Problemy z cerą... POMOCY!!

Dziewczyny - to nasze miejsce.

Moderator: beata

Awatar użytkownika
Boberek_21
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 390
Rejestracja: 26 sty 2013, 12:41
Życiówka na 10k: 1g16m38s
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie

Nieprzeczytany post

Piszę ten watek tutaj bo któż lepiej zrozumie kobietę niż... druga kobieta.

Problem polega na tym że odkąd biegam zaczęła mi wariować skóra na twarzy. Cała masa pryszczy kraterów i bóg wie czego jeszcze a jednocześnie cera jest sucha i podrażniona. Szczególnie pod czapką na czole pojawia się strasznie dużo syfów.

Czuję się jak nastolatka - tyle że wtedy wystarczył tonik lub delikwenta sie wyciskało i po problemie.

Toniki, żele, peelingi i maseczki nie pomagają. Syfy jedne znikają inne się pojawiają. Skóra na brodzie w dotyku jest jak papier ścierny a na czole się świeci od łoju. Wygląda to paskudnie. Problem pogarsza fakt że (wstyd się przyznać) uwielbiam syfki wyciskać - wiem że to pogarsza sprawę i że jest to okropny i zly nawyk. Ale - jakby ich nie bylo to bym nie wyciskała, jednak jak się pozbyć skoro po częsci sama powoduje że wyskakują nowe?

Macie jakies pomysły jak sobie z tym poradzić? Sprawdzone metody, specyfiki?
Powiedz mi że coś jest niemożliwe a udowodnię Ci jak bardzo się mylisz!

Moje ENDOMONDO
Blogowo
Komentarze do moich wypocin
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
cava
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1701
Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A nie smarujesz się od tego czasu jakimś nowym kremem?
Np. nie zaczęłaś używać, albo nie używasz częściej jakiegoś tłuściocha którym chronisz twarz przed mrozem?

Może to Ci szkodzi?

Mnie zasadniczo szkodzi każdy krem który zawiera parafinę - mam od razu taki wysyp, że muszę lecieć do dermatologa po antybiotyki :/

Nie paćkasz się jakimś Nivea, Daxem czy innym "parafinowcem" ? Carmex to tez parafina i tez potrafi pięknie wypryszczyć mimo ze niby się go nakłada tylko na usta. tak samo kremy do rąk- smarujesz ręce, ale twarzy nimi potem dotykasz.

Zresztą, to może być każda inna substancja, nawet tłuszcze naturalne. Mnie tak samo jak parafina szkodzi olej arganowy - jak się nim uśliczniłam, to mi powyskakiwały głęboko pod skórą prychole wielkie jak groch- mój dermatolog się chyba załamał jak mnie w takim stanie zobaczył.;/
Ma_tika
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1427
Rejestracja: 29 paź 2012, 22:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Wiesz co, ja bym tego nie wiązała z bieganiem... Chyba że faktycznie zmieniłaś przy okazji kosmetyki i w związku z bieganiem smarujesz się czymś nieodpowiednim, co zatyka pory i powoduje stan zapalny. Pokaż się dobrej kosmetyczce lub dermatologowi. A najlepiej kosmetyczce współpracującej z dermatologiem.
Obrazek
Awatar użytkownika
Provitamina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1070
Rejestracja: 04 sty 2013, 11:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: śląsk

Nieprzeczytany post

Rób sobie 2 razy w tygodniu peeling enzymatyczny a po nim nałóż sobie maseczkę głęboko nawilżająco. Za dwa dni zastosuj maseczkę z glinki do Twojej cery. Musisz ustabilizować swoje sebum.
Life is short... running makes it seem longer.

Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga

Obrazek
=========
-----
Moje endo
Awatar użytkownika
Boberek_21
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 390
Rejestracja: 26 sty 2013, 12:41
Życiówka na 10k: 1g16m38s
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie

Nieprzeczytany post

Dermatolog juz jest umówiony - za tydzień w środę.

Z tymi kremami - no nivea przed bieganiem zawsze... co by z mrozu nie opszczypało. No ale to by same syfy a ja do tego mam skórę całą wysuszoną na brodzi i pod nosem...
Powiedz mi że coś jest niemożliwe a udowodnię Ci jak bardzo się mylisz!

Moje ENDOMONDO
Blogowo
Komentarze do moich wypocin
luki2011
Wyga
Wyga
Posty: 144
Rejestracja: 28 wrz 2011, 09:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja też w okresie dojrzewania miałem problemy z trądzikiem, po jakimś czasie się uspokoiło, lecz teraz od 2 at jak zacząłem biegać mam plecy obsypane (w okresie dojrzewania nie miałem problemów z plecami), więc związek jakiś z tym musi być.
moni001
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 24
Rejestracja: 07 mar 2011, 20:27
Życiówka na 10k: 40:03min
Życiówka w maratonie: 3:36:50

Nieprzeczytany post

luki2011 pisze:Ja też w okresie dojrzewania miałem problemy z trądzikiem, po jakimś czasie się uspokoiło, lecz teraz od 2 at jak zacząłem biegać mam plecy obsypane (w okresie dojrzewania nie miałem problemów z plecami), więc związek jakiś z tym musi być.
Myślę że to dlatego że podczas biegania po prostu bardziej się pocisz...
Awatar użytkownika
Provitamina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1070
Rejestracja: 04 sty 2013, 11:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: śląsk

Nieprzeczytany post

W okresie zimowym zawsze cos wyskakuje. Plecy to czesc bardzo narazona na tradzik. Wiosna i latem wszystko znika. Proponuje tez masc Benzacne - swietna na pryszczaki.
Life is short... running makes it seem longer.

Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga

Obrazek
=========
-----
Moje endo
Awatar użytkownika
mary
Wyga
Wyga
Posty: 150
Rejestracja: 06 sie 2012, 13:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

A dieta? Czy odkąd zaczęłaś biegać odżywiasz się tak samo? Może czegoś Ci brakuje, obcięłaś sobie drastycznie jakieś produkty? Nie mówię oczywiście o słodyczach i innych takich.
Awatar użytkownika
Boberek_21
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 390
Rejestracja: 26 sty 2013, 12:41
Życiówka na 10k: 1g16m38s
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie

Nieprzeczytany post

Nie jem wszystko to co wcześniej tyle że mniej i częściej...

Poczekamy co powie dermatolog... no i co przyniesie wiosna :)
Powiedz mi że coś jest niemożliwe a udowodnię Ci jak bardzo się mylisz!

Moje ENDOMONDO
Blogowo
Komentarze do moich wypocin
LadyE
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3883
Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33

Nieprzeczytany post

jakos nie chce mi sie wierzyc zeby to od biegania ...
gocu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 763
Rejestracja: 05 gru 2011, 14:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Boberek_21 pisze: Z tymi kremami - no nivea przed bieganiem zawsze... co by z mrozu nie opszczypało.
Fatalny błąd! Na mróz nie wolno smarować się kremem nawilżającym! Jeśli już musisz- to używaj kremu tłustego!

edit: "obszczypało". http://sjp.pwn.pl/szukaj/obszczypa%C5%82o
Awatar użytkownika
cava
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1701
Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Boberek_21 pisze:Dermatolog juz jest umówiony - za tydzień w środę.

Z tymi kremami - no nivea przed bieganiem zawsze... co by z mrozu nie opszczypało. No ale to by same syfy a ja do tego mam skórę całą wysuszoną na brodzi i pod nosem...

To wywal to NIVEA. Skoro masz przesuszoną skórę choć smarujesz się kremem natłuszczającym + atak trądziku, to już jaśniejszego sygnału od skóry nie możesz dostać, że pielęgnacja którą stosujesz jest dla Twojej skóry niedobra.

Bo wiesz, dermatolog trzaśnie antybiotyki, może poleci kremy apteczne takie które akurat poleca bo mu handlowiec z danej firmy podsmarował.

A odstawisz antybiotyki i problem wróci.

Spróbuj kupić mydło z ALEPP z doatkiem oleju laurowego nie więcej na początek jak 15% i tylko tym myj twarz.
Śmierdzi, ale jest "czyste" chemicznie- żadnych syfów chemicznych, SLS, barwnikó, perfum, konserwantów, tylko oliwa z oliwek i olej laurowy.
A do smarowania się kup w aptece krem Cetaphil nawilżający. Około 30-35 zł za 85 ml.
Z Cetaphilu możesz też kupić emulsję myjąca zamiast mydła laurowego.
+ Benzacne 5% na noc na twarz przed kremem.

No i złuszczanie- ja się boję gotowych maseczek, mają często skład po którym mnie by wypryszczyło strasznie- - cholerna parafina i perfumy standardowo w skłądzie- wiec robię maseczkę złuszczającą (SUPER skuteczną!) z aspiryny i jogurtu naturalnego.
Bierze się 4-6 aspiryn, kapie na nie troszkę wody żeby się rozpadły, dodaje łyżkę gęstego jogurtu naturalnego i to nakłada na twarz na 10-15 minut.

Tylko trzeba ostrożnie, bo to naprawdę ma moc- lepiej zacząć od 3 aspiryn i zobaczyć jak skóra reaguje.
Na dodatek ta maseczka rewelacyjnie nawilża skórę.



Jeśli chudniesz, to tez może mieć wpływ- palona tkanka tłuszczowa uwalnia wszystkie nagromadzone w niej toksyny. Może to wyrzuca Ci na twarz.

No i może trzeba się przyjrzeć diecie - takie suchości skóry to może być objaw nietolerancji na mleko krowie. Może warto odstawić nabiał na jakiś zcas i zobaczyć czy to nie on robi masakrę?
Awatar użytkownika
Iwonka
Wyga
Wyga
Posty: 125
Rejestracja: 30 mar 2012, 23:36
Życiówka na 10k: 49:37
Życiówka w maratonie: 3:48:53

Nieprzeczytany post

Ja też nie wiązałabym tego z bieganiem. Sama miałam potworny problem z cerą i prawie każdy lekarz przepisywał mi antybiotyki. Po lekach przechodziło i wracało. W końcu trafiłam do dobrego lekarza i okazało się, że mam atopowe zapalenie skóry. Przepisał bardzo szkodliwe dla organizmu leki, ale już ponad trzy lata cerę mam czystą.
Najważniejsze, żeby to zobaczył lekarz i nie wepchnął antybiotyku na siłę.
babajaga
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 28 mar 2013, 08:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Może wybierz się do dobrej kosmetyczki na pewno coś doradzi.
ODPOWIEDZ