A ja na czerwonym, to się rozciągampardita pisze::D ja notorycznie robie rundy dookola slupa albo latam w te i we wte po wysepkachKabaret... ale mowi sie trudno. Czasem sie udaje tak idealnie wstrzelic w zielone


Moderator: beata
A ja na czerwonym, to się rozciągampardita pisze::D ja notorycznie robie rundy dookola slupa albo latam w te i we wte po wysepkachKabaret... ale mowi sie trudno. Czasem sie udaje tak idealnie wstrzelic w zielone
Heh,Bawareczka pisze:Krowy to nie u nas nigdy w zyciu nie widzialam tu wolno biegajacej krowy (szybko tez nie) dzik hmm kiedys tu nie bylo od 2 lat ponoc sa (tak twierdzi znajomy mysliwy i widzialam slady w lesie ok 1,5 km od mojego domu) ale zeby na jakiegos trafic trzeba biegac w porze pozno wieczorowej a zeby taki dzik zaatakowal musi miec mlode, wiec ja raczej sie nie obawiam ani krow ani dzikow ani innych gadow
u nas sie wsiada w pociag, jedzie do Wiednia i wraca rowerem do domu trasa nad Dunajemtylut pisze: A co do nudy w czasie biegu? ostatnio odkrylem pociag. wsiadam . jade a pozniej wracam do domu.
Tylut,tylut pisze:
A co do nudy w czasie biegu? ostatnio odkrylem pociag. wsiadam . jade a pozniej wracam do domu.
@xandi => po prostu nie biegajwsiadz na klimatyzowanej sali na wiosla i zrobisz taki trening cardio ze ja .... aaa miesnie sie zbuduja.. szlag!
TYlut
ps.