ZACZYNAM ....z niczym;)
Moderator: beata
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1427
- Rejestracja: 29 paź 2012, 22:34
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
no prosze prosze, jaki research pogłębionypapillon pisze:Frankie a widziałam go u Kate na FB :D

trzymam kciuki za wszystkich startujących w ten weekend - bedzie fajny wiosenny bieg, dacie radę!!!

cięzko powiedzieć, ale czuję się zmeczona i zniechęcona - chyba dobry znakkasia41 pisze:A jak forma na PM rośnie?

- kambodja
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 287
- Rejestracja: 20 cze 2013, 08:32
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
trzymam kciuki za startujących !!!! Ale Wam fajowo
Ja jutro testuję wreszcie nogę - no nie boli nie boli od 5 dni
I Papilonka miałaś rację z tymi ćwiczeniami - od poniedziałku lekko robię jakieś lekkie wygibasy na tego Achillesa - tak delikatnie typu powolne opadanie z palców na całą stopę i mam wrażenie, że nogi między stopą a łydką są bardziej elastyczne.
Matika wo matko ale miałaś spotkanie pierwszego stopnia
Ja raz tylko zwiewałam ale nikt mnie nie gonił tylko jakieś wyrostki dziwnie patrzyły.
Charm - moja Mama w dzieciństwie złamała żebro i samo się zrosło - a dowiedziała się, że miała złamane po fakcie jak się już zrosło - więc da się z tym żyć tylko nie wiem jak z tym bieganiem - pewnie ostrożnie trzeba

Ja jutro testuję wreszcie nogę - no nie boli nie boli od 5 dni

I Papilonka miałaś rację z tymi ćwiczeniami - od poniedziałku lekko robię jakieś lekkie wygibasy na tego Achillesa - tak delikatnie typu powolne opadanie z palców na całą stopę i mam wrażenie, że nogi między stopą a łydką są bardziej elastyczne.
Matika wo matko ale miałaś spotkanie pierwszego stopnia

Charm - moja Mama w dzieciństwie złamała żebro i samo się zrosło - a dowiedziała się, że miała złamane po fakcie jak się już zrosło - więc da się z tym żyć tylko nie wiem jak z tym bieganiem - pewnie ostrożnie trzeba
Zaczęłam biegać pod koniec maja 2013 i chyba się uzależniłam
- charm
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1929
- Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: silesia
- Kontakt:
no właśnie jak tż złamał (nota bene ratując mnie...), to wszystko było ok pod warunkiem powstrzymania się od bardziej "intensywnych czynności" - na rowerze mógł jeździć bez problemu, ale jak spróbował porąbać drewno do wędzenia to już dobrze nie było...kambodja pisze:Charm - moja Mama w dzieciństwie złamała żebro i samo się zrosło - a dowiedziała się, że miała złamane po fakcie jak się już zrosło - więc da się z tym żyć tylko nie wiem jak z tym bieganiem - pewnie ostrożnie trzeba
trzymam kciuki za wszystkich startujących

a ja jednak zapisałam się na paprocany.... chcę spróbować.... nawet jeśli będę ostatnia... ale w weekend przebiegłam ponad 7km, więc myślę, że z dobiegnięciem jednego okrążenia, tj 7km nie będzie problemu... wiem, że 1,5 miesiąca biegania to za wcześnie, ale... chcę sprobować...
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
wariatki noooo
Zbyszek ma przefajną dziewczynę, czy tam narzeczoną nie wnikam
i na pewno zbyszek jest TYLKO kolegą
dla wiadomości podaję ogólnej, że ja mam za kim ganiac
w tą wiosnę :D :D :D
papiśku, no da się gadać, jak biegniemy w 2 zakresie, moż eta rozmowa nie jest jakas szczególnie głeboka, ale wymieniamy się wszystkim, i chichramy, bo Zbyszek ma duże poczucie humoru
cieszę się, że ze zdrowiem już waszym lepiej i wszyscy startujecie tak, jak zaplanowaliście!!!!!!!!!
oczywiście czekam na fotorelację
matika co za cymbał
ja na szczęście nie miałąm az tak przykrej sytuacji, ale ja raczej biegam bez świadków
staram sie latac tam, gdzie nie ma ludzi
mam dziś pół domu dzieciaków
ide pizzę robić
buziaki wiosenne dla wszytskich




dla wiadomości podaję ogólnej, że ja mam za kim ganiac



papiśku, no da się gadać, jak biegniemy w 2 zakresie, moż eta rozmowa nie jest jakas szczególnie głeboka, ale wymieniamy się wszystkim, i chichramy, bo Zbyszek ma duże poczucie humoru

cieszę się, że ze zdrowiem już waszym lepiej i wszyscy startujecie tak, jak zaplanowaliście!!!!!!!!!
oczywiście czekam na fotorelację

matika co za cymbał



mam dziś pół domu dzieciaków
ide pizzę robić
buziaki wiosenne dla wszytskich

- kojer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1757
- Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
- Życiówka na 10k: 46:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Ja będę albo głównie na czarno, albo jednak ubiorę oczojebną zieloną koszulkę, ma ona jedną wadę czyli logo runnersclub ale w sumie logo i tak pewnie numer (biegnę z 303) zasłoniASK pisze:To do zo!
Mnie można poznać po jaskrawo żółtych podkolanówkach. Nad doborem koloru koszulki i opaski na włosy się jeszcze zastanawiam![]()
Zobaczę jak się będę czuła jutro rano i wtedy się zastanowię gdzie stanąć.

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 423
- Rejestracja: 21 paź 2013, 22:27
- Życiówka na 10k: 40:22
- Życiówka w maratonie: 3:15:22
Melduje sie z Sobótki 
Wieje tu mocno i tak jakoś sie zanosi na deszcz??
Pakiet odebrałam, wiem co i jak ale nadal nie wiem jak sie zorganizować. Hotel mam przy rynku wiec mogłabym na start przyjść juz na gotowo ale jednak meta jest jakies 500-700 m dalej wiec wypadałoby mieć tam w depozycie jakies ciuchy na przebranie.

Wieje tu mocno i tak jakoś sie zanosi na deszcz??
Pakiet odebrałam, wiem co i jak ale nadal nie wiem jak sie zorganizować. Hotel mam przy rynku wiec mogłabym na start przyjść juz na gotowo ale jednak meta jest jakies 500-700 m dalej wiec wypadałoby mieć tam w depozycie jakies ciuchy na przebranie.
- papillon
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 649
- Rejestracja: 29 lut 2012, 23:49
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: 3 city
no KateKate to się zaciekawiłam teraz na poważnie
Ma_Tika Ty się stresujesz? nieeee Ty jesteś nasza twardzielką
Prosimy o fotorelację!
Za wszystkich 3 mam kciuki!!!!!!!!!!!

Ma_Tika Ty się stresujesz? nieeee Ty jesteś nasza twardzielką

Prosimy o fotorelację!
Za wszystkich 3 mam kciuki!!!!!!!!!!!
"Ból jest nieunikniony, cierpienie jest wyborem." Tak więc cierpieć nie zamierzam!
- ASK
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1733
- Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
- Życiówka na 10k: 50:08
- Życiówka w maratonie: 4:43:44
- Lokalizacja: Wroclaw
Czesc PaulinaJ, sprawdzalam pogode i ma jutro mniej wiac, a padac dopiero popoludniu. Ale moj barometr w dom tez pokazuje ze idzie na deszcz. Nie moge sie zdecydowac na ubior, zobacze jak jutro bedzie.
Jutro planuje wyjechac o 9 z domu, to ok 9:30 powinnam byc w Sobotce. Po odebraniu papierow bede sie pewnie krecic przy depozytach, nr 186, jaskrawozolte podkolanowki, prawie 170 cm, nieszczupla, K35
, wlosy brazoblond dlugosc za uszy, oczy brazowe.
Jutro planuje wyjechac o 9 z domu, to ok 9:30 powinnam byc w Sobotce. Po odebraniu papierow bede sie pewnie krecic przy depozytach, nr 186, jaskrawozolte podkolanowki, prawie 170 cm, nieszczupla, K35

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 423
- Rejestracja: 21 paź 2013, 22:27
- Życiówka na 10k: 40:22
- Życiówka w maratonie: 3:15:22
ASK a ja głupia nie mam wyboru bo wzięłam tylko jeden strój
Uwierzyłam w prognoze, jakby było zimno to mam dlugi rękaw albo koszulka z pakietu
Zjadłam, teraz oglądam tv i odpoczywam. Głowa mnie boli.
Czekolady mi sie zachciało
Ja mam 854, blondynka, mała, wersja XS
Buty oczojebne- bluzka fioletowa, czarne spodnie
opaska chyba zielona.
A po oczach to chyba cieżko mi bedzie cię poznać, będę musiała każdej napotkanej głęboko zaglądać
Miałam biec z telefonem ale nie wiem czy to dobry pomysł, poza tym opaska na ramie jest Za duża i nie mam jak zmniejszyć

Uwierzyłam w prognoze, jakby było zimno to mam dlugi rękaw albo koszulka z pakietu

Zjadłam, teraz oglądam tv i odpoczywam. Głowa mnie boli.
Czekolady mi sie zachciało

Ja mam 854, blondynka, mała, wersja XS

Buty oczojebne- bluzka fioletowa, czarne spodnie

A po oczach to chyba cieżko mi bedzie cię poznać, będę musiała każdej napotkanej głęboko zaglądać

Miałam biec z telefonem ale nie wiem czy to dobry pomysł, poza tym opaska na ramie jest Za duża i nie mam jak zmniejszyć

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1444
- Rejestracja: 27 gru 2013, 20:48
- Życiówka na 10k: 42.23
- Życiówka w maratonie: brak
ASK i Paulina strasznie Wam zazdroszcze tego startu,będę 3 mać kciuki!!!
Mam nadzieję,że pogoda Wam dopisze,nie będzie padać ani też za ciepło.
Jaki sobie kobietki założyłście czas?
Matika mam pytanko,jaki realizujesz plan na ten PM?Bo z tego co czytam to biegasz szybko
Papilonka biegaj i ciesz się tym co robisz!!!
Charm a teraz coś dla Ciebie,mój syn przyniósł do domu takiego kotka:niewiem:
Oczywiście zostaje u nas!!!!!
Mam nadzieję,że pogoda Wam dopisze,nie będzie padać ani też za ciepło.
Jaki sobie kobietki założyłście czas?
Matika mam pytanko,jaki realizujesz plan na ten PM?Bo z tego co czytam to biegasz szybko

Papilonka biegaj i ciesz się tym co robisz!!!
Charm a teraz coś dla Ciebie,mój syn przyniósł do domu takiego kotka:niewiem:
Oczywiście zostaje u nas!!!!!
Blog viewtopic.php?f=57&t=53762
Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
- ASK
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1733
- Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
- Życiówka na 10k: 50:08
- Życiówka w maratonie: 4:43:44
- Lokalizacja: Wroclaw
Kasia, piekny kotek.
Ja przygotowywalam sie do czasu ponizej 2 godzin, ale przez to przeziebienie moge nie dac rady. Kasia, czy jak wezme rano jeszcze paracetamol to mi pomoze w biegu, czy raczej przeszkodzi, czy bez znaczenia?
PaulinaJ, ja mam saszetke na pas i w niej telefon, chusteczki, pomadke i jedzonko.
Ja przygotowywalam sie do czasu ponizej 2 godzin, ale przez to przeziebienie moge nie dac rady. Kasia, czy jak wezme rano jeszcze paracetamol to mi pomoze w biegu, czy raczej przeszkodzi, czy bez znaczenia?
PaulinaJ, ja mam saszetke na pas i w niej telefon, chusteczki, pomadke i jedzonko.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1444
- Rejestracja: 27 gru 2013, 20:48
- Życiówka na 10k: 42.23
- Życiówka w maratonie: brak
Wiesz ja bym odradzała paracetamol, bo może Cię osłabić, najlepiej już rano nie brać żadnych leków, może vit.C.
To jest chyba Twój pierwszy półmaraton?
Jeżeli tak, to przecież nie masz żadnej spiny,obierz sobie za cel ukończyć go i to będzie sukces.
Czytam teraz książkę "Bieganie metodą Gallowaya" i właśnie on zaleca pierwszy pólmaraton ukończyć a potem wyciągać wnioski na kolejne i moja rada dla Ciebie jest taka sama.
Ja rzadko biegałam na lekach przeciwbólowych, bo jestem uczulona na większość z nich i albo startowałam z bólem albo rezygnowałam, ale jednak częściej startowałam
Dasz radę, twarda "baba" z Ciebie!!!!!
To jest chyba Twój pierwszy półmaraton?
Jeżeli tak, to przecież nie masz żadnej spiny,obierz sobie za cel ukończyć go i to będzie sukces.
Czytam teraz książkę "Bieganie metodą Gallowaya" i właśnie on zaleca pierwszy pólmaraton ukończyć a potem wyciągać wnioski na kolejne i moja rada dla Ciebie jest taka sama.
Ja rzadko biegałam na lekach przeciwbólowych, bo jestem uczulona na większość z nich i albo startowałam z bólem albo rezygnowałam, ale jednak częściej startowałam

Dasz radę, twarda "baba" z Ciebie!!!!!
Blog viewtopic.php?f=57&t=53762
Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
- franklina
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1395
- Rejestracja: 09 gru 2012, 21:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: planowana na 2015 r!
lasencje ale bosko macie
tez tak kce
!!!!!!!!!!!!!!!
ja planuje sobie półmaraton w bytowie w czerwcu ale nie wiem co z praca wyjdzie...napewno jakis w tym roku machne-koniecznie
ten bytów by mi lezał najbardziej bo to rodzinne miasto mojego K. ...
Mam cel-zeby go przebiec
czas mi wisi
Bawcie sie dobrze
czekamy na foty 





ja planuje sobie półmaraton w bytowie w czerwcu ale nie wiem co z praca wyjdzie...napewno jakis w tym roku machne-koniecznie

Mam cel-zeby go przebiec


Bawcie sie dobrze

