Komentarz do artykułu „Zaliczyłem progres” – rozmowa z Marcinem Świercem

[DOM]

Tak naprawdę znaczna część "miłośników gór" wywodzi się z nizin. Mało kto ma komfort biegania na codzień po górach - a jest to znaczna przewaga, ale nie ma co rozpaczać. Mieszczuchy też mogą przygotować się do biegów górskich, choć żeby osiągnąć coś więcej trzeba w sezonie dość często wybierać się na południe... Góry oprócz siły i wytrzymałości wymagają doświadczenia. A to można zdobyć tylko w górach

Gratulacje dla Marcina i życzę pracy, która pozwoli na bieganie.

[getabout]

no właśnie... a pamiętacie kto wygrał pierwszą edycję "Marduły"... ?

[marcin.swierc]

wyniki I Marduły

1. Łukasz Patoła (Gdynia Laks Zorza Gdynia) 1.39.40.59,
2. Krzysztof Puzia (Kraków Nautica) 1.40.29.48,
3. Maciej Ziarko (Zakopane TKN Tatra Team) 1.41.23.60,

panie
1. Klaudia Tasz (SN PTT 1907 Zakopane) – 2.19.48.82,
2. Izabela Cieluch (Kraków) –2.23.14.55,
3. Agnieszka Ogonek 2.34.21.08,

[Gump]

Kurcze, przeczytałem i widzę ,że nic się nie zmienia od lat w naszym kraju.
Problem w tym ,że biegi górskie choć uważam je za jedną z najcięższych dyscyplin sportu są mało medialne.
Podziwiam takich ludzi którzy na co dzień mieszkają na nizinach ale potrafią się przygotować do startów w górach. Ja mam góry za oknem i to jest piękne.

Marcin będzie dobrze, życzę z całego serca powodzenia w znalezieniu dobrej pracy.

Pozdrawiam
Marcin z Biesów.

[getabout]

no właśnie... 1 miejsce - Łukasz Patoła (Gdynia)

[kubol]

No wlasnie - Csaba Nemeth nie mieszka w gorach, nie ma sponsora (poza zona), normalnie pracuje i co roku jest w dziesiatce utmb. dlatego nie ma sie co zzymac na chwilowe niepowodzenia, bedzie dobrze.
jestem pewien, Marcin, ze jeszcze uda Ci sie troche tego potencjalu przekuc na forme.

trzymam kciuki zeby sie wszystko poukladalo. zycze powodzenia!

[Martyna_K]

Tak jak ktoś tu powiedział,dla mnie Marcin jest nadzieją,że nie mieszkając w górach...można po nich śmigać jak kozica

[marcin.swierc]

Tak jak ktoś tu powiedział,dla mnie Marcin jest nadzieją,że nie mieszkając w górach...można po nich śmigać jak kozica

można...strach pomyśleć jak bym się przeniósł w góry...co by było...

[lapka88]

Kariera Mistrza Świata

[Martyna_K]

Marcin,a jak wyglądają Twoje treningi na podbiegach? Tzn. czy klepiesz podbieg za podbiegiem,czy trenujesz je na jakiejś pętli?

[marcin.swierc]

z tymi podbiegami to róznie bywa, zalezy od treningu, okresu i samopoczucia, jak np daleko do startu, jaki to start -cel?? czy chce łapać formę, czy np mam zamulać się km czy mam nie mam się zamulać...oto jest pytanie...
wykonuję różne podbiegi, również na pętli, rózne formy krosu, długie podbiegi tylko w górach- w tamtym roku robiłem taki trening 3 razy. Reszta raczej na krótkich podbiegach, myslę ze nie trzeba solidnych gór aby sie przygotowac do gór. Ale zalecam raz w co 3-4 tyg przyjechac w górki i oswoic się z ich specyfiką.

zapraszam do PAsterki