
Franki, nosek do góry.
Kurde trudno, no czasami się nie da.
i no cóż, takk nprawdę, to oby tylko takie kłopoty nas w życiu spotykały.
Dżizas... Body Pump...


Czuję się zaintrygowana na maxa.
Moderator: beata
ania102 pisze:papillon na razie nie widzę żadnych niechcianych skutków ubocznych moich ćwiczeń. Wagę mam tą samą od wielu lat - bieganie jej nie zmieniło, paradoksalnie waga spadła mi 1-1,5kg teraz, kiedy nie biegałam. Biegam od lutego 2011. Zaczynając biegać, byłam już dość wysportowaną osobą - od dziecka regularnie pływałam i uprawiałam rekreacyjnie inne sporty, odpukać w niemalowane bez kontuzji.