3-4 razy w tygodniu po godzinę. Ja już nie liczę kilometrów, tylko czasHrabianka pisze: I mam jeszcze pytanie czy lepiej biegać do drugi dzien po 8km czy codziennie po 5km?

Moderator: beata
Trening monotonny przynosi mniej efektów niż trening zróżnicowany. Najlepiej w tygodniu wykonywać różne rodzaje, np. w niedziele bieg długi w wolnym tempie, we wtorek bieg 6 x 1km z 60 sek przerwami w tempie progowym, w czwartek interwały, w sobote krótkie rytmy, co jakiś czas podbiegi itd. Samo bieganie ta samą trasą w tym samym tempie powoduje że trening przynosi coraz mniej efektów.Hrabianka pisze:a robisz truchty czy wolne spacerki na odsapnięcie? czy cały czas biegniesz ile sil w nogach
chodzi o ty czy lepszy wynik osiaga sie jak się ciagle biegnie, czy jak wykonujesz tak zwany marszobieg.
czyli nie wiesz ile km teraz w godzine przebiegasz![]()
jesli wiesz to sie pochwal
Ja przez "efekty" rozumiem realizację założonych celów treningowych i bieganie w taki sposób, aby sobie nie zaszkodzić i nie zamęczyć się bez sensu. Ani nie zniechęcić np. narzucając sobie zbyt wyśrubowane wymagania. Ani nie złapać kontuzji.franklina pisze:a co macie na mysli pisząc o EFEKTACH![]()
???
Hrabianka pisze:cava
fajnie że macie wspolne zaintersowanie, ja czesto namawiam swojego m. na bieganie ale on zawsze ma jakas wymowke,
generalnie mowi ze lubi biegac ale nie bo cos tam....z reszta jest pracoholikiem i chyba szkoda mu czasu na pokonywanie dystansów.
Rany a ja sie uzależniłam, o bieganiu mysle chyba tyle co facet o .... wiadomo o czym.
Kiedys jak jeszcze nie biegałam, chodziłam na fitness - znajoma w wieku mojej mamy (ponad 50 lat), ktora nie opuszczała zadnych zajec
powiedziała ze robi to dla wnuków - byl moment ze jej sporo nie bylo - okazało sie ze miala raka, wycieli jej wszystkie kobiece narzady, a ona wraca na zajecia
jak gdyby nigdy nic, nadal pełna werwy i dobrego humoru.
I ja własnie tak mam, biegam dla siebie ale i dla dzieci, dla których mam tyle energii ze moge z nimi szalec do woli...
Tak wlasnie - kazda forma ruchu wprawia nas w dobry nastrój, chec do zycia, relaksuje, dodaje nam sily
Podpisuje się pod tymHrabianka pisze:
I ja własnie tak mam, biegam dla siebie ale i dla dzieci, dla których mam tyle energii ze moge z nimi szalec do woli...
Tak wlasnie - kazda forma ruchu wprawia nas w dobry nastrój, chec do zycia, relaksuje, dodaje nam sily