Bieganie w domu - orbitrek czy bieżnia?

Dziewczyny - to nasze miejsce.

Moderator: beata

Wojowniczka40
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 44
Rejestracja: 20 lut 2013, 21:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Jestem w Polsce

Nieprzeczytany post

Zastanawiam się nad kupieniem sobie do domu czegoś do biegania (zima), no i padło albo na orbitrek albo bieżnię - w działach typu "sprzęt rehabilitacyjny" na stronach actimedu znalazłam fajne modele, ale w zasadzie to nie wiem co lepsze?

Jak sądzicie? Orbitrek kusi, ale bieznia to jednka bliższa ciału koszula...
:niewiem:
Ostatnio zmieniony 26 paź 2013, 10:36 przez Wojowniczka40, łącznie zmieniany 1 raz.
..Samo zdrowie:) plus trochę uśmiechu na trasie
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
atomekd
Wyga
Wyga
Posty: 65
Rejestracja: 22 lip 2011, 09:08
Życiówka na 10k: 00:37:44
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Orbitrek jest OK, i jest dobry jako uzupełnienie, bo pracują też inne mięśnie od tych, które pracują podczas biegania. Także jako uzupełnienie i zamiana za bieganie od czasu do czasu OK. Jeżeli miało by to zastąpić w 100% bieganie to chyba nie za bardzo.

Dlaczego ten post był w dziale: Strefa Kobiet? :hej:
Obrazek
joggerka
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 12
Rejestracja: 27 sty 2012, 17:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jeśli już to zdecydowanie bieżnia. Ale nic nie zastąpi biegania na otwartym terenie, dlatego najlepsze na zimę to: odpowiednia odzież + buty/nakładki antypoślizgowe. Koszt niewielki, a bieżnia to duży wydatek i niepotrzebne zawalanie mieszkania sprzętem. Biegam od ponad 2 lat, przetestowałam.
maly_adas
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 197
Rejestracja: 07 maja 2013, 08:55

Nieprzeczytany post

Ją jestem posiadaczem orbitreka. Swego czasu (kiedy nie byłem fanem biegania w terenie) sporo na nim krecilem. Jednak to zupełnie inny rodzaj aktywności fizycznej. Niby kondycję poprawisz, ale potem przestawiajac się na bieganie jest "dziwnie". Choć nie powoem: teraz stanowi fajna odskocznie. Ja swój orbitreka kupiłem w Tesco za 700 zł. Użytkowany był i jest dość sporo. Trzyma się bdb chociaż ma już 6 lat.

Bieznia fajna sprawa, ale dość droga. Choć bieganie w terenie i na niej trochę są inne.
A jak u ciebie z finansami i miejscem w domu, bo to właściwie najważniejsze aspekty (zwłaszcza ten pierwszy)? :)
biegówka
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 14
Rejestracja: 02 sie 2013, 13:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Bieżnia jest dosyć głośna, choć ja prywatnie wolę właśnie ją niż orbitrek. Do mieszkania się w każdym razie nie nadaje, bo sąsiedzi dostaną szału, do domu jak najbardziej.
Awatar użytkownika
malvina-pe.pl
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 217
Rejestracja: 08 lut 2013, 20:17
Życiówka na 10k: 00:46:40
Życiówka w maratonie: 03:55:47
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dla osoby kontuzjowanej orbitrek może być jakąś namiastką biegania - piszę z autopsji. Ale rzeczywiście, jeśli nic Ci nie dolega i możesz biegać, polecam zainwestować w zimowe ciuchy biegowe i wyjście w plener - nic tak nie nakręca, jak tuptanie w śniegu :hej:
Wojowniczka40
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 44
Rejestracja: 20 lut 2013, 21:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Jestem w Polsce

Nieprzeczytany post

Tuptanie w śniegu jest fajne, fakt, ale wiesz, ja mam problem ze sprężeniem się zimą do wyjścia:) Jak byłam u kumpelki w Wawie, to byłam wstrząśnięta jej samozaparciem do biegania - nie dość, że rano rozruch i mnie ciągnęła, to jeszcze 2 razy w tygodniu do klubu sportowego (Tuan, pod Warszawą - bardzo fajne miejsce zresztą, tu właśnie polubiłam orbitreki) :)

No i ostatecznie kupiłam orbitrek, żeby właśnie mieć namiastkę biegania jak mi się nie będzie chciało z domu 4 liter ruszyć, no i jak to wyżej napisaliście - że jednak trochę inne mięśnie pracują.
Ja ogólnie dzielna jestem, ale mam taki loty lenistwa, i wtedy w domowych warunkach:)
..Samo zdrowie:) plus trochę uśmiechu na trasie
Awatar użytkownika
Kilarra
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 25 paź 2013, 08:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja kupiłam bieżnię , teraz żałuje orbitrek byłby lepszy.
Awatar użytkownika
Podranicz
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 27 paź 2013, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja też miałam bieżnię, ale stwierdziłam, że zajmuje za dużo miejsca i sprzedałam. Wolę isć na dwór biegać
Wojowniczka40
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 44
Rejestracja: 20 lut 2013, 21:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Jestem w Polsce

Nieprzeczytany post

Mam bieżnię ostatecznie i jestem zadowolona:) Kolega mnie przekonał
..Samo zdrowie:) plus trochę uśmiechu na trasie
Awatar użytkownika
mruta92
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 13
Rejestracja: 15 kwie 2014, 08:46
Życiówka na 10k: 57 min
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Mam bieżnię, używam jej deszczową jesienią lub zimą, bo dość łatwo się przeziębiałam biegając na zewnątrz. Wiadomo, to nie to samo co normalny bieg w terenie, jednak jestem zadowolona i polecam :)
asiula74
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 38
Rejestracja: 28 paź 2012, 16:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nie macie zawrotów głowy po zejściu z bieżni ?? Toż to odechciewa się gdy człowiek zatacza się jak pijany ;/
Wojowniczka40
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 44
Rejestracja: 20 lut 2013, 21:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Jestem w Polsce

Nieprzeczytany post

ja w brzydką pogodę też niespecjalnie lubię wyściubiać nos z domu
..Samo zdrowie:) plus trochę uśmiechu na trasie
Awatar użytkownika
charm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1929
Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: silesia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

a ja lubię :bum:

Obrazek
Awatar użytkownika
Mama Kin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1178
Rejestracja: 05 cze 2014, 23:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: somewhere else

Nieprzeczytany post

w deszczu biega się najfajniej :taktak:
go get 'em tiger
ODPOWIEDZ