Pólmaraton wiosną
-
- Wyga
- Posty: 150
- Rejestracja: 05 maja 2015, 10:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Planuję wiosną pobiec w półmaratonie warszawskim - 3 kwietnia 2016. Celem jest zmieszczenie się poniżej 2 godzin.
Biegam od maja 2015, treningowo biegam odcinki do 10km w tempie 5:30 - 5:40, rekord na 5km to 24:25 na błotnistej ścieżce podczas deszczu - więc zapas jest.
Wiek - 39 lat, wzrost 188, waga poniżej 70kg
W planie mam 6 grudnia bieg na 10km (pierwszy oficjalny na tym dystansie) - i chce zmieścić się poniżej 53 minut (chyba, że będzie lodowisko na trasie i nie da się biec)
Biegam tylko z pomiarem czasu (stoper w komórce), bez pulsometru i podobnych urządzeń.
Jak do tego pólmaratonu się przygotować? Są plany, które zaczynają się od dystansów 3km w tempie 6:00 - te chyba mogę odpuścić, albo realizować od połowy?
Czy konieczne jest wplatanie przebieżek 4x20 sekund, czy mogę je sobie odpuścić?
Czy ewentualne starty na 5 lub 10 km w ostatnim miesiącu przed półmaratonem mogą mi zaszkodzić (zaburzyć rytm treningowy) ?
A w ogóle czy te 2h na pólmaraton to nie jest zbyt zachowawczy plan?
Biegam od maja 2015, treningowo biegam odcinki do 10km w tempie 5:30 - 5:40, rekord na 5km to 24:25 na błotnistej ścieżce podczas deszczu - więc zapas jest.
Wiek - 39 lat, wzrost 188, waga poniżej 70kg
W planie mam 6 grudnia bieg na 10km (pierwszy oficjalny na tym dystansie) - i chce zmieścić się poniżej 53 minut (chyba, że będzie lodowisko na trasie i nie da się biec)
Biegam tylko z pomiarem czasu (stoper w komórce), bez pulsometru i podobnych urządzeń.
Jak do tego pólmaratonu się przygotować? Są plany, które zaczynają się od dystansów 3km w tempie 6:00 - te chyba mogę odpuścić, albo realizować od połowy?
Czy konieczne jest wplatanie przebieżek 4x20 sekund, czy mogę je sobie odpuścić?
Czy ewentualne starty na 5 lub 10 km w ostatnim miesiącu przed półmaratonem mogą mi zaszkodzić (zaburzyć rytm treningowy) ?
A w ogóle czy te 2h na pólmaraton to nie jest zbyt zachowawczy plan?
- b@rto
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3107
- Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: brak
Pobiegnij dyszkę, to będzie wiadomo na czym stoisz.
5 czy 10 km nawet na 2 tygodnie przed półmaratonem nie zaszkodzi. Przebieżki rób - to dobry środek treningowy. Wydaje mi się, oceniając tylko te informacje jakie tu podałeś, że 2h powinieneś sobie wypracować spokojnie do kwietnia. Powiedziałbym nawet, że trenowałbym na czas lepszy - 1h50m a może nawet trochę niżej. No ale najlepiej będzie jak pobiegniesz te 10 km na zawodach i wtedy będziesz mógł ocenić tak naprawdę swój poziom obecny.

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1210
- Rejestracja: 04 sie 2014, 16:12
- Życiówka na 10k: 46:42
- Życiówka w maratonie: 3:56:58
- Lokalizacja: Wrocław
Moim zdaniem plan HM na 2h to bardzo zachowawczo, zrobisz bez problemu, przydałoby się tylko pobiegać zimą troszkę dłuższych wybiegań w spokojnym tempie (15km).
powodzenia
--
Axe
powodzenia
--
Axe
Endomondo: https://www.endomondo.com/profile/16400095
-
- Dyskutant
- Posty: 42
- Rejestracja: 10 lut 2011, 13:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Leszno
Myślę że jeżeli dobrze przepracujesz zimę, to w kwietniu możesz się szykować na czas około 1:50, a nawet trochę lepszy.
Sam mam zamiar wystartować w półmaratonie w kwietniu (Poznań) i czas jaki zakładam to właśnie 1:50.
W prywatnej' wysłałem Ci plan z którego korzystam.
Sam mam zamiar wystartować w półmaratonie w kwietniu (Poznań) i czas jaki zakładam to właśnie 1:50.
W prywatnej' wysłałem Ci plan z którego korzystam.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1469
- Rejestracja: 04 lut 2014, 10:53
- Życiówka na 10k: 00:37:35
- Życiówka w maratonie: 02:58:32
Możesz próbować biegać z planem ale nie ma takiej konieczności. Jak solidnie wybiegasz zimę nawet bez żadnego planu to 1.50 zrobisz bez większego problemu. A na razie trenuj. W tej chwili nie myśl jeszcze o czasie na połówce bo masz sporo czasu a Twoja forma znacząco wzrosnąć. Może być tak, że w 1.40 będziesz celował.
-
- Wyga
- Posty: 150
- Rejestracja: 05 maja 2015, 10:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
krzys1001 pisze:Jak solidnie wybiegasz zimę nawet bez żadnego planu to 1.50 zrobisz bez większego problemu. A na razie trenuj.
Dobra, co to znaczy 'dobrze i solidnie'? Dystans natłuc, 3x w tygodniu po 5-7-10 km wystarczy? Włączyć od lutego-marca jakieś interwały, tempa czy inne zabawy?tomcio017 pisze:Myślę że jeżeli dobrze przepracujesz zimę, to w kwietniu możesz się szykować na czas około 1:50, a nawet trochę lepszy.
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
a 4 raz jakis dłuzszy bieg, 15-16kmłowca pisze: 3x w tygodniu po 5-7-10 km wystarczy?
od stycznia/lutego biegi w drugim zakresie, raz w tygodniu, zacząc od 5-6km, w kazdym tygodniu dodawac dystansu, bądż robić 2x3km, 2x5km, w tempie półmaratonu, moim zdaniem interwały są niepotrzebne
raz w tygodniu można robić przebieżki, albo wymiennie podbiegi
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1469
- Rejestracja: 04 lut 2014, 10:53
- Życiówka na 10k: 00:37:35
- Życiówka w maratonie: 02:58:32
Przede wszystkim chodzi o systematyczność. Kilometry w nogach zrobią swoje. Oczywiście jeśli masz ochotę to wiosną może sobie wprowadzić jakieś urozmaicenia do swoich treningów.
-
- Wyga
- Posty: 150
- Rejestracja: 05 maja 2015, 10:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Żeby to miało ręce i nogi, to rozpisałem sobie plan przygotowań.
https://run-log.com/calendar/lowca/2016/2
https://run-log.com/calendar/lowca/2016/3
Do tego czasu (czyli do początku lutego) zwykłe bieganie 3x w tygodniu po 7 do 10 km.
No i proszę o podpowiedzi lub komentarze.
https://run-log.com/calendar/lowca/2016/2
https://run-log.com/calendar/lowca/2016/3
Do tego czasu (czyli do początku lutego) zwykłe bieganie 3x w tygodniu po 7 do 10 km.
No i proszę o podpowiedzi lub komentarze.