50 kilometrów w czwartek, a w niedzielę maraton w 2.24, czyli jak trenują Japończycy
- bieganie.pl
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1739
- Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29
O japońskiej szkole treningu pisaliśmy już wiele razy. Wszystkim kibicom biegania znany jest również Yuki Kawauchi, którego wyczyny należą do najbardziej imponujących. Coraz głośniej jednak robi się o innym przedstawicielu japońskiej szkoły biegowej – Yo Fukuda, który jako pierwszy dołączył do elitarnego grona NN Running Team.
https://bieganie.pl/trening/50-kilometr ... aponczycy/
https://bieganie.pl/trening/50-kilometr ... aponczycy/
- Przemkurius
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3526
- Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
- Lokalizacja: Łódź
już w głowie widzę te wszystkie komentarze: "gdyby biegał [wstaw dowolne określenie/stwierdzenie] to by był na poziomie 2:05!!!"
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY
800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY
800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12927
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Ich limituje biomechna. Mają krótkie, krzywe nóżki zazwyczaj. Dlatego 2:05 cieżko, trzeba już mieć anatomię zbliżoną do Afryki.
- jorge.martinez
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 665
- Rejestracja: 09 lis 2016, 14:35
- Życiówka na 10k: 35:17
- Życiówka w maratonie: 2:57:27
- Lokalizacja: Warszawa
Nie ma co patrzeć na te średnie tempa, bo pobieżnie zerkając na stravę, to tam sporo jest treningów dzielonych spacerem.
1000m - 2:59.35 (VI'22) | 3000m - 9:49.75 (X'23) | 5km - 17:02 (V'23) | 10km - 35:17 (XI '23) | 15km - 55:57 (I '19) | HM - 1:18:21 (III '23) | M - 2:57:27 (IV '18)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13599
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
50km na stadionie!
To boli głowa, jak sie tylko o tym czyta.
To boli głowa, jak sie tylko o tym czyta.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12927
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
To są te chwile, gdzie cieszę się, że jest Kenia i Etiopia i w ogóle Afryka. Wyobrażacie sobie gdyby nie było takiego Kipchoge i w jego miejsce wszedłby jakiś Suzuki czy inny Kawasaki? Normalnie seppuku. Miki robiłby projekt tlen vs beztlen z różnicą kilometrażu tygodniowego 320 vs 280km. Z miną mędrca dowodząc, że obie szkoły dają rezultaty i można się z nich dużo nauczyć.