LION WINTER CHALLANGE 2004

Dla biegowych górali wyżynnych i nizinnych!
Awatar użytkownika
Kazig
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2518
Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa Targówek
Kontakt:

Nieprzeczytany post

No i co?

Chyba nikt się na całe szczęście nie połamał, choć narty skrzypiały a rower tańczył balety na lodowych łatach.

Była niezła jazda, fajna impreza wyszła, choć szkoda, że zamiast golonki nie było ciasta na koniec ;)
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
krzycho
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2397
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Mnie tam wystarczyło piwo. I intensywny kurs fińskiego ;)
[i]i taaak warrrto żyć[/i]
k
WiechoR
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 316
Rejestracja: 12 kwie 2002, 10:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świnoujscie
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Coś więcej!!! Nie dajcie się prosić!!! Napiszcie jak tam było.
WiechoR
Awatar użytkownika
krzycho
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2397
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Bylo jak to zimą w Kotlinie - biało i chwilami bardzo zimno ;) Mróz miał też dobre strony - nie chciało się tak bardzo spać w marszu. Gdyby mi ktoś powiedział, że na rowerze bedę wolał podjeżdżać niż zjeżdżać, to byłbym go uznał za wariata, ale tak było - na zjazdach temperatura odczuwana pewnie dobijała do -25-30 stopni.
Dla nas zawody skończyły się po 30 godzinach i 15 minutach napierania rezygnacją. Kapitan posypał sie psychicznie. Dziury w rejestracji niby mają prawo sie zdarzyc, ale po jakimś ekstra wysiłku i chyba troche później niż bez jakiegoś powodu już na poczatku drugiej nocy. Do tego jeszcze wystraszyłem instruktora, bo nie zaciągnąłem "na trzy razy" uprzęży (chociaż chwile wcześniej zapinałem Kaziga, sprawdzałem uprząż Kaśki i było OK). Nie potrafie tego wyjasnić:niewiem:
Wystraszyłem sie trochę. Kazali mi się przespać, ale gdy wstałem, czułem sie rozmulony na amen i już było po zawodach.
Teraz czasem mi sie zdaje, że zespół zamiast wypytywać jak sie czuje, może raczej powinien był obudzic mnie po pół godzinie (spałem prawie półtorej), skopać po zadku i wsadzić na rower, zimno pewnie by mnie obudziło...
A tak w ogóle to bardzo chciałbym pochwalić debiutanta Kaziga, który pojechał pierwszy raz na takie zawody, i to od razu te najcięższe, a radził sobie bardzo dobrze. I byłby pewnie skończył...

(Edited by krzycho at 3:04 pm on Mar. 9, 2004)
[i]i taaak warrrto żyć[/i]
k
Awatar użytkownika
Dino
Wyga
Wyga
Posty: 53
Rejestracja: 25 kwie 2003, 11:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świnoujście

Nieprzeczytany post

No.... ale Kazig :) to nie taki debiutant:hej:
Dosiadał już Mamuta .......:hejhej:A tak poważnie to gratuluje pokonania tych 30 godzin w mrozie i śniegu.
Artek
Morski Stwór
Nie ma że boli :)
Awatar użytkownika
krzycho
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2397
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

30 godzin, hmm... no ja wołałbym, żeby to 60 kilka-70 było.
A tak w ogóle to jestem pod dużym wrażeniem poziomu organizacyjnego. Jako przyzwoity Polaczek wypadałoby się, żebym sie do czegoś dowalił, ale za bardzo ni ma do czego. No może poza nieprzetartym szlakiem na etapie narciarskim, ale tu siła wyższa - śniegu było tyle, że podobno skuter nie dał rady przejechać. Zresztą szliśmy grzecznie z tyłu i spory, kto ma torować, znam tylko z opowiesci innych zespołów (wersje dość różnią się między sobą...)
A poza tym impreza pozapinana na ostatni guzik. Wiesiu, trzeba będzie się ostro wziąć do roboty ;)

(Edited by krzycho at 4:21 pm on Mar. 9, 2004)
[i]i taaak warrrto żyć[/i]
k
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

No - ja impreze śledziłem prze Internet - i podobało mi się, zę w miarę na bieżąco był robiony update tego która drużyna dokąd juz doszła - strona była dobrze przygotowana.
Awatar użytkownika
Kazig
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2518
Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa Targówek
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ale mi dajesz krzycho. Dzięki za te słowa, ale nie wiadomo jak by to było. Trochę chodzę teraz struty, ale już za parę dni mi przejdzie i zacznę myśleć o następnych rajdach. Na razie nie mam czasu sie rozpisywać nad Lionem due to praca.

Dziękuje. Kazig.
Awatar użytkownika
krzycho
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2397
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

i co tak ucichli? nie ma sie do czego przyczepić? ;)
[i]i taaak warrrto żyć[/i]
k
Awatar użytkownika
Kazig
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2518
Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa Targówek
Kontakt:

Nieprzeczytany post

no to się zacznie ;)
Awatar użytkownika
KshysiekDolegowski
Wyga
Wyga
Posty: 67
Rejestracja: 14 lut 2002, 00:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Na stronach www.napieraj.pl pojawiły się już relacje uczestników LWC 2004, zarówno trasy Speed jak i Extreme. Polecam lekturę !
Kshysiek - www.napieraj.pl
Awatar użytkownika
krzycho
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2397
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

[i]i taaak warrrto żyć[/i]
k
Awatar użytkownika
Kazig
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2518
Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa Targówek
Kontakt:

Nieprzeczytany post

co ja tu czytam na napieraj.pl
"snujący się onet.pl z nartami w rękach" ???
ja tego nie pamiętam ;)
protestuje :)
Awatar użytkownika
krzycho
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2397
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

z tego co pamietam, to z tymi nartami w łapach dosnuliśmy sie do napierajów aż dwa razy: w kamieniołomie i hotelu na starcie rowerów - mimo że w Bielicach siedzieliśmy z godzine dłuzej
:hej:

(Edited by krzycho at 9:48 am on Mar. 17, 2004)
[i]i taaak warrrto żyć[/i]
k
Awatar użytkownika
gawel
Wyga
Wyga
Posty: 142
Rejestracja: 26 cze 2001, 13:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Proponuje spotkanie przy piwie jako formę rozwiązania sporu :)
[url]http://www.napieraj.pl[/url]
ODPOWIEDZ