Dlaczego nie mogę spać po mocnym treningu?

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
bieganie.pl
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1739
Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29

Nieprzeczytany post

Częstym problemem wśród osób biegających w drugiej części dnia jest bezsenność. Może przyjmować różne postaci, objawiać się zmiennym nasileniem, ale spotkał się z nią prawie każdy, kto mocno trenuje późnym popołudniem, czy wieczorem. Jeśli dręczy cię pytanie „dlaczego nie mogę spać po mocnym treningu?” to ten artykuł jest dla Ciebie. Poniżej znajdziesz odpowiedź, skąd bierze się problem z zasypianiem i przede wszystkim, jak zapobiegać tym dolegliwościom.
https://bieganie.pl/sport/dlaczego-nie- ... -treningu/
New Balance but biegowy
qlOvOlp
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 18 wrz 2019, 12:53
Życiówka na 10k: 1
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

W dniach treningowych, przed snem zdecydowanie pomaga melatonina. W zależności od intensywności treningu, można dobrać sobie odpowiednią dawkę od 1mg do 3mg :oczko:
Awatar użytkownika
j.nalew
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 737
Rejestracja: 31 gru 2015, 09:24
Życiówka na 10k: 42:49
Życiówka w maratonie: 3:35:01
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

qlOvOlp pisze: 23 maja 2023, 12:55 W dniach treningowych, przed snem zdecydowanie pomaga melatonina. W zależności od intensywności treningu, można dobrać sobie odpowiednią dawkę od 1mg do 3mg :oczko:
Zapewne nie każdemu pomoże, mi nie pomogło, no ale leki na receptę też nie zawsze pomagają, ogólnie sen mam niestety bardzo czujny..
Noc po zawodach, nawet jeśli start był rano zawsze mam kiepską, a jeśli zasnę to budzę się co chwilę. W ciągu dnia zresztą też nie zasnę, nawet jeśli po tych 2 godzinach od zawodów łapie mnie zjazd i zaczynam ziewać, to o drzemce nie ma mowy. Jestem za bardzo pobudzona. Odsypiam kolejnej nocy. Trochę mnie to denerwuje, bo przecież sen niezbędny do regeneracji, chcę te zawody regenerować a tu spać się nie da :lalala:
IG jnalew
www.strava.com/athletes/19149633

Blog viewtopic.php?f=57&t=56963
Blog - komentarze viewtopic.php?f=28&t=56993

5km 20:11, 2018
10km 42:49 2018
HM 1:37:29, 2023
M 3:35:01, 2023
Awatar użytkownika
Viki_83
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 291
Rejestracja: 06 kwie 2023, 14:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

j.nalew pisze: 23 maja 2023, 13:42
qlOvOlp pisze: 23 maja 2023, 12:55 W dniach treningowych, przed snem zdecydowanie pomaga melatonina. W zależności od intensywności treningu, można dobrać sobie odpowiednią dawkę od 1mg do 3mg :oczko:
Zapewne nie każdemu pomoże, mi nie pomogło, no ale leki na receptę też nie zawsze pomagają, ogólnie sen mam niestety bardzo czujny..
Noc po zawodach, nawet jeśli start był rano zawsze mam kiepską, a jeśli zasnę to budzę się co chwilę. W ciągu dnia zresztą też nie zasnę, nawet jeśli po tych 2 godzinach od zawodów łapie mnie zjazd i zaczynam ziewać, to o drzemce nie ma mowy. Jestem za bardzo pobudzona. Odsypiam kolejnej nocy. Trochę mnie to denerwuje, bo przecież sen niezbędny do regeneracji, chcę te zawody regenerować a tu spać się nie da :lalala:
Mam dokładnie to samo, pierwsza noc po zawodach zawsze spisana na straty bo nie mogę spać. Treningów wieczorem bardzo nie lubię bo nic nie pomaga i długo nie mogę zasnąć. Wolę wstać bardziej wcześnie i zrobić trening z samego rana.
Awatar użytkownika
przemekEm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 890
Rejestracja: 04 wrz 2019, 12:45
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Ja tam z kolei często robiłem treningi o 22 i po prysznicu i kawie szybko zasypiałem, więc to pewnie kwestia organizmu. Jak ktoś ma mało czasu i problemy ze spaniem po biegu, to niech biega rano. Dla mnie zaśnięcie po treningu to nie problem, natomiast wstanie rano na trening jest niewykonalne :hahaha:
Awatar użytkownika
Mossar
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1636
Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19

Nieprzeczytany post

Ja jestem jednym z tych którym bieganie dopiero pomogło z problemami ze snem. Bieganie + masa czasu poświęconego synowi powoduje że bardzo mi się chce spać. Jasne. Czasem się zdarza gorsza noc, ale to wtedy działa na zasadzie psychosomatyki. Przykładowo kilka miesięcy temu jaralem się na jakiś trening następnego dnia i tyle o tym myślałem że nie umiałem zasnąć przez kilka godzin.
qlOvOlp
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 18 wrz 2019, 12:53
Życiówka na 10k: 1
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Oprócz wspomnianej melatoniny mam wypracowanych wiele sposobów na pobudzenie po ciężkim treningu.

Kolejna rzecz to uspokojenie oddechu. Zauważcie, że wraz z wyższym tętnem szybciej mimowolnie oddychacie. Skupienie się na dłuższych wdechach i wydechach uspokaja tętno.

Przed snem warto również zrelaksować obolałe nogi. Dobrze robi leżenie przez dobrych kilka minut z nogami w górze, opartymi o ścianę lub meble (tzw. drenaż limfatyczny :) Świetnie też pomaga elektryczny masażer.

Inna sprawa to podwyższona temperatura ciała. Dobrze jest mocniej schłodzić pomieszczenie lub bardziej uchylić okno niż zazwyczaj.

Po ciężkim treningu jest też duże zapotrzebowanie na białko. Osobiście, muszę wypić więcej mleka przed snem. Jak ktoś nie lubi mleka, może mu pomóc piwo bezalkoholowe, które ma właściwości uspakajające.

Bezpośrednio po treningu dobrze wziąć magnez i wit.D (większą dawkę - działa przeciwzapalnie).
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4103
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Sobie właśnie czytam, jestem przy pierwszym powodzie i chyba powinno być współczulny, a poza tym to tak nie działa. Czytam dalej.
Awatar użytkownika
Viki_83
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 291
Rejestracja: 06 kwie 2023, 14:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Mossar pisze: 23 maja 2023, 15:01 Ja jestem jednym z tych którym bieganie dopiero pomogło z problemami ze snem. Bieganie + masa czasu poświęconego synowi powoduje że bardzo mi się chce spać. Jasne. Czasem się zdarza gorsza noc, ale to wtedy działa na zasadzie psychosomatyki. Przykładowo kilka miesięcy temu jaralem się na jakiś trening następnego dnia i tyle o tym myślałem że nie umiałem zasnąć przez kilka godzin.
To u mnie dwójka dzieci wcale nie poprawia mojego snu ;-) Zwykle nie mam już sił na wieczorny trening i bez treningu szybko padam, a jak się jednak zmobilizuje i wyjdę pobiegać czy zrobię jakiś trening w domu to pomimo zmęczenia zasnąć nie mogę, głowa mnie boli, zła jestem ale jak na złość spać się nie da.
TheTrumanShow
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 12
Rejestracja: 29 paź 2016, 15:07
Życiówka na 10k: 31:26
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

qlOvOlp pisze: 23 maja 2023, 12:55 W dniach treningowych, przed snem zdecydowanie pomaga melatonina. W zależności od intensywności treningu, można dobrać sobie odpowiednią dawkę od 1mg do 3mg :oczko:
1mg to chyba placebo :oczko: Po longu czy tempie nawet 30mg mi średnio pomagało.
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4978
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

TheTrumanShow pisze: 24 maja 2023, 21:20 1mg to chyba placebo :oczko: Po longu czy tempie nawet 30mg mi średnio pomagało.
Melatonina nie na kazdego dziala jak sie okazuje. TCO 30mg wyglada bardziej na przedawkowanie :ble:

https://www.medonet.pl/magazyny/stres-i ... ed%20snem.
Melatoninę można przyjmować w dawkach od 0,5 do 10 mg na dobę.
TheTrumanShow
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 12
Rejestracja: 29 paź 2016, 15:07
Życiówka na 10k: 31:26
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Sikor pisze: 25 maja 2023, 14:42
TheTrumanShow pisze: 24 maja 2023, 21:20 1mg to chyba placebo :oczko: Po longu czy tempie nawet 30mg mi średnio pomagało.
Melatonina nie na kazdego dziala jak sie okazuje. TCO 30mg wyglada bardziej na przedawkowanie :ble:

Nie zauważyłem żadnych objawów przedawkowania. Dziwne sny miewam i bez melatoniny :)
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4978
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

TheTrumanShow pisze: 25 maja 2023, 16:03 Nie zauważyłem żadnych objawów przedawkowania. Dziwne sny miewam i bez melatoniny :)
Nie wiem jakie sa, nie wnikalem, jednak najgorsze sa te, ktore pojawiaja sie po czasie, bo ciezko je powiazac z przyczyna.
ODPOWIEDZ