Zaczynam nowy rozdział, dołączam do forum :)
Moderator: beata
- znudzona.23
- Wyga
- Posty: 70
- Rejestracja: 25 sty 2013, 20:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dziś zaliczone 62min 11 sek ruchu..
Zbyt dumna nie jestem.. Byłam z kumpelą i wyniki są średniawe :D
Wytruchtane -> 4,18 km w 0:29:39
Powrót marszem -> 3,39 km
Zbyt dumna nie jestem.. Byłam z kumpelą i wyniki są średniawe :D
Wytruchtane -> 4,18 km w 0:29:39
Powrót marszem -> 3,39 km
"Bieganie jest jak seks - nie musisz być dobry, aby się nim cieszyć. Każdy może pobiegać jakimś tempem"
- maly89
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
znudzona.23 pisze:Dziś zaliczone 62min 11 sek ruchu..
Zbyt dumna nie jestem.. Byłam z kumpelą i wyniki są średniawe :D
Wytruchtane -> 4,18 km w 0:29:39
Powrót marszem -> 3,39 km
Wyniki nie są ważne


- znudzona.23
- Wyga
- Posty: 70
- Rejestracja: 25 sty 2013, 20:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
hehe nie no zawoody?? eee jakie zawody.. to nie dla mnie 

"Bieganie jest jak seks - nie musisz być dobry, aby się nim cieszyć. Każdy może pobiegać jakimś tempem"
- f.lamer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2550
- Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
- Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
- Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia
tak właśnie mówi bardzo wiele dziewczyn które nigdy zawodów nie spróbowały i bardzo mało takich które mają jakieś za sobąznudzona.23 pisze: zawody... to nie dla mnie
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
Now, self-destruction…
- znudzona.23
- Wyga
- Posty: 70
- Rejestracja: 25 sty 2013, 20:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Nie no jakaś totalna masakra
Mam biegacza w rodzinie - miałam tego świadomość jednak nie do końca (zawsze myślałam biega ooo, nawet w jakichś lokalnych zawodach startował tyle wiedziałam), ale dopiero teraz wpisując w "wujku googlu" imię i nazwisko widzę ile facet ma na swoim koncie
i nawet żonkę już wciągnąl wooow :D jakiś czas się nie widzieliśmy i nie jestem na bierząco :D


"Bieganie jest jak seks - nie musisz być dobry, aby się nim cieszyć. Każdy może pobiegać jakimś tempem"
- znudzona.23
- Wyga
- Posty: 70
- Rejestracja: 25 sty 2013, 20:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
ZAWODY...? hmmm "nigdy nie mów nigdy"
ale jakoś chyba bym się nie odważyła :D

"Bieganie jest jak seks - nie musisz być dobry, aby się nim cieszyć. Każdy może pobiegać jakimś tempem"
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1427
- Rejestracja: 29 paź 2012, 22:34
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
- znudzona.23
- Wyga
- Posty: 70
- Rejestracja: 25 sty 2013, 20:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Nie no bez przesady
Wiem co i jak
ale jakoś nie widzę siebie nawet w zwykłym ulicznym biegu
z reszta u mnie tego nie ma :D raz w roku jest w naszej gminie imprezka biegowa - 15 km o ile się nie mylę :D A w powiecie itd moze i coś jest ale zwyczajnie nie wiem bo nigdy mnie to nie interesowało...



"Bieganie jest jak seks - nie musisz być dobry, aby się nim cieszyć. Każdy może pobiegać jakimś tempem"
- maly89
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
Na pewno masz imprezy biegowe w okolicy. Musiałabyś się tylko rozejrzećznudzona.23 pisze:Nie no bez przesadyWiem co i jak
ale jakoś nie widzę siebie nawet w zwykłym ulicznym biegu
z reszta u mnie tego nie ma :D raz w roku jest w naszej gminie imprezka biegowa - 15 km o ile się nie mylę :D A w powiecie itd moze i coś jest ale zwyczajnie nie wiem bo nigdy mnie to nie interesowało...


- znudzona.23
- Wyga
- Posty: 70
- Rejestracja: 25 sty 2013, 20:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
mieszkam w Borach Tucholskich - malutka wiocha, nie sądzę, jak mówię jest na pewno co roku w lato bieg [szlakiem trzech wież - czy jakos tak], ale z tego co wiem to tam się zjeżdzają ludzie nawet z dalekamaly89 pisze:Na pewno masz imprezy biegowe w okolicy. Musiałabyś się tylko rozejrzećObecnie bieganie jest tak modne, że niemalże w każdej miejscowości odbywają się jakieś biegi



Ale w ogóle o czym my tutaj mówimy??? Haaallooo ja dopiero zaczynam truchtać

Dziś przymusowy dzień lenistwa - regeneracja

"Bieganie jest jak seks - nie musisz być dobry, aby się nim cieszyć. Każdy może pobiegać jakimś tempem"
- znudzona.23
- Wyga
- Posty: 70
- Rejestracja: 25 sty 2013, 20:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Hmmm... Nie narzekam na warunki pogodowe..., alee jednak dzisiaj trageedia.. Pdający deszcz nie przeszkadza, jednak u nas jest totalna masakra na łyżwach możnaby jeździc a nie biegać... Szoook... wyszlam tam gdzie dało się z trudem potruchtać... Wytruchtane ok 4 km...
Dzisiaj nawet GPS nie chcial współpracować :P
Muszę później w domku troszkę poćwiczyć... ma ktoś może jakieś fajne propozycje??

Muszę później w domku troszkę poćwiczyć... ma ktoś może jakieś fajne propozycje??

"Bieganie jest jak seks - nie musisz być dobry, aby się nim cieszyć. Każdy może pobiegać jakimś tempem"
- maly89
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
Najgorsze jest pierwsze zamoczenie butów i skarpet. A jak już wszystko przemoczone... to można śmigać dalej i nie zawracać sobie głowy, wodą, chlapą, śniegiem, bo co niby się stanie skoro nogi już są przemoczone. Oczywiście kilka godzin w takich butach to nic przyjemnego i może się nie najlepiej skończyć, ale tak do kilkunastu kilometrów nie ma problemu przynajmniej w moim wypadku 
A co do ćwiczeń to skoro to nie są ćwiczenia od razu po bieganiu to mięśnie nie będą rozgrzane więc radzę uważać z ewentualnym rozciąganiem. Takie rzeczy lepiej od razu wykonywać po bieganiu
Wieczorem lepsze będą ćwiczenia siłowe. A jakie? Każdy jest inny i powinien wybierać ćwiczenia jakie mu odpowiadają (nie da rady ćwiczyć na przymus) oraz takie które wzmocnią jego najsłabsze partie. W końcu jesteśmy tak mocno jak mocne są nasze najsłabsze mięśnie 

A co do ćwiczeń to skoro to nie są ćwiczenia od razu po bieganiu to mięśnie nie będą rozgrzane więc radzę uważać z ewentualnym rozciąganiem. Takie rzeczy lepiej od razu wykonywać po bieganiu


- znudzona.23
- Wyga
- Posty: 70
- Rejestracja: 25 sty 2013, 20:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dzięki za odpowiedź na temat ćwiczeń 
Jeśli chodzi o pogodę deszcz i co tylko - racja to nie problem...
jednakże u nas warunki są straszne... sam lód, nie da się iść nawet... masakra... mam nadzieję, że do jutra się to zmieni... Troszke dupsko przewietrzyłam i przemoczylam, nie zawsze musi być lepiej i więcej truchtania - bo też nie zawsze się da, tak jak dzisiaj - mimo naprawdę szczerych chęci...

Jeśli chodzi o pogodę deszcz i co tylko - racja to nie problem...

"Bieganie jest jak seks - nie musisz być dobry, aby się nim cieszyć. Każdy może pobiegać jakimś tempem"
- znudzona.23
- Wyga
- Posty: 70
- Rejestracja: 25 sty 2013, 20:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Wczoraj lenistwoo...
Dzisiaj wytruchtane 5 km
i 15 na rowerku - mała przymusowa wycieczka 
Dzisiaj wytruchtane 5 km


"Bieganie jest jak seks - nie musisz być dobry, aby się nim cieszyć. Każdy może pobiegać jakimś tempem"