ZACZYNAM ....z niczym;)

Dziewczyny - to nasze miejsce.

Moderator: beata

Awatar użytkownika
ASK
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1733
Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
Życiówka na 10k: 50:08
Życiówka w maratonie: 4:43:44
Lokalizacja: Wroclaw

Nieprzeczytany post

Klosiu, z tym " obwislym flakiem" to przesadziles, tu sa same piekne dziewczeta :sss: i zadna z nas nie ma obwislego flaka, zreszta zadna takiego nawet nie widziala na oczy, no chyba, ze u faceta :hej:
PKO
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

ASK pisze:Klosiu, z tym " obwislym flakiem" to przesadziles, tu sa same piekne dziewczeta :sss: i zadna z nas nie ma obwislego flaka, zreszta zadna takiego nawet nie widziala na oczy, no chyba, ze u faceta :hej:
potwierdzam :hej: :hahaha:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Ma_tika
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1427
Rejestracja: 29 paź 2012, 22:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

ej, dziewczyny, spójrzmy prawdzie w oczy - obwisłe flaki występują jako pozostałość ciąży, ale to chwila moment i znikają :)
Obrazek
Awatar użytkownika
klosiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3196
Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
Życiówka na 10k: 43:40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

katekate pisze:klosiu przyrzekam, że nie mam wagi, jedynie w pracy :hahaha:
No, to kamień z serca ;)

Oczywiście nie miałem na myśli tu obecnych biegaczek, boże broń! :orany:
Raczej takie "chudotłuste" sylwetki jakie często widzi się wśród ludzi, niby waga niska, a body fat 30%. Rezultat gwałtownego odchudzania i nie dbania przy tym o formę. Szczerze mówiąc szlag mnie trafia, jak czasem czytam gdzieniegdzie posty w stylu "postanowiłam się odchudzić i zaczęłam dietę 1000kcal, aktualnie po trzech miesiącach schudłam 10 kilo ale waga stoi, mimo że jem 700kcal. Co robić?"
W d... się kopnąć, ot co. To jest niszczenie sobie organizmu, w dodatku całkowicie nieefektywne, bo babka traci pewnie z 6 kilo mieśni i się cieszy bo schudła. A jak zacznie jeść normalnie, bo w nieskończoność o 1000kcal się nie da, to przytyje wszystko co straciła w ciągu dwóch miesięcy, tylko teraz przytyje 10 kilo tłuszczu, a nie wróci sobie tych mięśni które straciła.
No, wyrzuciłem to co mi leżało na wątrobie :bum: .
The faster you are, the slower life goes by.
Awatar użytkownika
kambodja
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 287
Rejestracja: 20 cze 2013, 08:32
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

ASK pisze:Klosiu, z tym " obwislym flakiem" to przesadziles, tu sa same piekne dziewczeta :sss: i zadna z nas nie ma obwislego flaka, zreszta zadna takiego nawet nie widziala na oczy, no chyba, ze u faceta :hej:
no właśnie :hahaha:
A tak serio - ja też przestałam przejmować się wagą. Patrzę na cm a te ubywają i to mnie cieszy :spoko:
Poza tym ciało się zmienia - jest takie bardziej jędrne i mniej rozlazłe. No i cellulit zmalał :spoczko:
A waga - z moim cyklem hormonalnym to potrafię czasem z dnia na dzień "przytyć" 2kg i jest to po prostu woda.
Zaczęłam biegać pod koniec maja 2013 i chyba się uzależniłam
Awatar użytkownika
kambodja
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 287
Rejestracja: 20 cze 2013, 08:32
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ma_tika pisze:ej, dziewczyny, spójrzmy prawdzie w oczy - obwisłe flaki występują jako pozostałość ciąży, ale to chwila moment i znikają :)
i to był największy szok po cesarce i wydobyciu bliźniaków - nie byłam przygotowana na widok mojego flaka :szok: Dobrze że się wchłonął szybko :spoczko:
Zaczęłam biegać pod koniec maja 2013 i chyba się uzależniłam
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

A tak wygląda zima w Holandii - +8 stopni, zero chmur i masa słońca :) Jest progres! - relacja z 2e Wooldereslop 2014 Hengelo

Obrazek
Ma_tika
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1427
Rejestracja: 29 paź 2012, 22:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Mały, super czas, gratulacje!!!
a w kwestii wagi, to hmmm... wyglądasz znacznie lepiej niż na jesieni :bum: A skoro jeszcze biegasz na tym poziomie, to chyba nie ma się co martwić i redukować?
Obrazek
Awatar użytkownika
papillon
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 649
Rejestracja: 29 lut 2012, 23:49
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: 3 city

Nieprzeczytany post

Ja wagą również się nie przejmuję, ważniejsze obwody, jak najmniejsze jeansy maja luz to jest wypasss! :hej:

I też uważam, że nic nie bierze się z powietrza tudzież pory roku, a słyszę notorycznie jedno hasło:"PRZECIEŻ JA JUŻ NIŻ NIE JEM, A TYJĘ!" Jak mówi dietetyk mojej koleżanki, w Oświęcimiu otyłych nie było.

Ania102 Kruszynko mamy ten sam wzrost tylko ja wagę wyższą o 15kg, o Boziu ale musisz ładnie wyglądać, ja póki co czuję się jak baleronik :hej:
Mały Holandia piękna, wynik jeszcze piękniejszy !!! Gratulacje!
Jestem teraz na etapie szukania książek skupuje po ludziach różne tytuły biegowo motywacyjne przeczytane i Mały też jest dobrym materiałem na taką opowieść :usmiech:

A mi się moja kontuzja dobrze złożyła z pogodą poszłam wczoraj na spacer z psem i okazało się że moja ścieżka biegowa zasypana po pachy! Nie ma opcji traktor ugrzązł, a my pełzaliśmy po zaspie jak dzieci ale była zabawa, gorzej jak małż wpadł i zastanawialiśmy się czy buty odzyska przed wiosną i wróci do domu boso. :hahaha:
"Ból jest nieunikniony, cierpienie jest wyborem." Tak więc cierpieć nie zamierzam!
Awatar użytkownika
franklina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1395
Rejestracja: 09 gru 2012, 21:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: planowana na 2015 r!

Nieprzeczytany post

a ja mam flaka :hej:
został po ciazy i wcale sie nie wchłonął jakos cudownie :spoczko:
nie odchudzałam sie i nie wazylam :uuusmiech: po prostu jest :bum:
nie spędza mi on jednak snu z powiek :hahaha:
Obrazek
Awatar użytkownika
Gryzzelda
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1710
Rejestracja: 29 cze 2012, 21:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraina Deszczowcow

Nieprzeczytany post

kambodja pisze:
Ma_tika pisze:ej, dziewczyny, spójrzmy prawdzie w oczy - obwisłe flaki występują jako pozostałość ciąży, ale to chwila moment i znikają :)
i to był największy szok po cesarce i wydobyciu bliźniaków - nie byłam przygotowana na widok mojego flaka :szok: Dobrze że się wchłonął szybko :spoczko:
a mi sie nie wchlonal :chlip: znaczy sie do pewnego stopnia tak, ale skora jest paskunda na brzuchu i bikini to ja chyba juz nigdy nie zaloze :ojnie:
Awatar użytkownika
papillon
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 649
Rejestracja: 29 lut 2012, 23:49
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: 3 city

Nieprzeczytany post

Ja nie miałam flaka bardziej oponkę w sumie to nie wiem jak to cudo nazwać, teraz jest lepiej dążę mozolnie do ABS ale z akcentem na mozolnie niestety...
"Ból jest nieunikniony, cierpienie jest wyborem." Tak więc cierpieć nie zamierzam!
Awatar użytkownika
ASK
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1733
Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
Życiówka na 10k: 50:08
Życiówka w maratonie: 4:43:44
Lokalizacja: Wroclaw

Nieprzeczytany post

Łee, nie mogłam wczoraj nic robić, bo mam takie odciski na piętach, ze aż się osocze leje i cały dzień nie dało rady butów założyć. dzisiaj spróbuje rowerka, ale bieganie na pewno nie dziś i pewnie nie jutro. Dołączam wiec do grona cierpiących, że nie mogą biegać. Aż dziwnie mi było wczoraj tak zupełnie nic, nic nie robić.
A u nas taka piękna pogoda, słoneczko i jak jechałam do pracy już 1 na plusie. Ma być 6. Aż się chce żyć.
A moje dziecko znów chore - ma początki zapalenia płuc i dostał antybiotyk :wrr: . Niech wreszcie przyjdzie wiosna.
rosalka
Wyga
Wyga
Posty: 71
Rejestracja: 04 sty 2014, 21:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ma_tika pisze:ej, dziewczyny, spójrzmy prawdzie w oczy - obwisłe flaki występują jako pozostałość ciąży, ale to chwila moment i znikają :)
Oj żeby tak było... byłoby cudownie. A ja waga 43, a ostatnio radami ekspertów zmierzyłam się i przeszłam szok. W pasie 73cm!!!! Nawet nie sądziłam że jest aż tak źle :(. Cała nadzieja w tych fitnessach i w tym ze dziś nareszcie wyszło słonko, może stopi ten śnieg z chodników i wyjdę pobiegać.
Awatar użytkownika
cava
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1701
Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

rosalka pisze:
Ma_tika pisze:ej, dziewczyny, spójrzmy prawdzie w oczy - obwisłe flaki występują jako pozostałość ciąży, ale to chwila moment i znikają :)
Oj żeby tak było... byłoby cudownie. A ja waga 43, a ostatnio radami ekspertów zmierzyłam się i przeszłam szok. W pasie 73cm!!!! Nawet nie sądziłam że jest aż tak źle :(. Cała nadzieja w tych fitnessach i w tym ze dziś nareszcie wyszło słonko, może stopi ten śnieg z chodników i wyjdę pobiegać.

Rosalka coś nie halo, 43 kg i 73 w pasie :niewiem:
Przy 43 kg to chyba 43 w pasie. ;)

ASK
i zadna z nas nie ma obwisłego flaka, zreszta zadna takiego nawet nie widziala na oczy, no chyba, ze u faceta :hej:
:hahaha: Od rana zachodzę w głowę czy o brzuch chodzi, czy inne męskie utensylia. :hahaha:


Ale Wam na tematy zeszło. :hahaha:

Choć fakt, można sie przerazić swojego brzucha zaraz po porodzie.
Nawet bardziej niż dziecka. Choć to akurat zależy które z tej dwójki wygląda gorzej. :hahaha:

Ale tak serio, mnie tam najbardziej przerażał mój biust w wersji "monstrum XXL".
Ile ja się nabeczałam po kątach, że chcę "stare" czyli mniejsze.

Baby to jednak "gupie som" i same nie wiedzą co chcą. Przynajmniej ja. :ojoj:
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ