M50 atakuje.........maraton
Moderator: infernal
- weuek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2170
- Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
- Życiówka na 10k: 42
- Życiówka w maratonie: 3:55
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Hydro Salt zamiast Saltstick. O to chodziło.
Lubisz bieganie czy trenowanie cyferek?
- weuek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2170
- Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
- Życiówka na 10k: 42
- Życiówka w maratonie: 3:55
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Niestety, ja mam z nimi tak, że maksymalnie 2 mogę wciągnąć. Potem już wolę dosłownie cokolwiek innego.
Ale są 2x lepsze od żelu cytrynowego z Bjedry, bo ten (ledwo) wciągnąłem jeden w życiu i na tym się skończyło.
Jakieś 2 lata temu odkryłem saszetki dla małych dzieci. Oczywiście, nie dadzą tego co żel, ale za to jak łatwo wchodzą! (bo w zasadzie nie mają smaku)

Ale są 2x lepsze od żelu cytrynowego z Bjedry, bo ten (ledwo) wciągnąłem jeden w życiu i na tym się skończyło.
Jakieś 2 lata temu odkryłem saszetki dla małych dzieci. Oczywiście, nie dadzą tego co żel, ale za to jak łatwo wchodzą! (bo w zasadzie nie mają smaku)
Lubisz bieganie czy trenowanie cyferek?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1669
- Rejestracja: 10 lip 2017, 06:06
- Życiówka na 10k: 36:14
- Życiówka w maratonie: 2:46:06
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
19. Półmaraton Warszawski
Bez spiny.
Wiedząc że nic ja tu wielkiego nie zwojuje, podszedłem do biegu bez spiny.
Ustawiłem się za zającem na 1:20 i zobaczę co będzie po 2 km.
Tętno miałem trochę za wysokie, ale czułem się w miarę dobrze, więc nie odpuszczałem i trzymałem się pacemakerów. W sumie to nie ma o czym pisać.
Czuję że forma idzie do przodu z zawodów na zawody. Pobiegłem bardzo mocno, ale bywały zawody dużo cięższe. Czas netto 1:19:59.
Poprawiłem starą życiówkę o prawie dwie i pół minuty.

Bez spiny.
Wiedząc że nic ja tu wielkiego nie zwojuje, podszedłem do biegu bez spiny.
Ustawiłem się za zającem na 1:20 i zobaczę co będzie po 2 km.
Tętno miałem trochę za wysokie, ale czułem się w miarę dobrze, więc nie odpuszczałem i trzymałem się pacemakerów. W sumie to nie ma o czym pisać.
Czuję że forma idzie do przodu z zawodów na zawody. Pobiegłem bardzo mocno, ale bywały zawody dużo cięższe. Czas netto 1:19:59.
Poprawiłem starą życiówkę o prawie dwie i pół minuty.

Biegając jak większość, będziesz miał wyniki jak większość.
https://bieganie.org/
https://bieganie.org/
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4914
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Jestem pod wrażeniem. Gratulacje!
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1669
- Rejestracja: 10 lip 2017, 06:06
- Życiówka na 10k: 36:14
- Życiówka w maratonie: 2:46:06
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
A tak wyglądał 13 tydzień roku pańskiego 2025

Nic ciekawego, widać tylko, że nie odpuściłem sobie sobotniego wybiegania

Nic ciekawego, widać tylko, że nie odpuściłem sobie sobotniego wybiegania

Biegając jak większość, będziesz miał wyniki jak większość.
https://bieganie.org/
https://bieganie.org/
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13743
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Gratulacje! Całkiem nie zle w tym wieku!
- Przemkurius
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3574
- Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
- Lokalizacja: Łódź
Odstawiasz alkohol, zwiekszasz kilometraż do 160 i masz efekt w postaci wyniku

No i oczywiście gratuluję Slawcio!
[url=viewtopic.php?t=60705]BLOG[/url]
[url=viewtopic.php?t=60706]KOMENTSY[/url]
800m: 2:11.97 - 06.22
1000m: 2:49.94 - 06.22
1609m: 5:03.80 - 06.22
3000m: 10:23.18 - 12.20
5km: 17:39 - 09.22
10km: 38:12 - 05.24
15km: 57:50 - 11.24
HM: 1:19:06 - 02.25
[url=viewtopic.php?t=60706]KOMENTSY[/url]
800m: 2:11.97 - 06.22
1000m: 2:49.94 - 06.22
1609m: 5:03.80 - 06.22
3000m: 10:23.18 - 12.20
5km: 17:39 - 09.22
10km: 38:12 - 05.24
15km: 57:50 - 11.24
HM: 1:19:06 - 02.25
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13743
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Przemkurius pisze: ↑30 mar 2025, 16:52Odstawiasz alkohol, zwiekszasz kilometraż do 160 i masz efekt w postaci wyniku
No i oczywiście gratuluję Slawcio!

Albo...
zostawisz alk jak było, zmniejszysz kilometraż na 70km ale przyspieszysz, i poczekasz do M55, i tez to pobiegniesz. OK, może parę sekund wolniej.



-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4914
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Nie zmniejszam bo biegam okolo 70/tydz. Czekam do M100Rolli pisze: ↑30 mar 2025, 18:25Przemkurius pisze: ↑30 mar 2025, 16:52Odstawiasz alkohol, zwiekszasz kilometraż do 160 i masz efekt w postaci wyniku
No i oczywiście gratuluję Slawcio!![]()
Albo...
zostawisz alk jak było, zmniejszysz kilometraż na 70km ale przyspieszysz, i poczekasz do M55, i tez to pobiegniesz. OK, może parę sekund wolniej.![]()
![]()
![]()
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1669
- Rejestracja: 10 lip 2017, 06:06
- Życiówka na 10k: 36:14
- Życiówka w maratonie: 2:46:06
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Dużo znajomych biegło na tych zawodach. Tylko na 1:20 było nas czterech. Aleeee
Był też Adam Leończuk, na początku zeszłego sezonu nie miałem z nim szans, potem złapał kontuzję i już nie dał rady się odbudować.
Wspominałem już o nim na forum, gość w tym sezonie wskoczył już do M60.

Zajął pierwsze miejsce w wiekówce!
Namawiam go na atak na rekord Polski w maratonie.
A i jest całkowitą przeciwnością mnie, jego kilometraż tygodniowy jest śmieszny.
Biegając jak większość, będziesz miał wyniki jak większość.
https://bieganie.org/
https://bieganie.org/
- Przemkurius
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3574
- Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
- Lokalizacja: Łódź
przecież Tomcio by się rozleciał po 3 tygodniach Twojego treninguRolli pisze: ↑30 mar 2025, 18:25Przemkurius pisze: ↑30 mar 2025, 16:52Odstawiasz alkohol, zwiekszasz kilometraż do 160 i masz efekt w postaci wyniku
No i oczywiście gratuluję Slawcio!![]()
Albo...
zostawisz alk jak było, zmniejszysz kilometraż na 70km ale przyspieszysz, i poczekasz do M55, i tez to pobiegniesz. OK, może parę sekund wolniej.![]()
![]()
![]()

[url=viewtopic.php?t=60705]BLOG[/url]
[url=viewtopic.php?t=60706]KOMENTSY[/url]
800m: 2:11.97 - 06.22
1000m: 2:49.94 - 06.22
1609m: 5:03.80 - 06.22
3000m: 10:23.18 - 12.20
5km: 17:39 - 09.22
10km: 38:12 - 05.24
15km: 57:50 - 11.24
HM: 1:19:06 - 02.25
[url=viewtopic.php?t=60706]KOMENTSY[/url]
800m: 2:11.97 - 06.22
1000m: 2:49.94 - 06.22
1609m: 5:03.80 - 06.22
3000m: 10:23.18 - 12.20
5km: 17:39 - 09.22
10km: 38:12 - 05.24
15km: 57:50 - 11.24
HM: 1:19:06 - 02.25
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13743
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Po takich śmiesznych 6x150?Przemkurius pisze: ↑30 mar 2025, 19:09przecież Tomcio by się rozleciał po 3 tygodniach Twojego treninguRolli pisze: ↑30 mar 2025, 18:25Przemkurius pisze: ↑30 mar 2025, 16:52
Odstawiasz alkohol, zwiekszasz kilometraż do 160 i masz efekt w postaci wyniku
No i oczywiście gratuluję Slawcio!![]()
Albo...
zostawisz alk jak było, zmniejszysz kilometraż na 70km ale przyspieszysz, i poczekasz do M55, i tez to pobiegniesz. OK, może parę sekund wolniej.![]()
![]()
![]()
![]()

-
- Wyga
- Posty: 139
- Rejestracja: 19 cze 2018, 11:00
- Życiówka na 10k: 41:09
- Życiówka w maratonie: brak
Gratulacje!
Ale to już się robi naprawdę nudne. Jesteś jak biegowy Midas: gdzie się nie pojawisz, to pudło. Gorzej, że dalej niewiele z tego rozumiem. Masz patent na jakąś złotą formułę biegania, ale niedostępną dla zwykłych śmiertelników. Bo kto jest w stanie biegać codziennie 20km, żeby w niedzielę machnąć połówkę i do tego poniżej 1:20? Jesteś jak ten biegoholik, który musi codziennie walnąć sobie 2 godzinki w truchciku, bo inaczej życie nie istnieje, a do tego uzależnienie Ci nie szkodzi, a wręcz przeciwnie - stałeś się obiektem kultu biegowego szuraczy takich jak ja, a cotygodniowe efekty podziwia sam Rolli.
Żeby nie było tylko pustych frazesów z mojej strony - napisz coś o suplementach. Ile np. bierzesz beta alaniny, kreatyny i innych rzeczy, czy robisz sobie przerwy w suplementacji? Chodzisz do jakiegoś dietetyka sportowego? Jakie masz BMI?
Ale to już się robi naprawdę nudne. Jesteś jak biegowy Midas: gdzie się nie pojawisz, to pudło. Gorzej, że dalej niewiele z tego rozumiem. Masz patent na jakąś złotą formułę biegania, ale niedostępną dla zwykłych śmiertelników. Bo kto jest w stanie biegać codziennie 20km, żeby w niedzielę machnąć połówkę i do tego poniżej 1:20? Jesteś jak ten biegoholik, który musi codziennie walnąć sobie 2 godzinki w truchciku, bo inaczej życie nie istnieje, a do tego uzależnienie Ci nie szkodzi, a wręcz przeciwnie - stałeś się obiektem kultu biegowego szuraczy takich jak ja, a cotygodniowe efekty podziwia sam Rolli.
Żeby nie było tylko pustych frazesów z mojej strony - napisz coś o suplementach. Ile np. bierzesz beta alaniny, kreatyny i innych rzeczy, czy robisz sobie przerwy w suplementacji? Chodzisz do jakiegoś dietetyka sportowego? Jakie masz BMI?
Zapiski -> viewtopic.php?f=28&t=65086&start=900000
Komentarze -> viewtopic.php?f=28&t=65087&start=900000
Komentarze -> viewtopic.php?f=28&t=65087&start=900000
- Przemkurius
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3574
- Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
- Lokalizacja: Łódź
To tym barziej, bo Siedlak woli 2x 0,7Rolli pisze: ↑30 mar 2025, 20:25Po takich śmiesznych 6x150?Przemkurius pisze: ↑30 mar 2025, 19:09przecież Tomcio by się rozleciał po 3 tygodniach Twojego treningu![]()
![]()


[url=viewtopic.php?t=60705]BLOG[/url]
[url=viewtopic.php?t=60706]KOMENTSY[/url]
800m: 2:11.97 - 06.22
1000m: 2:49.94 - 06.22
1609m: 5:03.80 - 06.22
3000m: 10:23.18 - 12.20
5km: 17:39 - 09.22
10km: 38:12 - 05.24
15km: 57:50 - 11.24
HM: 1:19:06 - 02.25
[url=viewtopic.php?t=60706]KOMENTSY[/url]
800m: 2:11.97 - 06.22
1000m: 2:49.94 - 06.22
1609m: 5:03.80 - 06.22
3000m: 10:23.18 - 12.20
5km: 17:39 - 09.22
10km: 38:12 - 05.24
15km: 57:50 - 11.24
HM: 1:19:06 - 02.25