
Jestem Darek, wiek 22 (lipiec '91). Wzrost 173 cm. Waga 65-68 kg. Pochodzę z okolic Jasła na podkarpaciu, jednak obecnie już od trzech lat mieszkam i studiuję w Krakowie.
Odkąd pamiętam zawsze byłem trochę przy kości. Wielokrotnie próbowałem zaczynać treningi biegowe w wieku 14-17 lat jednakże szybko łapałem kontuzje.
Prawdziwą motywację do działania złapałem dopiero w październiku 2011 roku, gdy moja waga przekroczyła 86 kg powiedziałem dość. Jak się można domyślić początki były średnie, jednak już po ok 2 tyg. przebiegłem pierwsze 10km bez przerwy. Po biegowej zimie na wiosnę przebiegłem Półmaraton Marzanny a później Cracovia Maraton. Jak się można spodziewać czasy były krótko mówiąc średnie. Później była dyszka w Skawinie a 31 grudnia 2012 Krakowski Bieg Sylwestrowy - Smocza Piątka.
I tu się skończy moje bieganie, bo pojawiły się problemy zdrowotne. Wykryto, że mam kamienie żółciowe i niestety musiałem poddać się operacji. Potem rehabilitacja itd. Cały czas musiałem uważać żeby nie pojawiła się przepuklina więc z biegania były nici.
Jednak dzisiaj po 174 dniach od ostatniego biegu zrobiłem pierwszy trening. Tym razem jako początkujący biegacz z doświadczeniem

Stąd tytuł bloga.
Obecnie moje oficjalne życiówki z zawodów wyglądają następujaco:
42,195 [m] - 04:22:59 - (6.14/km)
21,197 [m] - 01:48:12 - (5.08/km)
10 [km] - 00:39:40 - (3.58/km)
5 [km] - 00:18:36 - (3.43/km)
Moim celem na chwilę obecną jest systematyczny powrót do biegania. Prawdopodobnie będę skupiał się na treningu krótszych dystansów do 10 km jako, że w nich czuję się najlepiej. Planuję pobiec w Biegu Niepodległości w Warszawie (11.11) i oczywiście w Krakowskim Biegu sylwestrowym (31.12). Bardziej dla fun-u niż czasów.
24/06/2013
Pętelka po Błoniach
28 min = 5,1 km
Myślałem, że będzie mi się biegło gorzej, jednak wydolność oddechowa jest nie najgorsza, spokojnie mógłbym pobiec drugie tyle jednak wolałem nie szarżować na początku. Nogi tak do 2-go kilometra były trochę ciężkie jednak później było już dobrze. Brak większego zmęczenia

Pozdrawiam i zachęcam do czytania mojego bloga :uuusmiech: