncowe, po minucie)
bieg po lesnych i polnych drozkach w Tychach
po wczorajszych gorach WSZYSTKO OBOLALE....
warunki atmosferyczne: cieplo, bezwietrznie
uwagi: zakwasy po wczorajszej sile
gg 2097932 - kto pyta nie błądzi :)
- chodzik
- Stary Wyga
- Posty: 174
- Rejestracja: 17 wrz 2009, 14:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bytów
WTOREK 06.10.2009
dzisiaj wolne... czuje sie jak ROBOCOP czy jak to sie tam pisalo...
w skrocie niedzielne gorki niezle mnie zakwasily - to wina Yarkowsky'ego :P
dzisiaj wolne... czuje sie jak ROBOCOP czy jak to sie tam pisalo...
w skrocie niedzielne gorki niezle mnie zakwasily - to wina Yarkowsky'ego :P
gg 2097932 - kto pyta nie błądzi :)
- chodzik
- Stary Wyga
- Posty: 174
- Rejestracja: 17 wrz 2009, 14:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bytów
SRODA 07.10.2009
trening godz 19:15
dzisiaj zywszym tempem
ok 11 km 40'49'' sr 3'42'' km HR 154/177/176/97 (srednie, maksymalne, koncowe, po minucie)
olowa dystansu pod gorke, 2 polowa z gory (na koncu ostry podbieg okolo 250m )
warunki atmosferyczne: cieplo, lekki wiatr
uwagi: zero zakwaskow az milo sie biegalo
trening godz 19:15
dzisiaj zywszym tempem
ok 11 km 40'49'' sr 3'42'' km HR 154/177/176/97 (srednie, maksymalne, koncowe, po minucie)
olowa dystansu pod gorke, 2 polowa z gory (na koncu ostry podbieg okolo 250m )
warunki atmosferyczne: cieplo, lekki wiatr
uwagi: zero zakwaskow az milo sie biegalo
gg 2097932 - kto pyta nie błądzi :)
- chodzik
- Stary Wyga
- Posty: 174
- Rejestracja: 17 wrz 2009, 14:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bytów
CZWARTEK 08.10.2009
trening godz 20:30
taki pseudo sprawdzian na 400m
59,6 - pierwsze 200m pod doslownie hurrragan gdy juz myslalem ze pozostale 200 bedzie z wiatrem to sie przeliczylem ani jednego podmuchu
pierwsze 200- 28,8 (walczylem z wiatrem)
drugie 200- 30,8 (walczylem aby dobiec)
pozniej po okolo 10 minutach z bolacymi plucami (zbeiralo mi sie na poczciwego pana Pawia...) 100m w 13,4
cel osiagnalem- uczucie bolacych pluc, krecenie sie w glowie, odruchy wymiotne- BEZCENNE
uwagi: pobieglem tyle ile zawsze biegalem w Liceum
trening godz 20:30
taki pseudo sprawdzian na 400m
59,6 - pierwsze 200m pod doslownie hurrragan gdy juz myslalem ze pozostale 200 bedzie z wiatrem to sie przeliczylem ani jednego podmuchu
pierwsze 200- 28,8 (walczylem z wiatrem)
drugie 200- 30,8 (walczylem aby dobiec)
pozniej po okolo 10 minutach z bolacymi plucami (zbeiralo mi sie na poczciwego pana Pawia...) 100m w 13,4
cel osiagnalem- uczucie bolacych pluc, krecenie sie w glowie, odruchy wymiotne- BEZCENNE
uwagi: pobieglem tyle ile zawsze biegalem w Liceum
gg 2097932 - kto pyta nie błądzi :)
- chodzik
- Stary Wyga
- Posty: 174
- Rejestracja: 17 wrz 2009, 14:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bytów
PIATEK 09.10.2009
trening godz. 17:15
bieg po lesnych drogach w Tychach- bez sporttestera bez zegarka- tyle co zerkanlem na zegarek samochodowy )
bieglem 58' zywszym tempem
warunki atmosferyczne: bezwietrznie, chlodno
uwagi: dobre samopoczucie
trening godz. 17:15
bieg po lesnych drogach w Tychach- bez sporttestera bez zegarka- tyle co zerkanlem na zegarek samochodowy )
bieglem 58' zywszym tempem
warunki atmosferyczne: bezwietrznie, chlodno
uwagi: dobre samopoczucie
gg 2097932 - kto pyta nie błądzi :)
- chodzik
- Stary Wyga
- Posty: 174
- Rejestracja: 17 wrz 2009, 14:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bytów
SOBOTA 17.10.2009
trening godz. 15:00
z racji tego, ze mialem tydzien przerwy w bieganiu i z cieplych dni zrobily sie iscie polarne luzno przebieglem dobrze znana mi trase
ok 9 km 37'38'' polowa trasy to sam podbieg, pozniej juz z gorki
nie zabralem sporttestera
warunki atmosferyczne: mokro, lekki deszcz, zimno
uwagi: przy samych gorkach bylo czuc roznice w temepraturze powietrza, pluca nie pracowaly na takiej intensywnosci przez tydzien wiec spotegowalo to jakze porzadane uczucie przedmuchania pluc )
trening godz. 15:00
z racji tego, ze mialem tydzien przerwy w bieganiu i z cieplych dni zrobily sie iscie polarne luzno przebieglem dobrze znana mi trase
ok 9 km 37'38'' polowa trasy to sam podbieg, pozniej juz z gorki
nie zabralem sporttestera
warunki atmosferyczne: mokro, lekki deszcz, zimno
uwagi: przy samych gorkach bylo czuc roznice w temepraturze powietrza, pluca nie pracowaly na takiej intensywnosci przez tydzien wiec spotegowalo to jakze porzadane uczucie przedmuchania pluc )
gg 2097932 - kto pyta nie błądzi :)
- chodzik
- Stary Wyga
- Posty: 174
- Rejestracja: 17 wrz 2009, 14:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bytów
PONIEDZIALEK 19.10.2009
trening o godz 13:45
luzne rozbieganko po trasie pelnej kaluz mimo to fajnie beiga sie po lesnych mokrych drozkach
1.03:05 (prawie idealne tempo polowka trasy w 31:39 ) tetno zmierzylem manualnie 25 po minucie 16
coz zaczalem roztrenowanie jezeli mozna to tak nazwac miesiac bede biegal co 2 dzien od 50-70 minut spokojnym tempem od 4:20-4:40km
trening o godz 13:45
luzne rozbieganko po trasie pelnej kaluz mimo to fajnie beiga sie po lesnych mokrych drozkach
1.03:05 (prawie idealne tempo polowka trasy w 31:39 ) tetno zmierzylem manualnie 25 po minucie 16
coz zaczalem roztrenowanie jezeli mozna to tak nazwac miesiac bede biegal co 2 dzien od 50-70 minut spokojnym tempem od 4:20-4:40km
gg 2097932 - kto pyta nie błądzi :)
- chodzik
- Stary Wyga
- Posty: 174
- Rejestracja: 17 wrz 2009, 14:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bytów
SRODA 21.10.2009
trening o godz 13:40
trasa ta sama co w poniedzialek
dalej bylo mokro i duzo kaluz
1.02:21 (polowka 31:30) HR 24 po minucie 16
to tyle nastepne bieganie w piatek
trening o godz 13:40
trasa ta sama co w poniedzialek
dalej bylo mokro i duzo kaluz
1.02:21 (polowka 31:30) HR 24 po minucie 16
to tyle nastepne bieganie w piatek
gg 2097932 - kto pyta nie błądzi :)
- chodzik
- Stary Wyga
- Posty: 174
- Rejestracja: 17 wrz 2009, 14:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bytów
PONIEDZIALEK 26.10.2009
trening o godz 10:45
1.00:40 (prawie idealne tempo polowka trasy w 30:40 ) HR sr 161 cos szybko bieglem i skakalem nad licznymi kaluzami, walczylem z blotem na trasie itd
jak zmierze trase na google earth to bede wiedzial po ile smigalem
trening o godz 10:45
1.00:40 (prawie idealne tempo polowka trasy w 30:40 ) HR sr 161 cos szybko bieglem i skakalem nad licznymi kaluzami, walczylem z blotem na trasie itd
jak zmierze trase na google earth to bede wiedzial po ile smigalem
gg 2097932 - kto pyta nie błądzi :)
- chodzik
- Stary Wyga
- Posty: 174
- Rejestracja: 17 wrz 2009, 14:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bytów
zmierzylem trase ktora ostatnio biegam
dlugosc trasy wynosi 15,2 km podloze miekkie lesne drozki czesto same bloto i kaluze (przynajmniej ostatnio)
nogi mecza sie od przeskakiwania nad owymi malymi zbiornikami wodnymi - zwlaszcza tak po 45 minucie biegu....
nie ma takiego komfortu jak na asfalcie ale zapach lasu szum spadajacych jesiennych lisci oraz lisy na trasie- bezcenne jak na roztrenowanie- najbardziej zalecane
dlugosc trasy wynosi 15,2 km podloze miekkie lesne drozki czesto same bloto i kaluze (przynajmniej ostatnio)
nogi mecza sie od przeskakiwania nad owymi malymi zbiornikami wodnymi - zwlaszcza tak po 45 minucie biegu....
nie ma takiego komfortu jak na asfalcie ale zapach lasu szum spadajacych jesiennych lisci oraz lisy na trasie- bezcenne jak na roztrenowanie- najbardziej zalecane
gg 2097932 - kto pyta nie błądzi :)