ALEA IACTA EST!!!
-
- Stary Wyga
- Posty: 182
- Rejestracja: 23 kwie 2003, 13:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Lista na Ironman is Closed.
Ironman Team Poland jest w komplecie, wszyscy reprezetuja juz Polske.
Ironman Team Poland jest w komplecie, wszyscy reprezetuja juz Polske.
Bogdan Sądel
Pulsar Sport
Pulsar Sport
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 709
- Rejestracja: 12 wrz 2002, 00:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Proponuje aby uczestnicy orientacyjnie podali czasy na jakie licza
w poszczegolnych dyscyplinach , strasznie mnie ciekawi
jakie macie plany "czasowe" i jak to zostanie zrealizowane
w "realu" .
w poszczegolnych dyscyplinach , strasznie mnie ciekawi
jakie macie plany "czasowe" i jak to zostanie zrealizowane
w "realu" .
[i]swim - bike - run [/i]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3390
- Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa/Kabaty
Monka, Proto, to to akurat mamy już opracowane do perfekcji. Mam w swoim komputerku plik excela z trzema wariantami czasów w podziale na wszystkie dyscypliny i zmiany dla każdego zawodnika. Tak się bawimy, motywując przy okazji do treningu.
Ja mam bardzo mglisty i nierealny plan na Kona, ale w wariancie nieco bardziej realnym chciałbym popłynąć 1:16, czyli średnio 2.00/100m. Ale nawet do tego niby realnego planu jeszcze długa droga. Na razie ledwo łamię 20 min/km (19.19 pod koniec grudnia).
Ja mam bardzo mglisty i nierealny plan na Kona, ale w wariancie nieco bardziej realnym chciałbym popłynąć 1:16, czyli średnio 2.00/100m. Ale nawet do tego niby realnego planu jeszcze długa droga. Na razie ledwo łamię 20 min/km (19.19 pod koniec grudnia).
ENTRE.PL Team
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 709
- Rejestracja: 12 wrz 2002, 00:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Ostatnio mialem przyjemnosc dluzej pogawedzic
z wielokrotnym mistrzem polski w triathlonie (Olimpia Poznan) .
Wspomnialem mu o waszej wyprawie na ironmana
i o Team Poland
Kolega stwierdzil , ze jego zdaniem to chyba nie do konca przemyslana decyzja .
Wydarzenie mozna upatrywac w sensie mistycznym ,
natomiast dla organizmu a przedewszystkim na psychice odbija sie wielkim pietnem .
Nie chce tutaj oczywiscie szerzyc defetyzmu , ale nie widzial Waszego startu w rozowych kolorach ...
Szczegolnia "zabawa" zaczyna sie kolo 30-go kilometra
- jak ma sie w nogach 180 km rowerem . Ile to czlowiek
wymowek znajdzie zeby zejsc z trasy ...
Tym bardziej trzymam kciuki , ale po tej rozmowie chyba
patrze na taka "zabawe" przez inny pryzmat .
Skoro takie rzeczy mowi gosc ktory wczesniej zrobil
kilkadziesiat olimpijek , no i mistrz polski ...
z wielokrotnym mistrzem polski w triathlonie (Olimpia Poznan) .
Wspomnialem mu o waszej wyprawie na ironmana
i o Team Poland
Kolega stwierdzil , ze jego zdaniem to chyba nie do konca przemyslana decyzja .
Wydarzenie mozna upatrywac w sensie mistycznym ,
natomiast dla organizmu a przedewszystkim na psychice odbija sie wielkim pietnem .
Nie chce tutaj oczywiscie szerzyc defetyzmu , ale nie widzial Waszego startu w rozowych kolorach ...
Szczegolnia "zabawa" zaczyna sie kolo 30-go kilometra
- jak ma sie w nogach 180 km rowerem . Ile to czlowiek
wymowek znajdzie zeby zejsc z trasy ...
Tym bardziej trzymam kciuki , ale po tej rozmowie chyba
patrze na taka "zabawe" przez inny pryzmat .
Skoro takie rzeczy mowi gosc ktory wczesniej zrobil
kilkadziesiat olimpijek , no i mistrz polski ...
[i]swim - bike - run [/i]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 593
- Rejestracja: 09 paź 2001, 10:12
To musi gość być mocny, bo ja słyszałem, że już od 15km. I tego najbardziej sie boję - perspektywy biegu maratonu, bo do jego startu może sie jakoś doczołgam. No może do końca to nie jestem przekonany, że decyzja była przemyślana. Gdybym myślał o tym jak o wyścigu na czas, to bym chyba odouścił już jutro. Wygodniej jest myśleć jak o długiej całodniowej wycieczce, gdzie kanapki i picie rozdają po drodze - super !!!
A tak poważnie, to po 52h treningu, od początku roku, mimo pracy w tzw. 1-szym zakresie, mam pierwsze oznaki przetrenowania, a nie doszedłem jeszcze do docelowej objętości 14-15h/tygodniowo.
Mifor
Nonironman.
A tak poważnie, to po 52h treningu, od początku roku, mimo pracy w tzw. 1-szym zakresie, mam pierwsze oznaki przetrenowania, a nie doszedłem jeszcze do docelowej objętości 14-15h/tygodniowo.
Mifor
Nonironman.
[i]biegać każdy może, trochę lepiej
lub trochę gorzej, ale nie oto chodzi ...[/i]
lub trochę gorzej, ale nie oto chodzi ...[/i]
-
- Stary Wyga
- Posty: 182
- Rejestracja: 23 kwie 2003, 13:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Proto domyslam sie ze rozmawiałes z Bogumiłem G.
Mam również kilkanaście olimpijek i wicemistrzostwo Polski i zdaje sobie sprawę ze Ironman to nie bułka z masłem (w trakcie Ironman na pewno razem z bananem smakowała by wyśmienicie).
Do tego startu psychicznie przygotowywałem sie od kilku lat i pora spróbować spełnić moje marzenie.
Mam również kilkanaście olimpijek i wicemistrzostwo Polski i zdaje sobie sprawę ze Ironman to nie bułka z masłem (w trakcie Ironman na pewno razem z bananem smakowała by wyśmienicie).
Do tego startu psychicznie przygotowywałem sie od kilku lat i pora spróbować spełnić moje marzenie.
Bogdan Sądel
Pulsar Sport
Pulsar Sport
- Ojla
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2043
- Rejestracja: 24 gru 2002, 07:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:43:37
- Lokalizacja: Warszawa - Gocław
- Kontakt:
Przepraszam, że się wtrącę - czy jest coś takiego jak rekord świata w IRONMANIE?
Jola
Jola
Pozdrawiam, Jola
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3390
- Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa/Kabaty
wszystko oczywiście zależy od podejścia. Limit czasu to 16 godzin, wiec w skrajnym przypadku to można sobie na plecach w 2 godziny przepłynąć, wycieczkę krajoznawczą zrobić na rowerze z prędkością 25km/h (kolejne 7:15 godzin) i pozostaje jeszcze prawie 7 godzin na marszobieg na dystansie 42km. Pikuś.
To że ukończę, nie mam żadnych wątpliwości. Najwyżej w połowie biegu sobie kilkugodzinny piknik zrobię jak w zakładanym tempie nie da się kontunuować - kilka bananów, pawer bar, nawadnianie i po 4 godzinkach nawet trochę glikogenu się odbuduje zanim rześki ruszę dalej
Zresztą miałem namiastkę stanu wyczerpania paliwa w Davos. Ironman jest dłuższy, ale 8 godzin na trasie Swiss Alpina Marathon oddaje trochę to co się będzie działo we Frankfurcie.
Mój problem polega na tym, że boję się, że te dwadzieścia kilka tygodnie treningu i koncentracji doprowadzi do skonstruowania planu, który okaże się zbyt ambitny. Trzymanie się tego planu do końca może doprowadzić do wielkiej mordęgi na trasie, a jego ostateczne niezrealizowanie może mnie zdołować psychicznie.
(Edited by PAwel at 4:04 pm on Feb. 11, 2004)
To że ukończę, nie mam żadnych wątpliwości. Najwyżej w połowie biegu sobie kilkugodzinny piknik zrobię jak w zakładanym tempie nie da się kontunuować - kilka bananów, pawer bar, nawadnianie i po 4 godzinkach nawet trochę glikogenu się odbuduje zanim rześki ruszę dalej
Zresztą miałem namiastkę stanu wyczerpania paliwa w Davos. Ironman jest dłuższy, ale 8 godzin na trasie Swiss Alpina Marathon oddaje trochę to co się będzie działo we Frankfurcie.
Mój problem polega na tym, że boję się, że te dwadzieścia kilka tygodnie treningu i koncentracji doprowadzi do skonstruowania planu, który okaże się zbyt ambitny. Trzymanie się tego planu do końca może doprowadzić do wielkiej mordęgi na trasie, a jego ostateczne niezrealizowanie może mnie zdołować psychicznie.
(Edited by PAwel at 4:04 pm on Feb. 11, 2004)
ENTRE.PL Team
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 593
- Rejestracja: 09 paź 2001, 10:12
Generalnie nie ma oficjalnych rekordów świata na imprezach takich jak maraton, triathlon itp. Nawet rekord Korzeniowskiego w chodzie nie jest oficjalny.Quote: from Ojla 1 on 2:12 pm on Feb. 11, 2004
Przepraszam, że się wtrącę - czy jest coś takiego jak rekord świata w IRONMANIE?
Jola
Można mówić o rekordzie trasy, a jeżeli jest on przy okazji najlepszy na świecie to jest nieoficjalnym rekordem świata.
[i]biegać każdy może, trochę lepiej
lub trochę gorzej, ale nie oto chodzi ...[/i]
lub trochę gorzej, ale nie oto chodzi ...[/i]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 593
- Rejestracja: 09 paź 2001, 10:12
PAweł obudzę cię na T2 to pójdziemy ten maraton razem.Quote: from PAwel on 2:20 pm on Feb. 11, 2004
To że ukończę, nie mam żadnych wątpliwości. Najwyżej w połowie biegu sobie kilkugodzinny piknik zrobię jak w zakładanym tempie nie da się kontunuować - kilka bananów, pawer bar, nawadnianie i pod 4 godzinkach nawet trochę glikogenu się odbuduje zanim żeśki ruszę dalej
(Edited by Mifor at 2:32 pm on Feb. 11, 2004)
[i]biegać każdy może, trochę lepiej
lub trochę gorzej, ale nie oto chodzi ...[/i]
lub trochę gorzej, ale nie oto chodzi ...[/i]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 709
- Rejestracja: 12 wrz 2002, 00:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Pewnie , ze mozna z tego zrobic piknik i majowke .
W moim poscie wyciagam wnioski , moze i pochopne
z zaslyszanych wiadomosci od Polaka , ktory w zeszlym roku startowal w
IronMan na Wegrzech .
Zreszta z duzym powodzeniem :
http://www.ironman.hu/xman_2k3/eredmenylista.htm
W moim poscie wyciagam wnioski , moze i pochopne
z zaslyszanych wiadomosci od Polaka , ktory w zeszlym roku startowal w
IronMan na Wegrzech .
Zreszta z duzym powodzeniem :
http://www.ironman.hu/xman_2k3/eredmenylista.htm
[i]swim - bike - run [/i]
- Ojla
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2043
- Rejestracja: 24 gru 2002, 07:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:43:37
- Lokalizacja: Warszawa - Gocław
- Kontakt:
W takim razie jaki jest najlepszy znany wynik w IRONMANIE? Czy są osiągane na tych dystansach wyniki poniżej 8 godzin? Sorry za dociekliwość, ale mocno zaineresował mnie ten temat i postanowiłam na lekcję angielskiego przygotować malutki wykładzik na ten temat.
Jola
Jola
Pozdrawiam, Jola