Jakieś nudne to nasze kobiece forum :)
Moderator: beata
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 252
- Rejestracja: 24 cze 2010, 12:25
- Życiówka na 10k: 58:30
Kolejny postulat!!!
przed każdym masowym biegiem powinna być kontrola gaci - żeby ustalić statystyki w czym biega większość - bo przecież większość nie może się mylić
albo idąc dalej nie powinno się dopuszczać do startu zawodniczek, które biegają w pantalonach
przed każdym masowym biegiem powinna być kontrola gaci - żeby ustalić statystyki w czym biega większość - bo przecież większość nie może się mylić
albo idąc dalej nie powinno się dopuszczać do startu zawodniczek, które biegają w pantalonach
- Iwan
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1161
- Rejestracja: 23 mar 2004, 11:36
- Lokalizacja: Łódź
Jeśli chodzi o kobitki - jestem za! I zgłaszam się na ochotnika do komisji weryfikacyjnej!joanna1012 pisze:Kolejny postulat!!!
przed każdym masowym biegiem powinna być kontrola gaci - żeby ustalić statystyki w czym biega większość - bo przecież większość nie może się mylić
albo idąc dalej nie powinno się dopuszczać do startu zawodniczek, które biegają w pantalonach
Myślę, że takich ochotników będzie więcej...
No tak. Już nie pierwszy raz poświęcilibyśmy się
służbie dla ludzkości.
No właśnie... A należność to potem, po całym cyklu,
może być razem, ryczałtem z zaległą ratą za hibernację.
"Nie żyję, by lepiej biegać. Biegam, by lepiej żyć" R.W.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 252
- Rejestracja: 24 cze 2010, 12:25
- Życiówka na 10k: 58:30
Iwan ! w związku z faktem, iż nie jesteś kobietą (bo nie jesteś prawda?)
nie udzielamy ci głosu w naszej awanturze ! - bo to nasza awantura
do komisji żeby się dostać trzeba mnieć znajomości ... bo można wylądować w tej od męskich galotów
nie udzielamy ci głosu w naszej awanturze ! - bo to nasza awantura
do komisji żeby się dostać trzeba mnieć znajomości ... bo można wylądować w tej od męskich galotów
- kulawy pies
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1911
- Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
- Życiówka na 10k: słaba
- Życiówka w maratonie: megasłaba
- Lokalizacja: hol fejmu
ja bardzo przepraszam, ale mój system celowniczy zaprowadził mnie w te niezbadane rewiry; namierzyłem Iwana
--------------------------
to się nie ma prawa udać.
i, co gorsza - wygląda na to, że różnice płciowe w predyspozycjach forumowych są dużo większe niż w predyspozycjach biegowych.
zdrówko
--------------------------
myślę że ten koncept, jakkolwiek chwalebny, ma równe szanse powodzenia, jak dajmy na to próba zebrania przez jakiegoś chłopa tylu komentarzy do bloga ile ma Księżna. (tudzież Kachita, Pardita, itd...)joanna1012 pisze:Tak sobie czytam posty w melanżu i tam awantura goni awanturę - każdy, każdemu udowadnia że nie ma racji i że jego bieganie jest bez sensu
a tutaj luzik cisza spokój ...no zupełna nuda
chyba że się któryś z facetów na chwilkę wtrąci jacy to oni biedni i dyskryminowani to się wtedy coś dzieje - ale zacięcie mniejsze u kobitek to i wątek ma 20 postów nie 200
coś z tą naszą potrzebą rywalizacji naprawdę jest nie tak.
Iwan (którego styl biegania mi odpowiada) realizuje swoją potrzebę rywalizacji na forum - inni rywalizują i w biegu i na forum no muszą być pierwsi albo ostatni to zależy od kontekstu - jak tak na to patrzę to tyle bezsensownie zmarnowanej energii, że aż szkoda:)
to się nie ma prawa udać.
i, co gorsza - wygląda na to, że różnice płciowe w predyspozycjach forumowych są dużo większe niż w predyspozycjach biegowych.
zdrówko
mastering the art of losing. even more.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3883
- Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33
joanna1012 pisze:fajne to wycięcie - no koleżanka to chyba ma jakieś prasowe doświadczenie tak pięknie przekręcić sens wypowiedzi to prawdziwy profesjonalizm
a zaraz po czytaniu ze zrozumieniem następuje ....
LadyE - ty to napewno jesteś z "układu" !!! - przecież nikt przy zdrowych zmysłach nie może wierzyć w takie rzeczy - chodzi ci o rozgłos i zaistnienie na forum
[ten tekst z ukladem chyba tez sie czasami pojawia brawo poniewaz nikt jeszcze nie podniosl glosy jakoby wierzyl w jego istnienie ...]
uklad? jaki uklad? czy mozesz mi Joanno to wytlumaczyc?
rozglos? zaistnienie na forum? gdyby zalezalo mi na takich rzeczach pewnie zalozylabym bloga :PPPP
bianka pisze:no to wszystko jasne! prosze czytac ze zrozumieniem: jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kase przeciez! jak nic smierdzi mi tu reklama stringow, gaci, galotow i majtek w kropki.. oraz wplywu klotni/dyskucji na poprawe wynikow na 10km!! ooo!! jednym slowem reklama! uklad jak nic..
wolalabym zeby wypowiedziala sie jakas profesjonalistka a tu sama banda laikow.. no bo na bieganiu to JA sie znam.. moze moderator zrobi porzadek i usunie ten watek lub czesc dyskutantow!
tak sobie pomyslalam ze jak panowie "odkryja" nasz watek i zaczna odpowiadac to dopiero bedzie jazda!
chyba nie pozostaje nam nic innego jak zaprotestowac i zaczac biegac bez gaci
[przez chwile po prostu wydawalo mi sie ze jako niby to przeciwniczce biegania w stringach przyjdzie mi samotnie toczyc ze pozostalymi spory ]kachita pisze:No raczej - zwolenniczki minimalizmu (=stringów), biegania naturalnego (=saute ) oraz zwolenniczki pełnej amortyzacji i wsparcia (=barchany).LadyE pisze:poczekajcie ale dzielimy sie jakos na druzyny?
proponuje weryfikowac gacie po biegu, na linii mety. tak zeby nie bylo szans na podmienienie bielizny tuz przed startem, w trakcie niby to ostatniej wizyty w toaleciejoanna1012 pisze:Kolejny postulat!!!
przed każdym masowym biegiem powinna być kontrola gaci - żeby ustalić statystyki w czym biega większość - bo przecież większość nie może się mylić
albo idąc dalej nie powinno się dopuszczać do startu zawodniczek, które biegają w pantalonach
najlepiej zrobic to tak: wbiegasz na mete i sciagasz spodenki w dol
klosiu pisze:W całej tej dyskusji spodobała mi się jedna propozycja dotycząca biegania w samych stringach
ok...
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
@kulawy - coś w tym jest. Wy omawiacie suche fakty treningowe, my dodajemy do tego rozmyślania o ciuszkach, butach, samopoczuciu, układzie gwiazd, żarciki, przepisy, dyskusje o niczym, troloblogi Jak już któraś biega szybciej, to komentarzy też jakby mniej - jedynym wyjątkiem jest tu chyba Księżna...
A wracając do meritum Nie wiem, czy zauważyłyście, ale na zawodach jakoś nie widać, żeby czołowe zawodniczki śmigały w stringach, normą są zabudowane gacie. Gdyby bieganie w stringach miało czynić kogokolwiek szybszym lub mniej podatnym na kontuzje, to chyba widziałybyśmy to u zawodowych biegaczek, nieprawdaż?
A wracając do meritum Nie wiem, czy zauważyłyście, ale na zawodach jakoś nie widać, żeby czołowe zawodniczki śmigały w stringach, normą są zabudowane gacie. Gdyby bieganie w stringach miało czynić kogokolwiek szybszym lub mniej podatnym na kontuzje, to chyba widziałybyśmy to u zawodowych biegaczek, nieprawdaż?
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 252
- Rejestracja: 24 cze 2010, 12:25
- Życiówka na 10k: 58:30
ja tam nie wiem w czym biegają najszybsze bo jak ja dobiegam do mety to one już albo w samolocie z powrotem do domu albo kończą drzemke w hotelukachita pisze:A wracając do meritum Nie wiem, czy zauważyłyście, ale na zawodach jakoś nie widać, żeby czołowe zawodniczki śmigały w stringach, normą są zabudowane gacie. Gdyby bieganie w stringach miało czynić kogokolwiek szybszym lub mniej podatnym na kontuzje, to chyba widziałybyśmy to u zawodowych biegaczek, nieprawdaż?
ale pewnie jak wprowadzimy to ściąganie spodenek na mecie to będą zdjęcia i prawda wyjdzie na jaw
zaczynam wietrzyć spisek galotowców - że niby te najszybsze w stringach nie biegaja - ja poproszę naukowe dane popierające te obserwacje
miłego weekendu!
- bieska
- Wyga
- Posty: 53
- Rejestracja: 10 maja 2012, 21:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
umarłam...joanna1012 pisze:Iwan ! w związku z faktem, iż nie jesteś kobietą (bo nie jesteś prawda?)
nie udzielamy ci głosu w naszej awanturze ! - bo to nasza awantura
hmm... no stringi stawiają mniejszy opór powietrza podczas biegania, jak zabudowane gacie, więęęc... jest jakiś pozytywLadyE pisze:Gdyby bieganie w stringach miało czynić kogokolwiek szybszym lub mniej podatnym na kontuzje, to chyba widziałybyśmy to u zawodowych biegaczek, nieprawdaż?
Mam lepszy pomysł
Wygrywa ta, która zacznie bieg z gaciami/stringami, a ukończy bieg bez nich
Szukajka nie gryzie!!!!!!
Przyjaciół nie poznajemy w biedzie, ale po tym, jak znoszą nasz sukces.
Przyjaciół nie poznajemy w biedzie, ale po tym, jak znoszą nasz sukces.
-
- Wyga
- Posty: 73
- Rejestracja: 13 sty 2012, 18:11
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
zgadzam sie. na dodatek wsrod moich znajomych NIKT nie biega, wiec w sumie to jedyne miejsce gdzie moge pogadac o bieganiu i wszystkich pierdolach dookola tematu... no bo kto inny by mnie zrozumial ze mozna byc dumna z niebieskich paznokci - pamiatce po polmaratoniekachita pisze:@kulawy - coś w tym jest. Wy omawiacie suche fakty treningowe, my dodajemy do tego rozmyślania o ciuszkach, butach, samopoczuciu, układzie gwiazd, żarciki, przepisy, dyskusje o niczym, troloblogi Jak już któraś biega szybciej, to komentarzy też jakby mniej - jedynym wyjątkiem jest tu chyba Księżna...
niestety czy mniej czy wiecej sie udzielam na forum - nie ma to wplywu na wyniki
ale jest moc..
-
- Wyga
- Posty: 73
- Rejestracja: 13 sty 2012, 18:11
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
bieska pisze:
Mam lepszy pomysł
Wygrywa ta, która zacznie bieg z gaciami/stringami, a ukończy bieg bez nich
albo ta, ktora zbierze ich po drodze najwiecej.. te co przekrocza mete bez gaci/stringow to pierdoly !
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2236
- Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
- Życiówka na 10k: 55:43.00
- Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
- Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham
kulawy psie,kulawy pies pisze:ja bardzo przepraszam, ale mój system celowniczy zaprowadził mnie w te niezbadane rewiry; namierzyłem Iwana
--------------------------
myślę że ten koncept, jakkolwiek chwalebny, ma równe szanse powodzenia, jak dajmy na to próba zebrania przez jakiegoś chłopa tylu komentarzy do bloga ile ma Księżna. (tudzież Kachita, Pardita, itd...)joanna1012 pisze:Tak sobie czytam posty w melanżu i tam awantura goni awanturę - każdy, każdemu udowadnia że nie ma racji i że jego bieganie jest bez sensu
a tutaj luzik cisza spokój ...no zupełna nuda
chyba że się któryś z facetów na chwilkę wtrąci jacy to oni biedni i dyskryminowani to się wtedy coś dzieje - ale zacięcie mniejsze u kobitek to i wątek ma 20 postów nie 200
coś z tą naszą potrzebą rywalizacji naprawdę jest nie tak.
Iwan (którego styl biegania mi odpowiada) realizuje swoją potrzebę rywalizacji na forum - inni rywalizują i w biegu i na forum no muszą być pierwsi albo ostatni to zależy od kontekstu - jak tak na to patrzę to tyle bezsensownie zmarnowanej energii, że aż szkoda:)
to się nie ma prawa udać.
i, co gorsza - wygląda na to, że różnice płciowe w predyspozycjach forumowych są dużo większe niż w predyspozycjach biegowych.
zdrówko
połechtałeś połechtałeś mą próżność tym wyróżnieniem.
Ale w ilości kometarzy u mnie i kachitki jest pewien haczyk - zoltar7 się nazywa
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2236
- Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
- Życiówka na 10k: 55:43.00
- Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
- Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham
Bianka, ja prowadzę nawet folo-relację ze stanu mych panokci, jak zbiorę stosowną ilość, to będzie foto-story.bianka pisze:zgadzam sie. na dodatek wsrod moich znajomych NIKT nie biega, wiec w sumie to jedyne miejsce gdzie moge pogadac o bieganiu i wszystkich pierdolach dookola tematu... no bo kto inny by mnie zrozumial ze mozna byc dumna z niebieskich paznokci - pamiatce po polmaratoniekachita pisze:@kulawy - coś w tym jest. Wy omawiacie suche fakty treningowe, my dodajemy do tego rozmyślania o ciuszkach, butach, samopoczuciu, układzie gwiazd, żarciki, przepisy, dyskusje o niczym, troloblogi Jak już któraś biega szybciej, to komentarzy też jakby mniej - jedynym wyjątkiem jest tu chyba Księżna...
niestety czy mniej czy wiecej sie udzielam na forum - nie ma to wplywu na wyniki
ale jest moc..
Czy ta Praga w Twoim opisie to ta warszawska czy czeska?