Chudy Wawrzyniec 2013
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
ja też podnosiłem opakowania po agisko z trasy
piękny bieg, jakoś tak wszystko szybko poszło, że nie pomyślałem o tym, by poznać w realu kolegow z forum - przepraszam...
piękny bieg, jakoś tak wszystko szybko poszło, że nie pomyślałem o tym, by poznać w realu kolegow z forum - przepraszam...
- mar_jas
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2826
- Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
- Życiówka na 10k: 0:39:59
- Życiówka w maratonie: 3:28:43
- Lokalizacja: Śląsk
Organizacja jak na takie przedsięwzięcie zupełnie w porządku, trasa świetnie oznaczona, pogode mieliśmy wręcz idealna na takie biegi ... pierwsze 40km w sumie łatwe...a to co się działo potem na tych glinianach ścianach to...... ehhhhh, będzie co wspominać
Gratulacje dla wszystkich którzy dali rade :uuusmiech:
Gratulacje dla wszystkich którzy dali rade :uuusmiech:
-
- Stary Wyga
- Posty: 158
- Rejestracja: 21 sty 2008, 08:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Po wlezieniu ma Oszusta wiem jak czuje się pająk w wannie
- kulawy pies
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1911
- Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
- Życiówka na 10k: słaba
- Życiówka w maratonie: megasłaba
- Lokalizacja: hol fejmu
kiedy słyszę 'Chudy Wawrzyniec', robi mi się wilgotno...
mastering the art of losing. even more.
- Ewa123
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 320
- Rejestracja: 05 lis 2011, 14:17
- Życiówka na 10k: 40,16
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Beskidy
Pogoda wymarzonakulawy pies pisze:kiedy słyszę 'Chudy Wawrzyniec', robi mi się wilgotno...
Gratulacje, co rok miejsce wyżej i szacun - poniżej 5h na tej trasie )))
- zapa
- Stary Wyga
- Posty: 200
- Rejestracja: 29 sie 2012, 19:53
- Życiówka na 10k: 46:00
- Życiówka w maratonie: 03:48:52
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Fantastyczna organizacja, piękne szlaki i świetne oznaczenie trasy. Wymarzona pogoda. Ale ta burza w nocy była maskaryczna wrócę tutaj za rok ale już na 80+
Zapraszam: http://www.biegamblog.pl - wyjątkowy blog o bieganiu - testy, recenzje, porady, relacje,
- kulawy pies
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1911
- Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
- Życiówka na 10k: słaba
- Życiówka w maratonie: megasłaba
- Lokalizacja: hol fejmu
tak se lurkuję pierwsze relacje, i myślę: o czym oni, k... piszą?
zbiegi? podbiegi? pogoda? i wszyscy to samo, na jedno kopyto, wtf?
nikt nie dostrzega najważniejszych aspektów tego biegu (były cztery):
1 było piwo
2 były kufle na piwo (ino następnym razem wręczać pełne, bo się nieswojo czułem jak miałem pustym wznosić)
3 były nawet podstawki na piwo dla każdego uczestnika, tylko nie wiem po kiego diabła ten sznurek doczepiony.
4 dla najwytrwalszych był nawet szampan (jeno troszkie brakło, może to i lepiej, przynajmniej do chałupy jako tako wróciłem)
podsumowując - bieg był tak dobrze zorganizowany, że nawet jakby się nie odbył, też bym się dobrze bawił. może nawet lepiej.
zdrówko
zbiegi? podbiegi? pogoda? i wszyscy to samo, na jedno kopyto, wtf?
nikt nie dostrzega najważniejszych aspektów tego biegu (były cztery):
1 było piwo
2 były kufle na piwo (ino następnym razem wręczać pełne, bo się nieswojo czułem jak miałem pustym wznosić)
3 były nawet podstawki na piwo dla każdego uczestnika, tylko nie wiem po kiego diabła ten sznurek doczepiony.
4 dla najwytrwalszych był nawet szampan (jeno troszkie brakło, może to i lepiej, przynajmniej do chałupy jako tako wróciłem)
podsumowując - bieg był tak dobrze zorganizowany, że nawet jakby się nie odbył, też bym się dobrze bawił. może nawet lepiej.
zdrówko
mastering the art of losing. even more.
-
- Stary Wyga
- Posty: 239
- Rejestracja: 06 paź 2011, 22:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 4:43:20
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Oj bylo, bylo... Zaprawilem sie dwoma Lechami free jako ze wracalem autemkulawy pies pisze: 1 było piwo
you got to lose to know how to win
Moje wypociny...
... i wasz odzew.
10 km 44:56 (Liverpool Spring 10k 2016) półmaraton 1:40:41 maraton 3:32:53 (Dębno 2013) Ultra 100+ 16:08:02 (B7D 2014)
Moje wypociny...
... i wasz odzew.
10 km 44:56 (Liverpool Spring 10k 2016) półmaraton 1:40:41 maraton 3:32:53 (Dębno 2013) Ultra 100+ 16:08:02 (B7D 2014)
- zapa
- Stary Wyga
- Posty: 200
- Rejestracja: 29 sie 2012, 19:53
- Życiówka na 10k: 46:00
- Życiówka w maratonie: 03:48:52
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Zapraszam do relacji z Chudego z trasy 50+
http://biegamblog.wordpress.com/2013/08 ... elacja-50/
Było grubo
http://biegamblog.wordpress.com/2013/08 ... elacja-50/
Było grubo
Zapraszam: http://www.biegamblog.pl - wyjątkowy blog o bieganiu - testy, recenzje, porady, relacje,
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
jedna uwaga, hudy Wawrzyńcowe to nie jest pogańskie święto.
- zapa
- Stary Wyga
- Posty: 200
- Rejestracja: 29 sie 2012, 19:53
- Życiówka na 10k: 46:00
- Życiówka w maratonie: 03:48:52
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Masz racje Kuba.Qba Krause pisze:jedna uwaga, hudy Wawrzyńcowe to nie jest pogańskie święto.
"To takie święto, które jest po trochu pogańskie, po trochu ludowe, po trochu religijne"
Zapraszam: http://www.biegamblog.pl - wyjątkowy blog o bieganiu - testy, recenzje, porady, relacje,
-
- Stary Wyga
- Posty: 158
- Rejestracja: 26 wrz 2011, 20:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Widzisz Kulawy, na moje kaprawe oko to Ci, którzy biegli dla przygody nade wszystko docenili przeżycia o charakterze transcendentalnym, zaś Ci, którzy pobiegli dla nagrody (miejsca) najbardziej docenili piwo.kulawy pies pisze:tak se lurkuję pierwsze relacje, i myślę: o czym oni, k... piszą?
zbiegi? podbiegi? pogoda? i wszyscy to samo, na jedno kopyto, wtf?
nikt nie dostrzega najważniejszych aspektów tego biegu (były cztery):
1 było piwo
[ciach]
Na po(d)parcie swojej tezy, Jacek - absolutny mistrz świata w Długim Chudym - pierwszego browara docenił grubo przed metą. ^^
Kuba ma rację, Ty nie. Święto nie jest pogańskie i basta.zapa pisze: Masz racje Kuba.
"To takie święto, które jest po trochu pogańskie, po trochu ludowe, po trochu religijne"
Żeby nie było zupełnie offtopowo, mnie (czyli osobę, która nie startowała) urzekły częste aktualizacje na facebooku. Wychodzi na to, że mimo nawału innych obowiązków można ogarnąć również w miarę świeże info.
'They saw that the perfect world is a journey, not a place.'
- Terry Pratchett
- Terry Pratchett
- damiannn
- Wyga
- Posty: 62
- Rejestracja: 07 lut 2012, 10:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Nie wolno nam też zapomnieć o 'GO!' ( GO! GO!) dziewczynach na trasie i dziewczynach które rozdawały opaski
A tak przy okazji ma ktoś jakieś linki do zdjęć z biegu? Parę razy dostałem fleszem po oczach (szczególne pozdrowienia dla fotografa w krzakach na 48-49km, mało zawału nie dostałem :D), a nic nie mogę znaleść.. no chyba, że aż tak źle wyszedłem :D
A tak przy okazji ma ktoś jakieś linki do zdjęć z biegu? Parę razy dostałem fleszem po oczach (szczególne pozdrowienia dla fotografa w krzakach na 48-49km, mało zawału nie dostałem :D), a nic nie mogę znaleść.. no chyba, że aż tak źle wyszedłem :D
- MEL.
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1590
- Rejestracja: 18 wrz 2007, 12:27
- Życiówka na 10k: 46:56
- Życiówka w maratonie: 3:43
- Lokalizacja: Las Kabacki
- Kontakt:
zapa, gratulacje!zapa pisze:Zapraszam do relacji z Chudego z trasy 50+
http://biegamblog.wordpress.com/2013/08 ... elacja-50/
Było grubo
Przyjmij jedną dobrą radę - jeśli zabraknie Ci wody w górach, a jesteś akurat blisko schroniska, to leć do toalety i nabieraj z kranu. Stracisz max 2 minuty i 0 złotych. Na Wielkiej Raczy woda w kiblu jak najbardziej zdatna do picia - testowałam jakiś miesiąc temu.
Przy okazji pytanie do biegaczy z GPSami i innymi cuda-wiankami - jaki Wam wyszedł dystans na długim? 80 czy ciut więcej?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 405
- Rejestracja: 04 sie 2009, 12:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
na długim wg orga wyszło ok 86.5km. Na ostatnim pk był napis 83km i dostaliśmy info że jeszcze 3.5km.
GPS kilka razy mi się gubił na stromych podejściach i zmierzył o 3km za mało.
GPS kilka razy mi się gubił na stromych podejściach i zmierzył o 3km za mało.