Jakieś nudne to nasze kobiece forum :)

Dziewczyny - to nasze miejsce.

Moderator: beata

LadyE
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3883
Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33

Nieprzeczytany post

:hahaha:
ja bym powiedziala ze zamiast Zolz pelno tu milych i uprzejmych babek ;) w takim towarzystwie trudno bedzie o jakas ostrzejsza wymiane zdan :bleble:
New Balance but biegowy
joanna1012
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 252
Rejestracja: 24 cze 2010, 12:25
Życiówka na 10k: 58:30

Nieprzeczytany post

[quote="LadyE"]=> kobiety biegajace w stringach nie dbaja o higiene :sss:

ojej ale mi dowaliłaś zupełnie nie rozumiem twojego podejścia to że ty nie biegasz w stringach nie uprawnia cię do tak daleko idących wniosków że te co biegaja to brudasy

:) udało się ???

no żeby nie było że kobiety biegające w stringach nie tylko nie dbają o higienę ale jeszcze się uczyć nie chcą - wklejam linki - może się uda
http://aktywni.pl/aktualnosci/milena-gr ... dzie-bieg/
http://ekstraklasa.net/dariusz-kozielsk ... 340f000000
http://sport.fakt.pl/Japonska-panczenis ... 803,1.html
joanna1012
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 252
Rejestracja: 24 cze 2010, 12:25
Życiówka na 10k: 58:30

Nieprzeczytany post

LadyE pisze::hahaha:
ja bym powiedziala ze zamiast Zolz pelno tu milych i uprzejmych babek ;) w takim towarzystwie trudno bedzie o jakas ostrzejsza wymiane zdan :bleble:
a bo bieganie poziom endrofin podnosi to i łatwiej o zadowolenie z życia i większy luzik na inne poglądy
u facetów widocznie to działa inaczej :)
o kolejny powód żeby nie zrównywać nagród - bo przecież my czerpiemy z tego przyjemność i radość życia a im pozostaje tylko rywalizacja !
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Ja w stringach biegam tylko w porze ciepłej, to dopiero pół albo i ćwierć biegaczka ze mnie. :bum: Na ostatnich zawodach mijałam dziewczę w spodenkach mocno biodrówkach (lub w szale bitewnym tak zjechały) i przykrótkiej koszulce - pomiędzy nimi wcale nie dyskretnie prezentowały się światu stringi. Dziewczyna miała słuchawki na uszach, to chyba nie słyszała, ale publiczność komentowała żywo. :oczko:
Awatar użytkownika
bieska
Wyga
Wyga
Posty: 53
Rejestracja: 10 maja 2012, 21:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

strasb pisze:Ja w stringach biegam tylko w porze ciepłej, to dopiero pół albo i ćwierć biegaczka ze mnie. :bum: Na ostatnich zawodach mijałam dziewczę w spodenkach mocno biodrówkach (lub w szale bitewnym tak zjechały) i przykrótkiej koszulce - pomiędzy nimi wcale nie dyskretnie prezentowały się światu stringi. Dziewczyna miała słuchawki na uszach, to chyba nie słyszała, ale publiczność komentowała żywo. :oczko:
no to dla facetów będzie to najważniejszy argument za stringami :hejhej:
joanna1012 pisze:a to że ty nie biegasz w stringach nie uprawnia cię do tak daleko idących wniosków że te co biegaja to brudasy
to zależy ile ich naraz zakładają :hahaha:
Szukajka nie gryzie!!!!!!


Przyjaciół nie poznajemy w biedzie, ale po tym, jak znoszą nasz sukces.
Awatar użytkownika
Księżna
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3089
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: ...karocą po drogach mknę

Nieprzeczytany post

misthunt3r pisze:
joanna1012 pisze:... więc kto nie biega w stringach ten jest spacerowicz nie biegacz !!!
Przyjdzie mi być spacerowiczem :P
:bum:
LadyE pisze:nie trudno znalezc w sieci artykuly w ktorych jakas madra glowa pisze ze chodzenie a wiec tym bardziej i bieganie w stringach jest niehigieniczne :bleble:
=> kobiety biegajace w stringach nie dbaja o higiene :sss:
Ożeszty!
Tak? Taaaak?
Tak w twarz od razu?
I teraz za włosy i a-dzia!
joanna1012 pisze: kobiety biegające w stringach nie tylko nie dbają o higienę ale jeszcze się uczyć nie chcą
ghyhyhy tak sobie wytnę bo ładnie zabrzmiało
strasb pisze: pomiędzy nimi wcale nie dyskretnie prezentowały się światu stringi.
Tak zwana proca. Częsty widok na placu zabaw, gdzie matki/nianie kucają przy piaskownicy by coś-tam-coś-tam-z-dzieckiem.
LadyE
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3883
Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33

Nieprzeczytany post

[poczekajcie ale dzielimy sie jakos na druzyny?
czas na ulubiony tekst Panow o czytaniu ze zrozumieniem ;) :hahaha: ]

Joanna ale czy ja napisalam ze biegam w stringach? czy napisalam ze w nich nie biegam? nie wydaje mi sie :bleble: naucz sie czytac ze zrozumieniem :wrrwrr: :oczko:
bieska pisze:to zależy ile ich naraz zakładają :hahaha:
chcesz powiedziec ze np na kazdy kolejny trening dokladaja sobie coraz to nowa pare? :orany:
:hahaha:
joanna1012
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 252
Rejestracja: 24 cze 2010, 12:25
Życiówka na 10k: 58:30

Nieprzeczytany post

fajne to wycięcie :) - no koleżanka to chyba ma jakieś prasowe doświadczenie :) tak pięknie przekręcić sens wypowiedzi to prawdziwy profesjonalizm :)

a zaraz po czytaniu ze zrozumieniem następuje ....

LadyE - ty to napewno jesteś z "układu" !!! - przecież nikt przy zdrowych zmysłach nie może wierzyć w takie rzeczy - chodzi ci o rozgłos i zaistnienie na forum :spoczko:
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

Księżna pisze:
joanna1012 pisze: kto nie biega w stringach ten jest spacerowicz nie biegacz !!!
:hej:

Stringi zimą. Jak na amatorkę przystało... jeszcze mi brakuje do pardity definicji twardości ;-))))
Latem jedna warstwa - mając do wyboru bieg w samych spodenkach lub samych stringach, wybrałam spodenki jednak :hejhej:

Księżna,
kurde... jakby to powedzieć...ja nigdy w stringach nie biegałam :hej: ale pomyślałam, że doleję oliwy do ognia :hej:
Awatar użytkownika
bieska
Wyga
Wyga
Posty: 53
Rejestracja: 10 maja 2012, 21:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

LadyE pisze:naucz sie czytac ze zrozumieniem :wrrwrr: :oczko:
chyba zamilknę, bo ja dopiero nauczyłam się pisać... :ojoj: :oczko:
Księżna pisze:chcesz powiedziec ze np na kazdy kolejny trening dokladaja sobie coraz to nowa pare?
wiesz, jak zrobisz jakąś życiówę, to są to szczęśliwe stringi, jak jest tych życiówek coraz więcej, to żeby lepiej się biegało i były lepsze wyniki, to się zakłada wszystkie szczęśliwe jednocześnie - taka kumulacja :hej:
joanna1012 pisze: ty to napewno jesteś z "układu" !
ja mogę być z układu słonecznego :taktak:
Szukajka nie gryzie!!!!!!


Przyjaciół nie poznajemy w biedzie, ale po tym, jak znoszą nasz sukces.
Awatar użytkownika
Księżna
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3089
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: ...karocą po drogach mknę

Nieprzeczytany post

LadyE pisze: naucz sie czytac ze zrozumieniem :wrrwrr: :oczko:
:hej:
bieska pisze: Księżna napisał(a):
chcesz powiedziec ze np na kazdy kolejny trening dokladaja sobie coraz to nowa pare?
Ej! Ale to nie ja pisałam :hahaha:
bieska pisze:wiesz, jak zrobisz jakąś życiówę, to są to szczęśliwe stringi, jak jest tych życiówek coraz więcej, to żeby lepiej się biegało i były lepsze wyniki, to się zakłada wszystkie szczęśliwe jednocześnie - taka kumulacja :hej:
Umarłam! :hahaha:
pardita pisze: pomyślałam, że doleję oliwy do ognia :hej:
Ferment musi być... Jak w starym, chińskim przysłowiu: By był dobry flame, oliwę w ogień lej.
bianka
Wyga
Wyga
Posty: 73
Rejestracja: 13 sty 2012, 18:11
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

no to wszystko jasne! prosze czytac ze zrozumieniem: jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kase przeciez! jak nic smierdzi mi tu reklama stringow, gaci, galotow i majtek w kropki.. oraz wplywu klotni/dyskucji na poprawe wynikow na 10km!! ooo!! jednym slowem reklama! uklad jak nic..
wolalabym zeby wypowiedziala sie jakas profesjonalistka a tu sama banda laikow.. no bo na bieganiu to JA sie znam.. moze moderator zrobi porzadek i usunie ten watek lub czesc dyskutantow!

tak sobie pomyslalam ze jak panowie "odkryja" nasz watek i zaczna odpowiadac to dopiero bedzie jazda! :hahaha:
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

A tak w ogóle to wydaje mi się, że Skarżyński pisał o ciuchach, na pewno o stanikach, ale czy o gaciach też, to nie pamiętam, a nie mam przy sobie egzemplarza, żeby sprawdzić.
LadyE pisze:poczekajcie ale dzielimy sie jakos na druzyny?
No raczej - zwolenniczki minimalizmu (=stringów), biegania naturalnego (=saute ;) ) oraz zwolenniczki pełnej amortyzacji i wsparcia (=barchany).
LadyE pisze:Joanna ale czy ja napisalam ze biegam w stringach? czy napisalam ze w nich nie biegam? nie wydaje mi sie :bleble: naucz sie czytac ze zrozumieniem :wrrwrr: ;)
Umarłam :hahaha: :hahaha: :hahaha:
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
f.lamer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2550
Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia

Nieprzeczytany post

bianka pisze: panowie "odkryja" nasz watek i zaczna odpowiadac
zrobiłem kiedyś na wyscigu dyche w stringach.
żadnych otarć.
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

kachita pisze:A tak w ogóle to wydaje mi się, że Skarżyński pisał o ciuchach, na pewno o stanikach, ale czy o gaciach też, to nie pamiętam, a nie mam przy sobie egzemplarza, żeby sprawdzić.
LadyE pisze:poczekajcie ale dzielimy sie jakos na druzyny?
No raczej - zwolenniczki minimalizmu (=stringów), biegania naturalnego (=saute ;) ) oraz zwolenniczki pełnej amortyzacji i wsparcia (=barchany).
Kaczita - umarłam :hej:
[to się w sumie na jakiś cud kwalifikuje, bo dopiero co wczoraj na treningu zafundowałam sobie samobójstwo ;)]
ODPOWIEDZ