Zdjęcie Igi Świątek z zaklejonymi ustami obiegło ostatnio cały sportowy świat. Sytuacja ta skłania do wielu pytań: czy opłaca się trenować oddychając tylko przez nos i czy takie działanie nam pomoże, a może będzie szkodliwe? Sama Iga Świątek przyznała, że „nie zamierza tego dokładnie wyjaśniać, bo nie jest ekspertką w tej dziedzinie”. Przyjrzyjmy się bliżej tej sprawie, rozważając plusy i minusy oddychania przez nos, szczególnie podczas biegania.
https://bieganie.pl/trening/czy-warto-o ... -biegania/
Czy warto oddychać przez nos podczas biegania?
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 1
- Rejestracja: 06 cze 2014, 09:21
- Życiówka na 10k: 49,40
- Życiówka w maratonie: 4,10
Witam
Tutaj światło może rzucić książka ,,Tlenowa przewaga,, Patricka Mckeown i nasz trener oddechu Marcin Petrus. Głównie chodzi o rolę dwutlenku węgla w procesie oddychania i efektu Bohra gdzie transport tlenu do mięśni z układu krwionośnego zachodzi w obecności CO2. Dlatego też należy oddychać przez nos ale w treningach o niskiej intensywności. Mnie się to udaje od kilku miesięcy
Tutaj światło może rzucić książka ,,Tlenowa przewaga,, Patricka Mckeown i nasz trener oddechu Marcin Petrus. Głównie chodzi o rolę dwutlenku węgla w procesie oddychania i efektu Bohra gdzie transport tlenu do mięśni z układu krwionośnego zachodzi w obecności CO2. Dlatego też należy oddychać przez nos ale w treningach o niskiej intensywności. Mnie się to udaje od kilku miesięcy
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4103
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Efekt Bora to nosem, a efekt Haldana to czym?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13589
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
I pomogło?andywoz pisze: ↑09 wrz 2023, 22:41 Witam
Tutaj światło może rzucić książka ,,Tlenowa przewaga,, Patricka Mckeown i nasz trener oddechu Marcin Petrus. Głównie chodzi o rolę dwutlenku węgla w procesie oddychania i efektu Bohra gdzie transport tlenu do mięśni z układu krwionośnego zachodzi w obecności CO2. Dlatego też należy oddychać przez nos ale w treningach o niskiej intensywności. Mnie się to udaje od kilku miesięcy